Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Umarłam ze wstydu

Stało sie. Spierdziałam się dziś w pracy. Przełożony udawał, że nic nie czuje ;(

Polecane posty

Gość Umarłam ze wstydu

Wymsknęło mi sie. Wczoraj jadłam czipsy i piłam piwo, no i dzisiaj gazy od rana. PRzełożony udał, że nic sie nie stało, wstrzymał oddech i lekko sie uśmiechnął. A śmierdziało bardzo toksynami, oj bardzo. Cholernie mi wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umarłam ze wstydu
Nawet piarda nie potrafię utrzymać przez stosunki analne, dziewczyny nie dajcie się na to namówić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łahahaah
a głośny był czy cichy? jak cichy to zawsze mogłaś powiedzieć "fuujj ale cos zalatuje, chyba szambo wybija znowu" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umarłam ze wstydu
tymbardziej , że się spierdziałam na stoisku nabiałowym w biedronce, wszystkiec sery plesniowe przeszly tym :zapachem:czy szef każe mi kupić te sery ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łahahaah
ciekawe tylko skąd te toksyny w pierdach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujjuj
fee baby to jednak obleśne są :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×