Moje dziecko ciagle kaszle, a byla ma syf w domu

Witam drogie panie. Czy to mozliwe zeby moj syn mogl miec alergie na syf, kurz. Pytam bo moja byla ma taki syf wszedzie w domu, wszystko zakurzone i dziecko wiecznie kaszle. Lekarze alergolodzy nie potrafia okreslic alergii wiec sadze ze to moze miec zwiazek z tym burdelem w ktorym mieszka. Bo przeciez moja byla zona ma dwie rece lewe i do roboty i do domowych obowiazkow.. zawsze to ja w domu o to dbalem, i jakos syn nigdy nie mial wieczbnie kaszlu i nie siagal nosem jakby mial wiecznie katar, martwie sie o syna a i a pytam tez bo byla w rozprawach alergie malego podaje jako dodatkowy koszt, i chce wiecej kasy a moze by wystarczylo jakby obciela tipsy i chate posprzatala. amoze naslac na nia opieke?

naslij czemu nie?

myslicie ze opieka by mi pomogla, czy oni robia niezapowiedziane wizyty zeby nie zdazyla posprzatac

z tego co mi wiadomo wpadaja nie spodziewanie

oj chyba ci chodzi o to by wiecej kasy nie wyciagnela od ciebie

Opieka robi wizyty niezapowiedziane,ale ja bym Ci radziala z nia porozmawiac,powiedziec,ze maly prawdopodobnie ma alergie na kurz(u mnie w rodzinie wystepuje i tak sie objawia),a opieke na razie sobie odpusc,bo oni wiecej mowia niz robia :/

wiec bede musial tak zrobic bo juz mam dosyc, wiecznie kaszel wiecznie chory, jesc nie chce nic oprocz slodyczy i pizzy..masakra... mamusie od 7 bolesci, zrobia wszystko bys dziecka nie dostal a potem o niego nie dbaja, wyrachowane sucze

rozmowy nic nie daja mysli ze wszystkie rozumy pozjadala, i wogole nic sobie z niczego nie robi..a jesli chodzi o pieniadze to place jej 800 zl alimentow i uwazam ze to i tak za duzo widzac jak dba o syna, i sad nie bez powodu nie przyznal jej 1200 ktore chciala, bo jednak jej dwie lewe raczki nie byly zadnym argumentem

nie lituj się nad brudasem, naślij opiekę, chciała mieć dziecko to niech teraz sie zajmie nim, a po drugie, aleś sobie brudasa za matkę dziecka wziął,

masz do tego pełne prawo, martwisz się o zdrowie syna a rozmowa z tipsiarą nic nie da...