Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomocdlamamyyyyporada

dziecko bez smoczka- ciezkie nocki

Polecane posty

Gość pomocdlamamyyyyporada

córka ma 18 miesieciecy jakies 2 tygodnie temu poprostu zabrałam jej tego smoka(miała go do spania w poludnie i oczywiscie na noc) pierwsza noc pomarudzila na drugi dzien na spacerze tez i "mozna powiedziec ze zapomniala" niestety jak przesypiala pieknie cale noce, tak odkad nie ma smoka, to w nocy sie przebudza z dwa razy, poplakuje, mruczy pod nosem.... czy ktoras z mam tp przechodzila?! ile bedzie trwal taki stan..... bo juz mam dosyc ja niewyspana ona tak samo -odsypia nocki w ciagu dnia... jestesmy juz zmeczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek"pozegnal sie" ze smoczkiem jak mial 2 lata i 1miesiac dokladnie. Wczesniej probowalam mu zabierac smoka,ale konczylo sie wlasnie budzeniem w nocy. Rozmawialam z pediatra,powiedziala,zeby zostawic mu jeszcze ten smoczek,bo on wlasciwie przeszkadza tylko nam,doroslym. Po jakims czasie zauwazylam,ze maly kladzie sie do lozka,a smoczka kladzie na szafce obok. W dzien zaczal zasypiac bez niego. Ktoregos dnia tak go gdzies schowal,ze nie moglam znalezc-zreszta za bardzo sie nie staralam. Poszedl spac bez niego i tak juz zostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocdlamamyyyyporada
hmmm , no to wam sie fajnie udalo i mozna powiedziec ze Twoje dziecko samo odrzucilo, a ja moja juz 2 tygodnie nie ma smoka i co teraz mam jej dac spowrotem... troche to nie tak by bylo -namieszam jej w glowie..... moze te nocne zachowanie przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
dlaczego matki sa tak głupie i odbieraja dzieciom cos na siłe, w drastyczny sposób :o moja córka porzuciła sama smoka jak miała 2,5 roku, nie ma krzywych zebów ani innych pozostałosci po smoczku. Za to nie przezyła traumy z powodu odebrania jej smoczka a sama zadecydowała kiedy go porzuci, 18 miesiecy to maluch jeszcze, daj dzieciakowi ten smoczek i pozwól aby sama zdecydowała kiedy go odrzuci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12347899
Moim zdaniem nie potrzebnie dzieci uczyć smoczka mój ma rok i nigdy smoczka na oczy nie widział bo tak chciałam noi teraz nie mam problemów z odliczeniem. No ale cóż musisz być silna wkoncu zapomni o nim powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna zuzanna prawdziwa
ja zabrałam smoczka jak miał dwa lata, nie było tak źle jak myślałam, tzn bez histerii, wielkich płaczów ale.... no własnie od tego czasu nie jestem w stanie małego uśpić w dzień i skończyły się drzemki w dzień :( w nocy jak się przebudzi (raz lub dwa) muszę usiąść obok łóżka małego i tzrymać go za rękę az zaśnie znów (ok 15 min) wcześniej dawałam smoka i spał dalej :) moim zdaniem nic nie możesz zrobić, musisz to przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocdlamamyyyyporada
zdania sa podzielone, to moje pierwsze dziecko i nie mam doswiadczenia... posugerowalam sie wlasnie opiniami znajomych, sasiadek, kolezanek, ze moja corka taka duza a jeszcze ssie smoczek i ze prze to zafunduje jej krzywe zęby, wade zgryzu... teraz moze i wiem, ze byc moze niepotrzebie jej zabrala,.... moje pytanie jak juz 2 tygodnie nie ma to czy jest sens abym jej spowrotem go dala! nie chce dziecku wody z mozgu robic! teraz tylko przetrwac te nocki, tylko ile ona sie tak meczyc bedzie!:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Wiesz, ja ci powiem z mojegp punktu widzenia, ze za wczesnie zabralas jej smoka. Ona jest za mala, zeby zrozumiec sens tego calego zabrania, ale wiem, ze zdania sa podzielone... Ja mam w domu niespelna 3 latka, ktory smoka mial rowniez do spania w dzien i na noc. Jak mial dokladnie 2 lata i 1 miesiec zabralam smoka i powiedzialam, ze byl u nas maly dzidzius ptaszek, ktory plakal i, ze dalam mu tegop smoka, zeby go pocieszyc, bo D. jest juz duzym chlopcem i nie potrzebuje juz smoczka. :) Spytalam czy sie ze mna zgadza, ze dalam ptaszkowi jego smoka powiedzial, ze tak. I na tym sie skonczylo oduczanie. Jeszcze kilka razy pytal sie mnie gdzie smok, ja mu za kazdym razem opowiadalam ta sama historie i naprawde nigdy nie plakal ani nie wydziwial, ze chce smoka :) Ale wiesz, jedne dzieci rozumieja takie historyjki, a inne nie...Ty znasz najlepiej swoja corke, ale wydaje mi sie, ze z zabraniem moglabys jeszcze poczekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocdlamamyyyyporada
no to ladnie wszystkie wypowiedzi mowia iz niepotrzebnie to zrobilam , mam teraz mętlik w glowie i jak patrze na corcie to najchetniej bym go wyciagnela i dala.... poczekam do konca tygodnia jesli bedzie sie tak meczyla w nocy to poprostu trudno pozwole jej jeszciec "dydka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci roznie reaguja na zabranie smoczka, tak do konca trudno przewidziec jak sie wszystko potoczy; corce zabralam smoczka jak miala cos 1,5 roku, przecielam koncowke smoka i oduczanie poszlo bardzo szybko i bez placzu; z synkiem wiem ze bedzie trudno, ma zupelnie inny charakter niz siostra i jest bardzo uparty; po trochu przymierzam sie do odebrania smoka ale szczerze powiem ze brakuje mi odwagi... autorko troche szkoda teraz oddawac smoczka skoro juz 2 tyg go nie ma... moze wybierz sie z corka do sklepu zeby wybrala sobie malego pluszaczka do spania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LilianaSzmit
Droga autorko jesli chodzi o smoczka to moze twoje dziecko nei jest goowe jeszcze pozatym zabranie go nie jest dobrym rozwianiem Ja jak odbieralam malemu smoczka ktorego tez mial do spania tylko to poszlam z nim do smietnika i powiedzialam mu ze wyrzucamy smoczka bo jest juz duzy i smoczek pojdzie do innych dzieci i puierwsza noc to wkladal raczki do buzi a koljene juz spokoj Z nowu z corka mialam tak ze zrobilam tak samo ale ona nie byla na tyle gotowa i byla buntowniczka przestala jesc byla marudna wtedy oddalismy jej smoczka i poczekalismy do 2 latek jak bedzie madrzejsza i wtedy zrobilismy to samo i bylo ok Smoczek to przyjaciel dzeicko i przezywaja jak sie im go stanowczo odbierze - to logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stomatolg...
kurcze matki, jak tak mozna!? smoczek max do roku powinien byc jesli juz, a wy tutaj dziewczyne opieprzacie, ze 18 miesiecznemu dziecku zabrala. poczytajcie troche fachowej literatury, popytajcie nie pediatry, ale stomatologa dzieciecego... Smoczek jest zly, przyjacielem powinna byc przytulanka, pieluszka moze. nie chodzi tylko o wade zgryzu, ale o produkowanie sliny i mieszanie jej z zrazakami ze smoczka. powoduje to prochnice bardzo wczesnie. stan ciezki bez smoczka moze trwac dlugo, dlatego zawsze odradzam i jeszcze raz odradzam wprowadzanie smoczka. nie jest on potrzebny. przydaje sie wczesniakom, ktore zapominaja oddychac.... zadnym innym dzieciom nie jest potrzebny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
gówno prawda stomatolog!!! mam 3 dzieci , wszystkie miały smoczek ponad 2 lata i jakos żadne nie ma wad zgryzu ani innych wad od smoczka, znam tez mase dzieci któe miały nawet dłuzej smoczek niz moje i żadne ale to zadne nie ma z tego powodu problemów, więc nie chrzań bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do stomatolg...
stomatolg... - cos mi sie nie chce wierzyc, ze jestes stomatologiem, a jesli juz to jakims z kulawym wyksztalceniem :o Od 6 msc zycia dziecka powinno sie na wieczor myc dziecku zeby normalnie szczoteczka silikonowa oraz pasta dla tego wieku przeznaczona, po wieczornym umyciu zebow dziecko NIE powinno sie dawac dziecku do picia zadnych sokow ani mleka, kaszek itp. tylko ewentualnie wode. Od 18 miesiaca zycia powino sie te zeby myc i wiczorem i rano, bo TO!! jest glownym przeciwdzialaniem prochnicy, a nie smok kobieto :O Boze, widzisz, a nie grzmisz...stomatolog od 7 bolesci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do stomatolg...
Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh - no bo to bzdura, a czym ona pisze :o Problemy ze zgryzem moga miec dzieci, ktore non stop maja smoki w buziach do 4-5 lat, a nie na noc majac 2, a nawet 3 lata! Poza tym druga sprawa jest taka, ze od kilku lat smoki maja zupelnie inne ksztalty i wielkosci niz bylo to 20-30 lat temu! Takze do kitu ten stomatolog tu i kompletnie na niczym sie nie zna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika...
ja nie rozumiem dlaczego wy tak na dziewczyne naskakujecie, bo waszym zdaniem za wczesnie zabrala. i co z tego? moim zdaniem nie potrzebnie dala ten smoczek, ale to nie wazne. pyta, ile te niespokojne noce moga potrwac. i powiem z doswiadczenia, ze kilka tygodni u mnie trwaly, pozniej juz bylo ok.... wiadomo, ze czegos, do czego dziecko bylo przyzwyczajone, bedzie w nocy szukac. musi to troche potrwac. daj jej misia albo cos innego, co moze przytulic i ja uspokoic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stomatolg...
oczywiscie, ze dziecko powinno miec przed spaniem myte zeby, ale dziecko polroczne bardzo czesto przy mleku zasypia jeszcze w tym wieku, ba - czesto nawet i dwulatki zasypiaja przy butli, ktora od roku powinna byc stopniowo zamieniana na kubeczek. matki nie myja im zebow, bo na spiocha jak myc? dziecko po butelce/piersi dostaje smoka. rzujac smoka slina miesza sie z resztkami pokarmu i jest to zrodlem powstawania prochnicy. poza tym nawet jak dziecko myje zeby i po tym dostaje smoka na noc i tak sa tam resztki pokarmow, dziecko nie uzywa nitek dentystycznych itp. zawsze w buzi dziecka tak malego jest bardzo bogate siedlisko bakterii. wy wiecie swoje, ja wiem swoje patrzac na dzieci, ktore przychodza do nas. chcecie - dawajcie smoczki, wasza sprawa, ja mam 2 dzieci i jakos dalam rade bez smoczkow i moim zdaniem mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
ona nie jest stomatologiem na bank ;) smoczek dawał mojej córce poczucie bezpieczenstwa przy zasypianiu, smoczek plus pieluszka to był zestaw do zasypiania, w dzien zero smoka, nie wyobrazam sobie nagle zabrac dziecku smoczek bo stwierdziłam ze czas juz z tym skonczyc, bez urazy ale takie matki to podłe suki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do stomatolg...
No to ja ci powiem JAKO STOMATOLOG I MATKA DWOJKI MALYCH DZIECI (jedno 3 lata, drugie 11 miesiecy), ze po prostu bzdury piszesz i albo nie jestes matka albo stomatologiem :) , bo naparwde twoje wypowiedzi nie trzymaja sie kupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna inna smoczkowata
ja dawalam smoczka do 15 miesiaca, pozniej juz nie i mialam moze 2 tyg niespokojne noce. uwazam, ze to i tak za pozno na zabranie. ale tutaj widze wszystkie matki wiedza najlepiej, ze smoczka to i do 4 roku zycia mozna dawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna inna smoczkowata
a ile z was myje te zeby dzieciom na noc i nie daje pozniej mleka w nocy? ktos napisal, ze po 6 miesiacu juz nie mozna nic dawac po umyciu zebow. kto tak robi? Nie uwierze, ze na tym forum siedza panie stomatolog hahaha. tutaj pisza matki siedzace w domu bedace na utrzymaniu facetow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie zastanawiam
ale ja pisze o tym ze dajecie dzieciom nawet 2 letnim butle z mlekiem do lozka wieczorem i przy niej zasypia. Robia tak 2 moje kolezanki i nie widza w tym problemu, ta jedna to nawet daje mleko czekoladowe w nocy jak sie corka obudzi....masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do stomatolg...
anna inna smoczkowata - nie chcesz, nie wierz. Nie bede cie przekonywac, bo po co. Powiem tylko, ze moje dzieci nie jedza w nocy odkad syn (starszy) skonczyl 5 miesiecy, corka 3 miesiace. Ja jestem dzis akurat na szkoleniu, wiec z wielkim skupieniem udaje, ze slucham co tam mowia i robie notatki, a tak naprawde pisze na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek ma 2 lata i 7 msc. Jakiś czas temu wychodziły mu ząbki i strasznie mocno pogryzl swojego smoczka. Musiałam go obciąć bo nie chciałam żeby się udusil przez sen no i teraz mu to nie pasuje to sam go odrzuca. W nocy również zaczął się przebudzac i troszkę stekac, ale nowego smoka juz mu nie kupię. Jakoś to przetrwamy. Moim zdaniem zabrałas go troszkę za szybko córce ale jak już nie ma 2 tygodnie to nie kupuj nowego bo to byłoby bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj 2latek notorycznie gubił smok.w końcu nie kupiłam i po tyg zapomniał.trzeba się przemęczyć i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bez jaj daj dzieciakowi spokój i niech ssie jak ma potrzebę TY jesteś matka pochwaliłaś się że dzieciak nocki ze smokiem przesypia to normalne że Ci doradziły żebyś zabrała :-D bo czemu masz spać a dzieciak nie ma mieć nerwicy hehe 2 czasami i 3 latka dziecko ssie i samo odrzuca jak chciałaś żeby nie ssało to na ujjj nauczyłaś no szok kompletny debilizm jak dla mnie ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×