zapinanie pasow w ciazy

Czy trzeba miec jakies zaswiadczenie od lekarza, ze nie trzeba zapinac pasow, czy wystarczy po prostu karta ciazy?

Trzeba być nienormalnym żeby nie zapinać pasów. To jakiś durny polski przepis że pozwala ciężarnym nie zapinać pasów.

A dlaczego nie chcesz zapinac pasow ? Ja zapinalam do konca... nie dlatego ze sie balam mandatu tylko dlatego ze sie balam o bezpieczenstwo moje i dziecka. Kup sobie specjalna nakladke na pas, taka ktora odciaga dolna czesc pasa pod brzuch. Majatku nie kosztuje a bedziesz i spokojna i bezoieczna :)

nie musi zapinać kobieta w widocznej ciąży- więc żadne zaświadczenie nie jest potrzebne. a dlaczego nie chcesz zapinać? pasy można tak ułożyć, ze nic nie uciska

* bezpieczna

hjak nie chcesz dziecka to mów opd razu a nie arażaj go codziennie na smierć

no tak to jest zadac pytanie na kafe:) Ja akurat zapinam pasy w ciazy, a jestem juz w 31 tygodniu i ciaza jest u mnie widoczna:) Ale dzis rozmawialam z kol, ktora nie zapina pasow i mowila, ze wystarczy miec karte ciazy. A mi sie wydaje, ze chyba trzeba miec jakies zaswiadczenie od ginekologa. I tyle w tym temacie. A Wy juz na mnie , ze ja pasow nie zapinam :))))))

w Polsce nie ma przepisów pozwalającym jeździć kobietom bez pasów, takie zaświadczenie mógłby wypisać tylko lekarz ale żaden normalny tego nie zrobi

To zamiast dyskutować z koleżanką od kiedy można to uświadom jej jaką głupotę robi. Sorry ale jak czytam że ktoś tam nie zapina pasów to normalnie słabo mi się robi.

Pasy trzeba zapinać nawet w 9-ym miesiącu ciąży. Dla bezpieczeństwa swojego i dziecka. I żaden lekarz nie może wystawić zaświadczenia, które naraziłoby życie i zdrowie człowieka. Karta ciąży jest tylko informacją dla lekarza, a nie dla drogówki.

Mozna jeszcze zaopatrzyć się w taki adapter do pasów http://www.beautybelly.pl/29-akcesoria Na pewno to okaże sie najlepszym rozwiązaniem.

miałam wypadek w 36 tyg ciąży, nie miałam zapiętych pasów. tylko cud sprawił, że nic się nie stało, bo prędkość była nie wielka, a ja zaparłam się nogami i nie uderzyłam brzuchem w kierownicę(uderzyłam głową w podsufitkę) . lekarz mało mnie nie wygnał z karetki, gdy mu powiedziałam o nie zapiętych pasach, a ja do dziś mam moralniaka,że pasy były nie zapięte!!! gdyby coś się stało dziecku...

Ja chyba skusze sie właśnie na ten adapter, ze względu na to ze 7mc to już troszkę niewygodnie a brzuszek coraz bardziej rośnie.

Jeśli ciąża jest jeszcze niewidoczna, to może warto mieć w aucie pod ręką kartę ciąży,jeśli już brzuszek widać, to osoba zatrzymująca napewno gołym okiem zauważy że kierowca/pasażerka jest w ciąży i żadnych zaświadczeń do tego nie potrzeba.Imho niezapinanie pasów chyba nie jest zbyt odpowiedzialne... Ale każda robi, jak uważa.Jak ja byłam w ciąży to zawsze zapinałam.Teraz jest dokładnie tak samo,zawsze pamiętam o pasach.

przy gwałtownym hamowaniu nie poczujecie jak pas was ścisnął w brzuch i pojawiły się skurcze wtedy bedziecie wiedziec dlaczego w ciązy sie pasów nie zapina! bez powodu taki przepis nie powstał!

zapinajcie pasy dopóki czyli lepiej walnąć łbem o szybę albo lepiej - przelecieć przez nią?

Ale bzdura ,pas masz pod brzuchem ,no chyba ze nie umiesz zapiać dobrze pasa ,są tez adaptery do pasów dla kobiet w ciąży ,dla mnie jedno wielkie nieporozumienie jeździć bez pasów .

Miałam w ciąży gwałtowne hamowanie a byłam ok 34 tygodnia. Pas uratował mnie przed uderzeniem w szybę lub deskę brzuchem. Zapinajcie pas pod brzuchem a będzie dobrze. To jest najgłupszy przepis a polskim prawie.

Jeśli nie zapniecie pasów mając poduchy w aucie to narazacie podwójnie siebie i dziecko. Wasza sprawa ale w takim wypadku zbierajcie już na chirurga plastycznego. co do pasów. nie raz słyszymy nie zapial pasów uratowało mu to życie. Moja mama miała na szczęście zapięte i żyje. Niestety więcej razy uratowały życie zapięte. Jeszcze 3 lata temu można było w widocznej ciąży jeździć bez pasów.

w coazy??? Ja zapinalam do konca? Chyba z dwojga zlego lepszy przedwczesny porod niz mamusia w spiaczce.

zawsze zapinałam, brzuch miałam wielki, ale zapinałam

ja kiedyś słyszałam, że był wypadek, babka w 8 mcu, nie miała zapiętych, wyrzuciło ja przez przednią szybę, siła tak duza, że w wyniku upadku dziecko przyszło na swiat, nie wiem jak, chyba rozerwało brzuch, babka zmarła od razu, dziecko się uratowało

To dobrze że nie miała poduszek powietrznych. Umarli by oboje

Czy zapniesz czy nie podczas wypadku moze cos sie stac... Przy nie zapietnych jak napisaliscie mozna wyleciec przez szybe... a przy zapietych tez jest nie bezpiecznie bo podczas hamowania pas przyciska ci w podbrzusze i tez mozna krzywde sobie zrobic... Wiec nie wiadomo jak lepiej ...

gdyby ten ucisk był groźniejszy ciężarnym zabroniliby zapinać pasy. a teraz jest więcej aut z poduszkami niż bez

Ja wole też jednak kupić sobie ten adapter do pasów, bo ja jak prowadze, a nie zapnę pasów, bo moze byc mi niewygodnie to niemiłosiernie piszczy czujnik. Wiec musze.

co tutaj piszą, a dlaczego akurat mam wsiadać do samochodu z myślą o wypadku i to takim ze wyleci się przez przednia szybę?? wy chyba psychiczne jesteście !! Aczkolwiek wnosząc po wczorajszych tematach o nerwicowych starających się o dziecko i tych co sie tam wpisywały to naprawdę główka na leczenie się nadaje !

w widocznej ciąży nie trzeba. ja jednak nabywając na http://top-ogloszenia.net/Ogloszenia-Motoryzacyjne-7 auto od razu upenilam się czy pasy dobrze działają i zapinałam nawet w zaawansowanej ciąży. bezpieczeństwo najważniejsze