Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość prosze_o_odpowiedz_to_wazne_

Osoby bite, dręczone w dzieciństwie jak sobie teraz radzicie?

Polecane posty

Gość prosze_o_odpowiedz_to_wazne_
Patrzac z perspektywy czasu nie wiem co byloby lepsze dla Ciebie. Bedac w DD byc moze ktos by Cie adoptowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Knife...
moj ojciec skatowal matke, ja przyszlam do pokoju byla cala we krwi, plakalam, mialam moze 3-4 lata, ojciec kazal mi przynisc noz z kuchni, mowiac ze zabije mame, pamietam ze zanosilam sie placzem ale tak sie balam tego skurwysyna ze poszlam do kuchni, wymyslilam jednak ze wezme noz do masla, ten maly tepy, zeby jej nie zabil... to jedna z miliona scen, jakie widzialam przez pierwsze lata swojego zycia, jak mialam 7 lat zachorowal na raka i skonczyly sie te najgorsze rzeczy, ale zmarl jak mialam 11, ostatnie dwa lata byl wzgledny spokoj, mialam starszego brata ktorego juz sie bal, kiedy osiagnal 15-16 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam czarnego nicka ale nie
mi matka kiedys powiedziala: Zaluje, ze cie urodzilam, zmarnowalas mi zycie. Kiedys bawilam sie u sasiadki na dole w namiot. Zrobilysmy go z koca i krzesel, jak to dzieci. Mama nie powiedziala, ze mam przyjsc o konkretnej godzinie. nagle wpadla do mieszkania, sciagnela koc, szarpnela mnie za wlosy i zaczela okladac pasem:O Byly tam te inne dziewczynki, mialam 7 lat. Rodzice tej sasiadki nie zareagowali. Ale to w sumie nic do przezyc jakie tu byly opisywane. Moja matka narobila mi wstydu nie raz. Jednak to nic w porownaniu wlasnie z tym molestowaniem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze_o_odpowiedz_to_wazne_
Ja pamietam jak w TV lecial program "Kochaj mnie" wlasnie o dzieciach z DD i zawsze gdy sie zaczynal slyszalam od ojca "no czego tam nie pojdziesz, idz tam idz" bylam tylko bezradnym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam czarnego nicka ale nie
to ja: nie napisze pod czarnym nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze_o_odpowiedz_to_wazne_
Ponizanie przy innych ludziach, dzieciach to chyba standardowe zachowanie u takich tyranow. Ponizajac nas, dowartosciowywali siebie. Takze mam obraz matki lezacej na podlodze i ojca ktory ja kopal. mam zal do matki, ze pozwalala na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie napisze pod czarnym nikiem
gdy poznalam mojego meza to po dwoch tygodniach znajomosci zapytal czy bylam wykorzystywana seksualnie:O Chyba niektorzy to widza, ja naprawde nigdy nie chcialam o tym mowic. I nie mowie w sumie do dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie wspolczuje
nie pogielo mnie. W przypadku zlego traktowania dzieci - zero tolerancji. Dziecko nie jest wlasnoscia i nie wolno robic z nim co sie chce. Dziecko nie poskarzy sie samo. Trzeba zauwazyc, ze cos zlego sie z nim dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie isc do lozka
wspolczuje wszystkim z calego serca 🌼 to jest istny horror co tu opisujecie :-( ide spac. zajrze jutro. caluje Was. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmammaa weronkkiiii
jedynie sprawa w sadzie o znecanie sie psychicziczne i fizyczne. dostanie wyrok.Moj ojciec dostał trzy lata w zawieszeniu na rok i dozor kuratora. i tak rzucal sie do bicia. a ja w nererwach.wogole go nie szanowalam. mowilam. jesli choc jeszcze jedfen eraz mnie udeerzysz to cie kurwa zabije. ojciec jeszcze wiekszy wnerw. a ja po tym co mi robiles jestes dla mnie zeerem.nie istniejesz dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie napisze pod czarnym nikiem
ja mialam odwrotnie: u mnie matka rzadzila. Do ojca z nozem potrafila wyskoczyc:O Za co? Za to, ze byl o 15.40 po pracy, a nie o 15.30:O Bo przeciez powinien byc wczesniej o te 10 minut:O pamietam jak kiedys kupil jej na imieniny czekoladki i byl wlasnie o 15.40. I pamietam jak w nim rzucial nimi krzyczac, ze robi jej krzywde niby:O Chyba myslala, ze wywola we mnie wspolczucie, ale mimo, ze mialam 6 lat to wcala nie bylo mi jej szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie isc do lozka
wiem tylko ze jak bede miec dzieci to bede je calowac i tulic caly dzien :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie napisze pod czarnym nikiem
to znaczy ona w niego zaczela rzucac czekoladkami i chciala zrobic z siebie ofiare:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze_o_odpowiedz_to_wazne_
Ja tez mysle, ze niektorzy to widza. Jako dziecko chodzilam na masaz kregoslupa do pewnej pani. Na pierwszym spotkaniu zapytala mnie czy dzieje sie u mnie cos zlego w domu. Ja oczywiscie zaprzeczylam, bo tak bylam wychowana, ze nie wolno nikomu pisnac slowka. nie mialam wtedy siniakow na ciele. Kobieta znala sie na rzeczy i po moim zachowaniu widziala, ze dzieje sie krzywda. Nie zareagowala, wiecej tez nie pytala. Pamietam gdy pewnego razu dostalam od ojca za to, ze wydalo sie, ze mnie zbil (tak jakby to byla moja wina). Tlukl mnoie tak mocno, ze slyszeli wszyscy sasiedzi. Na drugi dzien bylam spuchnieta jak chomik, moja wymowka byl "upadek na schodach", nikt glosno nie mowil, ale kazdy wiedzial dlaczgeo tak wygladam. Dzieci mnie wysmiewaly przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze_o_odpowiedz_to_wazne_
Ja takze jutro zajrze. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie napisze pod czarnym nikiem
wlasnie, niektorzy widza. ja tez pamietam jak kiedys po wizycie sasiadki u mojej mamy mialam siniaki. Niestety towarzyszyl jej maz, a jak wiadomo mial dostep do mojego pokoju:O za zgoda mojej mamy (jebany pedofil- sorry za off top) Bronilam sie wtedy i mialam siniaki na ramionach i przedramionach, raz na dekolcie. Na drugi dzien mialam bilans. Wchodzilysmu po 3 dziewczynki, a ja nie moglam sie rozebrac:O Wstydzilam sie. W koncu udalam, ze mi nie dobrze i poszlam niby wumiotowav do lazienki. Pielegniarka wziela mnie na koniec chociaz probowalam wciaz klamac, ze mi zle i zapytala skad te siniaki. Sklamalam, ze spadlam z trzepaka. Moi rodzice byli dosc znanymi i powazanymi osobami nie moglam zniszczyc im kariery, prawda? Chociaz do ojca pretensji nie mam, bo on to zakonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie napisze pod czarnym nikiem
sorry za bledy literowe, ale pierwszy raz komus pisze o tym. To byl zawsze temat zakazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
czytam to i znieczulica ludzi mnie przeraża:o jak można pozwolić na to żeby ktoś za ścianą maltretował drugiego człowieka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadłoq
" 23:48 [zgłoś do usunięcia] mmmmmammaa weronkkiiii" pamiętam jak w "drugiej części" dzieciństwie moja matka stała jak na szpilkach, gdy ojciec zbyt długo nie wracał do domu z pracy, bo to oznaczało, że wróci pijany, a ja nie do końca wiedziałem, czemu się tak przejmuje, wiele razy mówiła, że idziemy do babci, ale w końcu my nie szli, pił wtedy raz wódkę, raz piwo, obecnie tylko piwo, a tylko wódkę pił, gdy jeszcze byłem w brzuchu i prawdopodobnie w tajemniczej "pierwszej części" mojego dzieciństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz12345
dziewczyny, wasze historie są przerażające, a jednocześnie dość dla mnie swojskie... to takie przykre, że jest nas tak wiele. Moje wspomnienia może nie są tak drastyczne, jak niektóre wasze ale zrujnowały mi mój mały świat, teraz patrzę na to oczami dorosłej osoby i matki i jeszcze bardziej mnie to przeraża. A najbardziej boli fakt, że z tym nie można nic zrobić, że nikt nie reagował a my byłyśmy za małe, za mało świadome, żeby sobie pomóc. Mam prośbę, jeśli któraś z Was będzie miała czas i ochotę, żeby opisać swoje przeżycia, porozmawiać o nich, wnieść coś od siebie, to bardzo proszę. Może wasze historie kiedyś komuś pomogą, chcę w nich szukać przyczyny, skutku i sposobu wyjścia, mój mail le.na@o2.pl z góry dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze_o_odpowiedz_to_wazne_
nie napisze pod czarnym nikiem - jezeli bedziesz mogla to napisz prosze w jaki sposob twoj ociec to zakonczyl. Ty mu powiedzialas o tym? Dzis musze juz isc, jutro zajrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmammaa weronkkiiii
nieiwem czemu mama od niego nie odfeszla. Moglysmy zamieszkac u babcvi. mama byla zaradna- nie zlke jak na tamte lata zaerabiala. od ojca alimenty. i dalybysmy rade. mam skrzywiona psychike. nie redze sobie w doroslym zyciu.jestem neerwowa.strachliwa. t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie napisze pod czarnym nikiem
nie powiedzialam. Moj tato wtedy czesto wyjezdzal na delegacje i stad sie braly te spotkania z kolezanka mamy i jej mezem:o Ale czasem spotykali sie we czworke. Gdy mialam 15 lat on ( maz tej sasiadki kolezanki) stracil panowanie nad soba, nie zachowal srodkow ostroznosci i wlazl mi do pokoju podczas urodzin taty. Spalam juz wtedy, ale nie krzyknelam. Nauczylam sie juz milczec:O Jednak mojego tate zastanowilo co tak niby dlugo robi w lazience do ktorej poszedl. Wpadl do pokoju i zrobil z nim porzadek. Byla afera z tego. Nie chcialam na prosbe mamy zglaszac tego, bo przeciez stracilaby przyjaciolke od kieliszka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie napisze pod czarnym nikiem
ich przyjazn po tym sie rozpadla, moj ojciec malo matki po raz pierwszy nie walnal jak sie dowiedzial, ze ona wiedziala. A potem ten maz tej kolezanki rozpowiedzial wszystkim, ze bylam dziwka, ktora dawala wszystkim. Tata mnie namawial bym poszla na policje, byly dowody, ale bylam za bardzo zastraszona juz. Za dlugo wtedy przebywalam z matka. Od tamtej afery tata przestal tak czesto wyjezdzac, mam mlodsza siostre i sama go prosilam o ograniczone zaufabie do mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadłoq
" 00:29 [zgłoś do usunięcia] mmmmmammaa weronkkiiii" też mam skrzywioną i to jak, rozważam dwie przyczyny 1. ojciec coś mi robił po pijaku w "pierwszej części" mojego dzieciństwa, wydarzenia wymazane, uraz został 2. zaburzenia genetyczne związane z katowaniem mojego ojca przez jego ojca (a mojego dziadka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim3031243
Jestem facetem, mam trochę ponad 20 lat ale też przeżyłem swoiste piekło w dzieciństwie, a te piekło w stosunkach z moimi rodzicami, a głównie ojcem wraca do dziś...Ale nie będę opisywał szczegółów... Oprócz tego wiele w dzieciństwie nasłuchałem się wyśmiewania od rówieśników n/t swojego wyglądu (co do dziś powoduje brak odwagi i pewności siebie w kontaktach z dziewczynami), byłem odpychany o tej "elyty" która bawiła się, grałą w piłkę, podobała się dziewczyną,tańczyła na dyskotekach... Ja też o tym marzyłem by robić to co oni, miałem nawet wiedzę większą na temat gier i sportów w które oni grali ale co z tego jak zawsze byłem nie taki by być z nimi w jednej drużynie itd. Zawsze mnie odrzucano, czy to przy okazji wf czy zawodów szkolnych, za przyzwoleniem nauczyciela z resztą :o inni nauczyciele też mnie źle traktowali, dali sobie wmówić że co złego to ja bo cała klasa na mnie po prostu wszystko zrzucała, przez to że im nie odpowiadałem :o ... bo miałem kilka kg za dużo, przez to że byłem taki odrzucany, z czasem bałem się obnażyć z jakimkolwiek sportem, iść na siłownie, pływać - bo po co ? Żeby być wyśmianym? Że co taki grubas tu robi? I niestety nadwagę mam do dziś. Nie jestem jakimś potworem, ale też mógłbym parę kg zrzucić (pewnie by nie było problemu jakbym mógł być aktywny od małego dziecka a nie był odrzucany), jednak do dziś lęk przed publicznym pokazaniem się ze sportem i aktywnym życiem pozostał :(... Gdy byłem mały , chodziłem sam na rower, pokopać piłkę, pobiegać.. jednak gdy przychodziły inne dzieci w towarzystwie to zawsze robiło mi się przykro i z czasem miałem dość... Powiem tylko że całe moje lata dzieciństwa wpłynęły bardzo na to jak spoglądam dziś na ludzi i otaczający Świat. Nie potrafię ludziom zaufać, boję się kontaktu z ludźmi, mam problem z wypowiedzeniem swojego zdania wśród ludzi, jestem zamknięty na poważne tematy... Można powiedzieć że nie lubię ludzi za to co robili mi w dzieciństwie. Dziś mam kobietę i tak naprawdę, nikogo po za Nią, a z Nią też bywa różnie. Bywają nerwowe sytuacje, kłótnie. Wiem że jak ją stracę to stracę cały sens mojego życia :( NIE WIEM JAK SOBIE PORADZIĆ W ŻYCIU, NIE MAM ŻADNEGO PLANU NA PRZYSZŁOŚĆ, ŻYJĘ Z DNIA NA DZIEŃ... CZĘSTO MYŚLĘ O ŚMIERCI. NAWET W CHWILACH RADOSNYCH, ZA CHWILE ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ ŻE CIESZĘ SIĘ Z RZECZY DLA INNYCH POSTRZEGANYCH JAKO "RZECZY MAŁE" ... PO PROSTU JAK MAM SIĘ CZUĆ, KIEDY WIEM ŻE INNI BIORĄ WIĘCEJ OD ŻYCIA I BRALI WTEDY, KIEDY BYŁEM DZIECKIEM, A JA MUSIAŁEM STAĆ Z BOKU BO NIE CHCIANO MNIE ZAAKCEPTOWAĆ I NIKT NIE REAGOWAŁ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewtg
przykre są wasze przeżycia i doświadczenia :( I niestety przykład wyżej pokazuje jak to my, ludzie którym nic w życiu nie brakuje potrafimy swoim głupim szczeniackim zachowaniem bardzo źle odbić się na czyimś osobistym życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewtg
Ludzie zbyt mało cieszą się z tego co mają, tylko ciągle chcą więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączę się do grona. Widzę że wiele osób się z problemem boryka:( najgorzej jest gdy nie masz przy sobie nikogo bliskiego by się podzielić, a jak masz to nie uwierzy i staje się obca, zostajesz z tym znowu sam, tracisz zaufanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerrhrhreh
Michaił01, moze podzielisz sie swoja historia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×