Zrobiłam z siebie idiotkę, jak mam to odkrecić?

Miałam się dziś spotkac z pewnym kolesiem, no i miał mnie w dupie... nie napisał nic, więc postanowiłam zadzwonić i powiedziałam,że jestesmy powaznymi ludzmi i skoro się umówiliśmy to trzeba to ustalić... generalnie chodziło o to,że skoro nie mogł sie spotkac ze mną to przecież zrozumiem, ale wystarczy zadzwonić, czy napisac głupią wiadomość. Ale przez telefon powiedział,ze w ciągu godziny da znać-ok... czekałam i nic. Troszkę wypiłam i zaczęło się wydzwanianie do niego. Zeby sobie ze mną nie grał,że jest idiotą itp... Zapadnę się pod ziemie zaraz

jestes glupia naiwniara , nie masz juz co dzwonic facet cie oleje

Po prostu się już nie odzywaj.

Nie Ty pierwsza i nie ostatnia :D Jak się nie odezwie, to daj sobie spokój, a jeśli jednak zadzwoni, lub napisze, to powiedz prawdę, że byłaś pijana i Cię poniosło...

adoratorow?