Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotnylekarz

skonczylem studia a dziewczyny nadal brak

Polecane posty

Gość Samotnylekarz

Mowia ze najlepsze miejsce na poznanie milosci to szkola i studia. Niestety u mnie to sie nie sprawdzilo. Nigdy nie mialem dziewczyny. Wiekszosc znajomych albo sie hajta labo juz ma stalych partnerów, a ja nie wiem co mam zrobic. Teraz bede obracal sie wokol starych piernikow i ugrzezne w pracy po pachy. Niestety chyba nie pisane mi bylo przezyc milosc. Gdzie taki piernik jak ja moze zapoznac jakas fajna dziewczynę. W jakich miejscach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnylekarz
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszły psychiatra
zainteresowany przyszłą psychiatrą w trakcie specjalizacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polska zawsze przegrywała w pi
Ja też nikogo nie znalazłem na studiach, po nich też nie. Widocznie będziemy samotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cggbcvbgc
spichnijcie sie i nie bedziecie samotni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polska zawsze przegrywała w pi
Nigdy szczęścia u kobiet nie miałem. Ale cóż dawno się z tym pogodziłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się Tobą
zaopiekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowe kulki
oj tam, oj tam, zaczniesz leczyc to zobaczysz ile kobiet lepi się do kitla :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszły psychiatra
orzechowe kulki oj masz rację, tylko czemu do mnie kobiety nikt się nie klei? kobieta w fartuchu to coś gorszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnie to bywa w życiu. Jedni poznają już w gimnazjum swoją miłość życia, inni na studiach, a inni jeszcze później. A poznać można tak naprawdę wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowe kulki
o to już trzeba spytać facetów Ja myślę, że silna, wykształcona kobieta odstrasza faceta. Facet lubi dominować. A nie ukrywajmy takie kobietki wpędzają w kompleksy mięczaków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam siebie...
ja tez nikogo na studiach nie poznałam, a wcale nie jestem nieatrakcyjna... brak pewnosci siebie i chyba zła karma na miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielodwiekow
m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowe kulki
a poza tym wiekszosc mysli, ze taka kobieta na bank juz kogos ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszły psychiatra
no czyli czeka mnie staropanieństwo w szpitalu psychiatrycznym. Już sobie mogę zacząć Olanzapinę wypisywać na psychozę ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja nigdy nie miałam faceta
Jeśli chodzi o studia to jestem na półmetku, a tu nadal susza! :( Jestem śliczna, miła, mądra, bywam wredna, ale się dla Ciebie ogarnę :D Mogłoby tak być? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowe kulki
Nie można się załamywać! Daj faceto odczuć, że jesteś "chętna". Ja swojego męża poznałam ponad rok po skończeniu studiów, tak więc można? Można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszły psychiatra
daję do zrozumienia, chodze np do klubów sama, ogólnie nie wyglądam na ustatkowaną mężatkę, uczę się do specjalizacji, jezdze na kursy sama a nie z koleżanką i co? cisza a brzydka nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja nigdy nie miałam faceta
Jeszcze młoda dupka ze mnie, więc nie ma co się załamywać ;) Ale fajnie byłoby chociaż posmakować, jak to jest mieć faceta. Mieć z kim spędzić wieczór, zadzwonić do niego po zdanym egzaminie, głaskać go po włosach jak będzie zasypiał i takie tam głupoty, które dawałyby mi radość. Ech... Pozostaje być cierpliwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnylekarz
No tak - mozna znalezc po studiach? Mozna Ale czy to jest normalne ze nie mialem jak dotad zadnych przezyc z kobietami? Powtarzam _ Zadnych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnylekarz
A przeciez tez mam jakies potrzeby seksualne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja studiowałem, ale swoją partnerkę poznałem poza środowiskiem studenckim. Koleżanek ze studiów nie traktowałem jako moich potencjalnych partnerek gdyż te, które były wolne nie grzeszyły urodą i nie miały dla mnie tego nie czegoś. Nieliczne atrakcyjne i jednocześnie wolne studentki były natomiast oblegane przez licznych adoratorów. Nie chciałem włączać się do tej masowej łapanki mającej na celu zdobycie dziewczyny. Miałem szczęście. Poznałem przez kumpla fajną dziewczynę. Miała 20 lat, była ładna i spokojna. Już pracowała gdyż była po szkole zawodowej. No i dodatkowy bonus-nigdy nie miała chłopaka. To cud, że taka dziewczyna była jeszcze wolna. Została ona miłością mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×