czy Wasi mężowie też tak latają po kumplach?

tzn objawia się to tak, że po pracy, którą kończy o 18, zamiast wracać do domu to na godzinę - dwie leci do któregoś kumpla, a dopiero potem wraca do domu. dodam, że żaden z tych kumpli nie ma jeszcze zobowiązań typu żona, dziecko i podejrzewam, że mój mąż trochę tęskni za takim luzem i dlatego do nich lata. na razie nic mu nie "sapię",bo nie chcę się czepiać, ale pomału zaczyna mnie to wkurzać.

i juz po twoim malzenstwie

mój facet nie ma kumpli ;]

do 35 roku mu przejdzie, sam pewnie latasz po koleżankach

no właśnie nie bardzo latam, bo mieszkamy w miejscowości mojego męża, moje koleżanki zostały daaaleko. a dlaczego niby po moim małżeństwie? wkurza mnie to, ale bez przesady...