dzieki makijażowi mam powodzenie....

Obawiam się, że gdyby nie makijaż to nie miałabym powodzenia. W sumie to nie wiem, bo nie pokazuję się bez makijażu. Ale to raczej można przewidzieć. Od kilku lat nie mogę narzekać na brak powodzenia. Faceci prawią mi komplementy, mówią miłe słowa na temat wyglądu. Nie maluję się jak typowe tapceiary, nie chodzę też na solarium. Mam bardzo jasną skórę i na niej niedoskonałości. Niestety na tak bladej skórze wszytsko widać, kazde zaczerwienienie. Używam więc do tego pudru w kamieniu żeby jakoś zatuszować te defekty. Następnym kosmetykiem, bez którego nie wyobrażam sobie pełnego makijażu jest eyeliner. Jestem uzależniona od tego produktu, bez niego moje oczy wydają sie małe i nijakie. Oczywiście obowiązkowo maskara do rzęs. Lubię mocno wytuszowane rzęsy, jednak to nie jest takie proste znaleźć odpowiedni tusz... No i coś na usta, kiedyś były to błyszczyki, teraz częściej szminki. Róż też, ale niecodziennie. Kredka do brwi i czasem cienie. Makijaż wykonuję starannie i nie przesadzam z ilością...gdyby nie on to wątpię czy zainteresowałby się mną jakiś facet :O :(

Trudne spraaaaawy

bezposredno na skore? nie lepiej uzywac jakiegos podkladu?

używałam podkładu, ale szybko ścierał się z twarzy, tworzył plamy, poza tym szybko ciemniał, mam duży problem ze znalezieniem bardzo jasnego podkładu. A ten którego używałam kosztował dużo jak na moja kieszeń :(

widocznie uzywalas złego, na podklad nalezy tez uzywac pudru utrwalajacego. polecam te z kryolan, dermacolor setting powder, sa swietne. a jesli chodzi o podklad to nie ma ideałów, trzeba popróbować na sobie.

Nie martw się, większość kobiet ma podobny problem :]. Jakiego tuszu używasz?

Teraz mam tani tusz za 9 zł My Secret Super Curly Lash Mascara. Tani ale bardzo dobry. Super podkręca, jednak nie jest to moj ideał. Miałam kilka droższych tuszy ale mogę powiedzieć, że nie dawały takiego efektu jak ten...

kurcze, ja musze uzywac podkladu nie korzystam juz z niczego wiecej zadnych innych kredek czy maskar ale podklad obowiazkowo nawet na cieple dni mam straszna cere pryszczy juz mniej ale pozostalosci po nich no i tez jasna cera plus popekane naczynka i rozoweijace policzki, wierzcie mi ze to koszmar a jakiego pudru uzywasz? może w kamieniu bym sobie kupila?

puder mineralny rozświetlający z PAESE ok. 15 zł

a to nie duzo a powiedz gdzie kupilas a masz jakies pryszcze na twarzy? dobrze kryje ten puder?

kupiłam go w takiej nieznanej drogerii..to na pewno nie była natura lub rossman, ale mysle, ze jest latwo dostepny. tak pryszcze się czasem pojawiają :( ale kiedyś było dużo gorzej, teraz tylko czasami. problem mam z tym, ze pozostały po nich slady, które bradzo wolno znikają, ale puder dobrze sobie z tym radzi i dobrze kryje.

do tego jeśli nie umyje włosów i od razu wyprostuje, tylko np. umyje wiczorem i wyprostuje je rano to też już nie wyglądam tak ładnie i nawet źle sie tak czuje.

no ja z włosami też tak mam...lubię myć je rano, ale niestety często nie ma czasu, tym bardziej, że nie lubie i nie chcę suszyc ich suszarką. Żeby tak czuć się na sto procent pewnie i pięknie musiałabym poświęcić z 2 godziny rano na przygotowanie (w tym oczywiście prysznic, mycie włosów) Nieraz zdarza się, ze mam czas więc tak robię :) i muszę przyznać, że dzień wtedy zawsze jest udany :)

Muszę jeszcze wam coś napisać, co jest bardzo przykre.. Kiedy miałam faceta i nocowałam u niego to na noc nie zmywałam makijażu :O spałam wtedy w podkładzie, pudrze, eyelinerze i z maskarą na rzęsach...rano budziłam się, szłam do łazienki, wszytsko zmywałam i robiłam make up na nowo, tym razem taki bardzo delikatny, by ujednolicić tylko cere i podkreslić troszkę oczy.. nigdy nie pokazałam się całkowicie bez makijażu

ja tez tak robilam na poczatku zwiazku z facetem, teraz tez nie widzi mnie raczej bez podkladu, ale jak ide spac to juz zmywam mowie mu ze mam problemu z cera co widzi niestety, bo czerwona cere widac na kilometr nie umalowana moja kolezanka tez spi w calmy opakowaniu przy facecie ale mi sie wydaje, ze jak sie jest juz z kims dluzej to tak sie nie da i w ktoryms momencie w koncu na noc sie zmywa twarz ja robilam tak, ze on szedl spac albo czekalam az zasnie, mykalam do lazienki, mylam a rano przed nim siup do toalety

na noc dziewczyny, jednak demakijaż to podstawa. nie robcie sobie tego.

wiem, zawsze sobie to powtarzałam, ze trzeba zmywac makijaż, no ale niestety kilka razy się tak zdarzało że spałam w masce (byłam krótko z tym facetem:D) kiedyś w wakacje, jakoś rok temu, przestałam używać pudru przez jakiś miesiąc...i cera mi się trochę poprawiła, ale i tak musiałam wrocić to pudrowania. no coz ale dobry i miesiąc, cera troche odpoczęła chociaż. i najgorsze jest to, że ja nie mogę opalić twarzy. To znaczy moze by dało radę gdybym siedziała na słońcu kilka dni pod rząd (ale niestety pogoda jest zawsez w kratkę lub ja nie mam czasu siedzieć na słońcu) jestem blada jak dupa i wychodzą mi tez piegi na nosie :O

kurde ja mam to samo w makijazu sie wszystkim podobam a jak zobaczyliby mnie bez to by pewnie uciekli :D u mnie problem to cera, wiecznei mi cos wylazi i mam slady, blizny po syfach i tez jestem strasznei blada i wszystko widac :( przez to nigdy nie mialam chlopaka wlasnie dlatego ze nie wyobrazam sie pokazac mu bez makijazu ehh przykre to