Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qsc

ból podbrzusza i szpital...

Polecane posty

Gość qsc

wcześniej nie miałam bolących okresów ale od pół roku byly troszkę bolące zazwyczaj tabletka pomagała i bylo ok. Jednak tabletki musiałam brać szybko bo inaczej brało mnie na wymoity itp. raz nie miałam w domu leku a bolalo wiec poszłam do pobliskiego sklepu. wracajac juz bylam oblana zimnym potem. szybko polknelam tabletke i pobiegłam do toalety. usiadłam na niej. podbrzusze bolalo okropnie. miesnie mi cale drgaly, nie moglam ich opanowac.wymiotowałam i zwijałam sie z bolu. w końcu wezwali pogotowie. dostałam nospe i zawiezli mnie do szpitala. nospa nic nie dała wiec dostałam dwa duze zastrzyki ketonalu. zasnełam i ból ustał. mama zawiozła mnie do domu. wiem że lekarz kazał jej jechac do ginekologa ze mna żeby zmiejszyc bol i zobaczyc czy wszystko ok. ale ona ma to gdzies. kuzynka ma torbiel na jajniku i jak wyjechalam na wycieczke leki wziełam od niej bo mama nie chce jechac ze mna do lekrza. dzis bolalo mnie też dość mocno a okres mam miec dopiero za półtorej tygodnia . poradzcie co ja mam zobic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka możliwości: 1. Zwróć się do taty. 2. Poszukaj w internecie informacji o endometriozie, polipach i mięśniakach w macicy, torbielach jajnika-tylko jakieś "porządne" informacje, a nie z kafeterii i przedstaw to mamie. 3. Może masz w rodzinie kogoś kto mógłby wpłynąć na mamę-babcia, ciocia itp. Idź na skargę do tej osoby. ;) 4. Możesz też iść do pielęgniarki w szkole (mam nadzieję, że ta instytucja jeszcze istnieje) i poprosić o interwencję. Np. podczas miesiączki możesz iść, nawet jeśli będziesz się czuła nieco lepiej, porozmawiać z nią szczerze i poprosić, żeby skontaktowała się z mamą i spróbowała jej przemówić do rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×