POMOCY!!!! Mój chłopak chyba mnie nie kocha...

Ja sie nie czuje jakby mna rzadzil czy cos. Ja sobie go na poczatku owinelam wokol paluszka i to co ja mu kazalam robic to to robil potem przystopowalam na poczatku mnie oszukiwal potem przeprosil i przestal i nie klamal wiecej bo za kazdym razem go sprawdzalam potem mnie (delikatnie mowiac) wkurwial powoli i ja go zaczelam oszukiwac potem przestalam bo go nie chcialam stracic a ja to robilam zeby sie na nim zemscic. Od tamtego czasu tez zdarzylo sie ze mnie kilka razy oszukal.

Wiecie oszukiwal mnie i co do jego mowienia prawdy mam watpliwosci

wiesz inni maja wieksze problemy niz Ty bo nie moga sobie nikogo znalezc....a takie wartosciowe dziewczyny jak ty sa z byle kim.... pewnie znajdziesz sobie kogos lepszego niz on bardzo szybko bo jestes atrakcyjna nie chodzi mi tu o seks - jestes wierna, mila, slodka

brakuje Ci kobiecosci troche.....

Kobiecości? A dokładniej??

Ja jestem kazdemu wierna i wiem ze go oszukiwalam ale juz tak nie robie bo to byl moj wielki blad. I nigdy bym go nie zdradzila chodzi mi o to ze nikomu dupy bym nie dala bo taka pojebana to nie jestem az do tego stopnia. Juz dluzszy czas zastanawialam sie czy go nie zostawic ale ciagle mnie coś przy nim trzyma.

a czy to wazne zachowujesz sie troche jak dziecko - no w sumie to jestes dzieckiem :O jestes w zwiazku i uwazasz sie pewnie za kobiete.....a facet z ktorym jestes przestal sie Tobą interesowac i nie wiesz co robic..... dzieci co robia ze znudzonymi zabawkami - wyrzucaja je - co zrobil Twoj odstawil Cie na bok - chcesz tak zyc ? 3 lata bylas dla niego atrakcyjna a teraz juz nie - wg mnie jestes atrakcyjna dziewczyna tylko on tego juz nie widzi :O kobiecosc to umiejetnosc przyciagania facetow to cos takiego ze jak Cię ktos widzi to chce z Toba byc cale zycie i chce robic wszystko dla Ciebie zeby zyc z Toba i w szczesciu wiesz czym jest zwiazek to cos takiego ze jestescie ze soba w dobrych i zlych chwilach i ze na kogos zawsze mozesz liczyc a ten Twoj zachowuje sie jak kolega Twoj a nie jak chlopak

z reszta chyba Ci nie brakuje kobiecosci tylko masz niska samoocene :O

Zawsze był ze mna w trudnych chwilach,pocieszal.. I wogóle... Ja przy nim też.

ale czy teraz taki jest ?

Ja zawsze mialam niska samoocene nigdy sie nie uwazalam za jakas pieknosc itp. Uwazam ze jestem normalna dziewczyna chociaz chlopaki ogladaja sie za mna i nie mlodsi czy jacys gowniarze tylko starsi i wlasnie tylko wtedy czuje sie atrakcyjna :(

OWINEŁAŚ GO SOBIE WOKÓL PALUSZKA I CIĘ OSZUKIWAŁ??

Tak teraz tez mi bardzo pomaga mieszkam z nim pomogl mi w tym tez sensie ze nie mialam gdzie mieszkac to on mi pomogl bo gdyby nie on to bym pewnie mieszkala pod mostem

skoro sie ogladaja starsi to musisz kobieco wygladac a mlodsi mysla ze szans nie maja uwierz ze skoro sie ogladaja tzn ze atrakcyjna jestes i ze latwo mozesz sobie znalezc lepszego

a co rodzice Cię wyrzucili z domu ?

Bylam gowniara i robilam z nim na poczatku to co tylko chcialam... A on teraz robi to samo ze mna z tego co widze. Chociaz zawsze myslalam ze jestem silna osoba i nie dam sie nikomu zeby ktos mna rzadzil czy cos...

doroslas to bierz zycie w swoje rece i walcz o swoje szczescie

mialas 14 on 19 i wszystko jasne to nie może się udać zaruchać i porzucić

Nie nie o to chodzi ze wyrzucili. Poprostu ktos kupil moj dom i nie mialam gdzie mieszkac z moja mama. Wiec ja mieszkam u mojego chlopaka bo kazal mi sie wprowadzic do siebie zebym byla kolo niego i zeby sie nie martwil.

Myśle że on nie jest ze mną tylko dla seksu. Uważam że jak by tak było to by mnie zostawil po miesiacu :(

bierz swoje zycie w garsci bo faceci jak sie na Ciebie ogladaja tzn ze masz szanse na lepszego jak co swiat nie konczy sie w jednym miejscu jak co, czlowiek albo widzi wyspe albo widzi morze skoro wyspa tonie to musi udac sie na poszukiwania bezpiecznej wyspy........

nie chodzi tylko o seks :O moze jestes sliczna i moze tez przez to chodzi o to czy Cię kocha czy nie - odpowiedz sobie na to..............

Łatwo się nie zapomni... On mi kiedyś powiedział że gdybym odeszła to by mnie znalazł wszędzie i by mnie zabrał do siebie

Jestem pewna ze mnie kocha ale czasem zastanawiam sie czy napewno mnie kocha. Bo akurat teraz gdy potrzebuje go to go nie ma...

jesteś jego jego jego jego jego jego jego jego własnością odejdź od niego wtedy może nabierze trochę szacunku i pokory

jedno koles wie z tego co widze - wie ze jestes wartosciowa dziewczyna i chce Cie na wlasnosc i chce zebys zyla pod jego dyktando

a z drugiej strony moze wyolbrzymiasz problem ?

Jakies rady oczekujesz? Facet ma Cię w dupie i tyle jeśli woli kolegów. Ty swojego życia nie masz, ze siedzisz sama w dokędzierzyn wydzwaniasz do niego kiedy on z kolegami sie spotyka? :O Facet może Ci tysiąc rzeczy mówić i obiecywać. Nie wierz w słowa a a czyny. Pamiętaj.

dorośnij !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie pytaj ludzi o to czy Cię ktoś kocha, czy nie bo na to sama musisz sobie odpowiedziec i podjac decyzje, ja chyba juz dosc napisalem :O

Tak właśnie myślałam. Sam nawet mówił że jestem jego i tylko jego i nie da mi odejść. Kiedyś zrobiliśmy sobie tydzień przerwy od siebie ale to nic nie dało bo nawet 2 dni bez siebie nie wytrzymaliśmy