ostro i bez sentymentów

dlaczego ja nie mogę znaleźć takiej kobiety jakie się tu wypowiadają :/ seks powinien być wyuzdany, ostry :D ostatnio jak powiedziałem do swojej kobiety kiedy brałem ją od tyłu ciągnąc za włosy "dziwko" zaraz usłyszałem uwagę, że nią nie jest i takie tam bla bla :) a taką mam ochotę posuwać ją na ostro, z tekstami dziwko, suko, szmato itp i skończyć jej na twarzy, włosach, piersiach :D

canarispl jeszcze naprawe bym zrozumiala ze masz kochanke ale jezeli nawet kochanka juz ci nie wystarcza i szukasz tu kolejnych na ostre rzniecia to dla mnie ejstes zerem. obrzyliwym , spoconym , 40 letankiem ktory z zona jest tylko dlatego bo nie ma jaj zeby odejsc i zeby rżnąc sobie do woli co podejdzie pod rekę:-(

Wlasnie o to mi chodzi zeby miec podobne potrzeby seksualne. Mi tez by bylo ciezko jakby moj facet chciał się kochać tylko raz na tydzien np. Ale po co ze soba byc,bo wygodnie jest jak zona ugotuje obiad a kochanka da dupy. Ja osobiscie wole byc i zona i kochanka

dobra przestańcie z tą nagonką i rzyganiem po częsci rozumiem canarispl.... choć fakt ciagłe zdrady prowadzą do wygaśnięcia uczuć w związku i zabijają bliskość jednak inni rzucają kamieniem, choć sami nie wiedzą co jeszcze wydarzy się w ich życiu...

niee, tylko sie nudze i czasem patrze tematy na kafe;p is zkoda mi takich ludzi jak Ty wiesz... bo jestes cham itd. ja akurat nie mam tego problemu :P bo mam cudownego chłopaka i w seksie jestesmy bardzo dopasowani :) i dlatego nie rozumiem takich jak Ty....

ale naprawde mnie nie to nie uraza a ty po co tutaj jestes ? i w pelni zadowolna z zycia sexualnego ? ja tak

jestes nienormalny.Przytrzasnij se dzrzwiami. A ten zdradzajacy, gratuluje. Dla mnie jestes zerem. Oby zona sie dowiedziala o Twoich wybrykach.

Ja kiedys sama bylam kochanka ale bylam wolna bez zobowiazan. Ale razmi on powiedzial ze zona nie jest do ostrego seksu. Oczywiscie skonczylam z nim bo to byla tylko zabawa dla mnie. Ale teraz udowadniam ze moj facet mnie szanuje ale to nie znaczy ze nie moze byc ostro w lozku

Ja mojego jakoś przełamałam ;) Ale trwało to dłuższy czas, Najpierw byly teksty typu "nie powiem tak/ nie zrobie tak, bo przeciez Cie kocham/szanuje, blabla" Ale w koncu sie przelamal, seks jest bardziej urozmajcony, Ale w dalszym ciagu sa granice ktorych nie przekracza tj. Nie wyzwie mnie, nie uderzy w twarz (te granice wynikaja tez z mojej inicjatywy). Za to potarmosi za wlosy, zlapie mocniej, da klapsa, pokieruje mna stanowczo tam gdzie mu sie podoba ;) Tylko werbalnie za slabo jak dla mnie, ale nie ma co narzekac;p

na forach i czatach w wiekszosci siedza nienormalni ludzie w koncu lepiej w 4 oczy pogadac :-) nie macie skokow w bok jak rozumiem ... kto nie sprobowal niech sie nie wypowiada mozna kochac zone a od czasu do czasu rznac inna a prostytuki z kim chodza ? nie z waszymi facetami ? no chyba ze wszystkie sa nastawione na klientow spoza polski kraju tam falszywie katolickiego

Ja mialam wielu facetow a od 4 lat mam jednego. I tak sobie urozmaicami ze skoki w boki mi nie sa potrzebne

pogadamy jak bedziecie mieli dzieci prace obowiazki i bedzie 15 lat razem :-)

To lepiej sie rozstac. Wiesz co jesli ona tez by kogos miala i byscie sie oboje na to zgadzali to ok ale Ty ją ranisz bo predzej czy pozniej sie dowie

I ciekawe co dziecia powoedz. Moj facet mial zone ale rozwiedli sie bo ona go zdradzala i wlasnie dziecko cierpi jak slyszy ze jego matka sie puszczala od innych

wiesz ... czasem trzeba zaryzykowac i zyc krytykujecie mnie ale naprawde nie bedac w takiej sytuacji trudno to zrozumiec mnie z tym dobrze i kocham rznac kochanke wiedzac ze zaraz przyjedzie po nia jej maz - wychodzi odemnie niby robiac obok zakupy i widze jak wsiada do auta a 5 minut wczesniej byla moja suczka...

Ty sie dobrze bawisz. Ale moze dlatego ze bylam kochanka jak sobie wyobrazam ze moj facet mial byc tak na jakoś patrzec jak ten zonaty facet patrzyl na mnie to mi sie rzygac chce

wiec czemu mezatki zdradzaja ?

A mnie podnieca jak jestem ze swoim facetem np u rodzicow a przed chwila on mnie bzykal w samochodzie i nikogo przy tym nie krzywdze ale kazdy ma swoje zycie mam nadzieje ze w moim zwiazku nigdy do tego nie dopuscimy, bo to by bylo obrzydliwe

Bo sie nie dobieraja seksualnie ze swoimi mezami

Mialam kiedys faceta ktory byl tak "milutki" podczas seksu ze wogole mnie nie podniecal i z nim skonczylam bo cale zycie bym tego nie zniosla

Z jednej strony Ci wspolczuje ze zona ci nie daje tego co bys chcial. Ale zdrada jest obzydliwa

przestańcie zabijać ciekawy temat wjeżdzajc na tego Campicośtam!!!facet pisze,że rżnie ostro bo o tym jest temat!nikt się nie pyta czy to kochanka czy żona!Nie zjeżdzajcie z tematu!!!!!!!!!!!!

przestańcie zabijać ciekawy temat wjeżdzajc na tego Campicośtam!!!facet pisze,że rżnie ostro bo o tym jest temat!nikt się nie pyta czy to kochanka czy żona!Nie zjeżdzajcie z tematu!!!!!!!!!!!!

Chodzi mi o to ze z zona tez moze byc ostro

Larysa27 Niestety, ciężko podtrzymać jakikolwiek temat na tym forum, za dużo moralizatorów, no to kto pierwszy rzuci kamień???.....;)

ale on pisze,że żona tak nie lubi,nie ciągnij już tego tematu!!!!!miał prawo się wypowiedzieć i tyle,a wy zaraz na niego napadacie.

jasne że z zoną/mężem może być ostro, kwestia otwartości i szczerości wobec siebie ;) Wystarczy usiąść któregoś wieczoru razem, przy lampce wina dla animuszu jak komuś wstyd rozmawiać o swoich fantazjach i wyrzucić z siebie to, czego się pragnie. Założę się, że przynajmniej w połowie przypadków te fantazje by się pokryły i problem z głowy. Z drugiej jednak strony nie da się baranka zmusić żeby został lwem, ale to najlepiej takie kwestie wybadać dosyć wcześnie żeby ewentualnie zakończyć taki związek zawczasu, przecież dobry seks to tak wiele w związku..

abrakadabra masz świętą rację.

Larysa27 kazdy ma prawo sie wypowiedziec, ja tez. Ty nie uczestniczylas w rozmowie a mi piszesz ze mam temat skonczyc

abrakada braa Dokladnie tak i tylko o to i chodzi