u nas tak powinno byc

http://konflikty.wp.pl/kat,1020223,title,Chiny-poruszenie-po-zmuszeniu-do-aborcji-w-7-miesiacu-ciazy,wid,14574901,wiadomosc.html może nie usuwanie pod przymusem ciąż, ale wielodzietne winny płacić porządne kary za trzecie i kolejne dziecki, a nie,że rodzą po kilkoro, bieda, duże bezrobocie, ci co pracują to niejednokrotnie za parę groszy aby przewegetować ponieważ musza odprowadzać duże podatki na tych niepracujących, na ich zasiłki pomoc,

A niby z czego te wielodzietne miałyby płacić, jak większość takich rodzin nie bardzo daje sobie radę finansowo?

a kto niby bedzie wtedy pracowal na Ciebie i Twoja emeryture? zastanow sie troche jedni maja piecioro, a inni nie maja wcale dzieci, jakos to sie wyrownuje chociaz i tak jest przeciez maly przyrost naturalny

Przy takim nizu demokratycznym jak jest w Pl to ja sie wogole zastanawiam kto bedzie pracoal za 20 lat...za rodzenie powinny byc dodatki jak w innych panstwach Europejskich,zeby populacja nie wyginela...

multimedia - tylko że jak stereotyp głosi, rodziny wielodzietne to przeważnie rodziny patologiczne, które pracą się nie skalają i tylko ciągną od państwa ile się da, więc o jakiej pracy mówisz. Oczywiście nie chcę tu generalizować i jeśli ktoś poczuł się urażony wyjaśniam, że nie mam na myśli WSZYSTKICH bez wyjątku rodzin wielodzietnych.

Majóweczko, demokratyczny to my mamy ustrój a nie niż. ;) Niż to demograficzny. :D

myslicie, ze te bachory z patologi beda kiedys na wasze emerytury pracowac? :D Hahahahah! To wasze wychuchane dzieciaki beda jebac na zasilki dla tej rzeszy pijakow i dzieciorobow :D bioracych przyklad ze swoich starych.

a może wolisz tak: http://www.sfora.pl/Zmusili-kobiete-do-aborcji-w-7-miesiacu-ciazy-a44458 ????

scarlett -- w pewnym sensie masz racje, ale w tym momencie nie mozna ludziom kazac placic za plodzenie dzieci, raczej panstwo powinno sie zajac inna strona problemu, jakim jest brak pracy, czesto brak CHECI DO PRACY itd.

pewnie, że tak. Nie jestem zwolenniczką płacenia za "nadmiar" potomstwa. Niestety, jeszcze nikt nie wynalazł złotego środka. Jeśli JA miałabym coś do powiedzenia, to przede wszystkim oszczędności szukałabym na drobnych rzeczach, choćby na przekąskach, dekoracjach i paliwie dla posłów i senatorów, na więziennictwie (to nie sanatoria do cholery, niech łatają drogi, bo dziur jest pod dostatkiem) i nfz - po co płacić te durne składki, jak do specjalisty czeka się kilka miesięcy i kto już naprawdę musi to sięga do portfela i idzie prywatnie.. A zresztą, szkoda się denerwować :P

Ale jestes glupia. U nich jest tzn polityka jednego dziecka bo mają ogromny przyrost naturalny. W polsce jest niski o ile juz nie ujemny. Pza tym kto bedzie w przyszlosci robil na twoja emeryture? Pomyslalas o tym?

aleś kurwa mądra, a u nas to co, owszem niby mały przyrost ale w huj bezrobocie i najniższe wynagrodzenie jałmużna, to ci dopiero mamy dobrobyt, napierdolą tych dzieci, później nie ma pracy, pracodawcy wykorzystują, dużo młodych osób wyjechało i wyjeżdża za granice z tego powodu, także u nas tez powinno się zabronić rodzenia po kilkoro, nie zasłaniajcie sie emerytami, emeryci pracują na siebie, to te małpy co narodzą to nie pracują latami i później dzieci też, a korzystają z pomocy tj. pieniędzy tych wcześniej pracujących emerytów.

Mnie stać tylko na jedno dziecko, a dlaczego? Bo państwo mi płaci 1670 zł. Jestem wykwalifikowanym urzędnikiem, mam studia, egzamin zawodowy. A ile zarabia mój przełożony? Ok 5.500 zł a ja odwalam za niego wszystkie obowiązki... Do luftu z takim państwem, nie będę dbać o populację, bo nie wykarmię więcej dzieci..,

Ja jestem przeciw aborcji! Ale jestem też przeciw patologicznym pasożytom. Jeśli ktoś ma jedno czy 10 dzieci,a pije, żyje na koszt podatnika i nie kwapi się do pracy,to dla mnie jest pasożytem. Moim zdaniem takim ludziom powinni odbierać dzieci,kierować do kolonii pracy i dodatkowo-sterylizować żeby się dalej nie mnożyli. Jak ktoś ciężko pracuje i go stać to niech ma i 15 dzieci-jego wola. No i powinni zalegalizować podwiązywanie nasieniowodów i jajowodów na życzenie.

szkoda mi tylko tych dzieci... i one nie sa winne. moja sasiadka, ktora ma 9 dzieci ( dwoje dzieci nawet z tego samego rocznika) poprosila tuz po urodzeniu ostatniego dziecka o to zeby jej podwiazal jajowody (czy cos tam:p) a lekarz jej na to ze jest jeszcze mloda i on jej tego nie zrobi. i wlasnie sie tak zastanawiam. dlaczego nie? dlaczego kiedy kobieta jest w ciazy nie zrobic jakiegos wywiadu srodowiskowego i zbadac w jakich warunkach zyje kobieta i jak bedzie mialo dziecko. jezeli patologia to od razu po porodzie wykonac zabieg.

Jeżeli chcecie się dowiedzieć więcej na temat dokładnych regulacji polityki jednego dziecka oraz kar za jej łamanie polecam lekturę tego artykułu: http://skosnymokiem.blogspot.com/2013/05/polityka-jednego-dziecka-fakty-i-mity.html