seks oralny, a ciąża - w ogóle już tego nie robimy:( jak jest u Was?

kiedyś lubiliśmy 69, bądź mąż sam dobierał się do mnie językiem:p odkąd urósł mi brzuch, przytyłam w ogóle tego nie robimy...nie wiem czemu, ale krępuję się, żeby spytać męża, boję się może podświadomie odpowiedzi...czy Wasi mężowie też unikają takich zbliżeń? wiecie może czemu nie chcą? ogólnie seks jest rzadko, raz na 1-2tyg, a o oralnym mowy nie ma...ciekawe jak będzie po porodzie:/

u nas nie bylo problemu z seksem. M zawsze zwarty i gotowy. To ja mialam hamulce...

nawet jak miałaś już spory brzuszek to uprawialiście oralny? chciałabym, ale widzę, że mąż się do tego nie garnie, z ledwością namawiam go czynami czy nawet słowami do normalnego seksu, więc na twarzy mu nie usiądę na siłę:p

U nas normalnie. to już 9 miesiąc a ten rodzaj seksu dalej jest jedynym z ulubionych.

super masz, zazdroszczę:) marzę o tym, ale nie wiem jak powiedzieć o tym mężowi...może się mnie brzydzi......:( i nie ma na to ochoty...

Mój to własnie teraz woli oralny jak mam wiekszy brzuszek.Boi sie kochac klasycznie bo mysli ,ze uszkodzi dzidziolka

w ciąży zmienia się smak waginy, jestem w III ciąży i mój mąż powiedział, że smakuję inaczej tj gorzej (jestem zdrowa, posiew z pochwy ok). Rozmawiamy ze soba szczerze, więc nie miał problemu żeby mi o tym powiedzieć. Już mi mówi, że nie może się doczekać kiedy znów będziemy mogli kochać się oralnie.

jak można się krępować szczerej rozmowy z mężem?....po prostu powiedz mu co lubisz i tyle...

nie wiem...tak to rozmawiamy o wszystkim,potrafimy sobie powiedziec wszystko...nie mamy przed soba tajemnic, wiemy o sobie wszystko...ale o to akurat wstydze sie zapytac..mam jakas blokade...nie wiem sama czemu...nie moge sie przelamac

moze brzydzi sie toba teraz, przykre ale faceci potrafia byc okrutni.... albo boi sie ze cos zrobi nie tak i zaszkodzi tobie albo dziecku, mysle ze to jest bardziej prawdopodobne :)))

a moze i sie brzydzi, moze mu duzy brzuch przeszkadza i ogolnie zmiany, jakie zachodza podczas ciazy w ciele kobiety...dlatego moze boje sie podswiadomie go o to spytac...wiem na pewno, ze nie smierdze;p, bo sie myje, dbam o siebie i czuje siebie...mam nadzieje, ze jak urodze i doprowadze sie do porzadku (przytylam bez obzerania sie do 37tyg 16kg;/) to sie za niego wezme;p oprocz nadwagi ciazowej jestem arakcyjna kobieta i zawsze sie mezowi podobalam, wiec nie wiem czemu tak jest jak jest

my kochaliśmy się do końca, rónież oralnie. Ja bym z nim porozmawiała- bo źle tak sobie "dorabiać", czy sie brzydzi czy cos innego.

ja jestem z mężem 6 lat i oralnie kochał mnie az dwa razy, z musu brzydzi sie, ja jego juz z reszta tez i seksu prawie wcale nie ma wiec jesli tylko przez ciaze maz sie brzydzi to wyluzuj

jestem w 7mies i dalej lubimy 69. brzuh w niczym nie przeszkadza

ciesz sie z tego co masz- wspolczuje, naprawde przykro sie to czyta...mam nadzieje, ze Wasze relacje sie poprawia...u nas wlasnie zawsze byl seks oralny, jestesmy ze soba 9lat i pierwsze lata byl ogien, ciagle seks, oralny tez b.czesto, wlasciwie byl tez gra wstepna, a odkad mamy dla siebie bardzo malo czasu i teraz na dodatek jestem w ciazy, to sie wszystko ukrocilo i w ogole jest juz tak malo namietnie i szalenie jak kiedys:/ normalnie jak po 30latach malzenstwa;/