Do gości antyweselnych,czyli jesteście na weselu,ale srednio je lubicie...

Nie znosze typowych wesel, nie lubie i juz. Jak nei musze to nei chcodze, zdarzalo mi sie juz odmowc kolezankom, widomo, musu nie ma. Na wesela waznych dla mnie osb chodze, wiadomo. Tak np osttanio bylam na weselu mojej najslepszej przyjaciolki, ktore bylo okropne, ale wiedzialam ze musze na nim byc, wiec zacisnelam zeby, i staralams ie dobrze bawic. Jak nei chcialm to nei tanczylam i nie orbilam nic wbrew sobie, i tyle :-)

a ja tam uwielbiam wesela,chodzę chce się da czy jestem akurat singielką czy w parze

gdzie miało byc nie chce ;)pzdr