Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dredowa1985

Mój chlopak mówi do mnie "paszteciku mój kochany" - czy to normalne?

Polecane posty

Gość Dredowa1985

ja odpowiadam mu "mendo moja osrana" i traktujemy to jako żarty, ale ostatnio zaczełam sie zastanawiac, w końcu ładnej dziewczyny nikt nawet w żartach nei nazywał by pieszczotliwie pasztetem, czy to znaczy ze ja jestem dla niego brzydka? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dredowa1985
jak myslicie? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerrrsaaaaaredf
Z tego co wiem Paszteciarami nazywa sie dziewczyny nieatrakcyjne takze sama sobie odpowiedz na to pytanie. Moze sie zapuscilas i on w ten sposob probuje zwrocic ci uwage zebys bardziej zadbala o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzizijip
hahaha ha ostre :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dredowa1985
rzecz w tym ze jestem jaka byłam, nie zaniedbałam sie jakoś szczególnie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termometr 66
A moj do mnie na do widzenia-nara,a czasami--no no kolezanko:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaBaniaDoRuchania
A mój mi mówi: "Ty jebana kurwo! Przez ciebie zmarnowałem sobie całe życie!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdad
"nie zaniedbałam sie jakoś szczególnie" Czyli przyznajesz ze jednak sie zaniedbalas ale nie jakos szczegolnie. haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RalfHejs
A śmierdzi ci z kapy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że poza tą żartobliwą formą pasztecika może się za tym coś jeszcze kryć. Mój były np. mówił do mnie głupolku. Wiem, że zawsze uważał się za dużo mądrzejszego, co jak widać dawało się tez odczuć w tym jak się do mnie zwracał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnessppe
No Mój chłopak czasem w zartach mowi "pulpeciku mój kochany", ale pulpecikiem nie jestem bo przy 170 waze 57 kg, wiec sie nie przejmuje... :P nie wiem jak ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgjktgj
gluptas to pozytywne raczej, ale pasztet?wtf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×