dlaczego wszyscy z takim strachem reaguja na cc?

daaa, dlatego ze ludzie nie lubia bolu. dlatego chca cesarkę. Bo nie chca sie męczyc. Chcą isc na łatwizne no i juz.

jest XXI wiek małe prawdopodobieństwo śmierci czy jakichkolwiek chorób ale zdarzają się medycyna poszła bardzo do przodu

co to za znaczenie czy urodzisz tak czy tak ważne by szybko i dziecko było zdrowe zgadza się?

wracając do pytania autorki - myślę że współczucie w głosie innych kobiet wynika z dawnego sposobu wykonywania cięcia, gdy długo się dochodziło do siebie. Dzisiaj jest to naprawdę operacja oszczędzająca, blizna pozioma, b. mała i umiejscowiona niziutko, a środki przeciwbólowe potrafią wiele zdziałać. Druga kwestia - większość nieudanych cięć to te wykonane w wielkim pośpiechu, gdy jest zagrożenie życia matki albo dziecka. Jeżeli jest wykonywane planowo (np. na życzenie ;) ) to myślę że nie ma co sobie brać do głowy historii o przeciętych jelitach itp. A co do dochodzenia do siebie po cc i sn - wiadomo że to indywidualna sprawa, ale takie pytanie mam: czy wy śmigałyście 2 godziny przed urodzeniem dziecka? słaniałyście się w bólach, może nawet 12 godzin przed urodzeniem. Za to te przed cc nic nie bolało. Będzie bolało po, więc jest odwrócona kolejność ale te po cc nie doznają takiego bólu jak wy w trakcie sn.

i jak najmniej cierpieć,nie ważne czy ktoś boi się bólu czy nie jeśli pewnych rzeczy można uniknąć to czemu nie iśc na łatwizne

Fluffy i to czyni mnie gorsza matka, bo boje sie bólu?? Panicznie sie go boje. Powinnam sie poświęcić dla dziecka? Powinnam przeżyć koszmar tylko dlatego, ze tak sie rodzi? Skoro jest alternatywa to czemu z niej nie skorzystać??

ale teraz medycyna wraca do metod naturalnych ziół, żywienia itp. Natura już dawno udowodniła że wszystko co dla nas przewidziała jest najlepszą drogą ale wiecie swoje. Dłuuuugi temat no i przede wszystkim nie ma sensu go tłumaczyć osobie która zawsze wie wszystko lepiej, choć nie przeczytała ani słówka na temat. Np taki "niełuk" co mnie tu od wydr wyzywa :-)

porąbana wydra

porąbana wydra chyba że wolisz porąbana flądra

ja akurat przeczytałam to co napisałaś i nie zgadzam się z tobą

czekoladowa nie wsadzaj mi w usta znowu tych samych słów ktorych nie powiedzialam. Nie uwazam zeby sposob porodu swiadczyl o tym jaką matką się bedzie w przyszlosci. Ale skoro decydujemy sie zajsc w ciaze to cyba naturalne ze powinno sie to dziecko urodzic. Jak jesz, to logiczne ze pojdziesz do toalety , nie robisz lewatywy dla wygody. Wygoda w dzisiejszych czasach przede wszystkim. ja tez się boje wielu rzeczy, od tego masz epidural albo gaz znieczulajacy, i mozna urodzić. Nie trzeba sie od razu kroić. Nie kazdy porod taki straszny. Kto powiedzial ze przezyjesz koszmar!roznie bywa przeciez.

ja jestem za cc siostra moja rodziła sn i jest za sn tylko miała lekki poród rodziła 15 minut nie ma się co dziwić jak rodziła by 24 godziny to płakałaby żeby jej cc zrobić!

fluffy - nie każdy szpital oferuje ZZO. W moim wojewódzkim mieście, spośród 3 szpitali państwowych - ŻADEN

Co to za porównanie?? Kupa wychodzi i tak, czy z lewatywa ta sama droga i nie pękasz!!! Znam swój organizm i wiem, ze nie dam rady urodzić naturalnie. Czy powiesz mi, ze jestem wygodna i leniwa, bo planuje karmić dziecko mm?? Zeby No pól dnia przy cycku nie wisiało i nie ranilo skutków. Każda matkę karmiącą, która znam, narzekała na to samo. Ogromny ból przy kamieniu. Ja tego nie chce.

dlatego ja stwierdzilam ze urodze tam gdzie chce( o ile nie zaczne rodzic w sklepie i karetka nie zawiezie mnie do najblizszego szpitala ;) ) w Polsce nie bede rodzic.

ogromny ból przy karmieniu? Naprawdę, pierwsze słysze!! Żadna z karmiących nigdy mi tego nie powiedziała... wiesz. To jest tak- Twoje ciało, Twoje dziecko, Twój wybór.

Dobrze-ja rodziłam naturalnie, ale czy mozna nazwać porodem siłami natury, pród, gdzie podaja ci dożylnie kroplówke i narze dziami hirurgicznymi dokonuje sie naciecia, nastepnie nacięcie to zszywajac? więc chyba CC i SN aż tak bardzo sie nie różnia w kwestii swej naturalnosci-bo oba wymagaja interwencji

naprawdę nie macie o co sie kłócic?żenada!niewazne jaką droga byle dziecko było zdrowe!niejedna pragnie tak dziecka)a np.nie moze...)i nawet jak by d..e miało rozerwac czy 2 tyg.z bólu sie zwijać)to chyba mało ważne.Najwazniejsze że jest mamą.

o rany jakie porownanie nietrafione. Przesz- rodzisz, nie przesz- nie rodzisz.

a porody indukowane-czy one sa naturalne? moja siostra urodziła we wtorek miała 11 dobe po terminie-napierw dostała balonik-potem kroplóweke , dziecko wyjmowano kleszczami naciskajac jej na brzuch-złamano obojczyk

ogromny ból przy karmieniu miała moja siostra rodziła sn musiała przestać karmić ,więc ból jest

Fluffy- czy uważasz, ze karmienie dziecka piersią to takie hop siup? Jeśli tak to powodzenia :-)

i jest coś z tym bóle na rzeczy

i ktoś wyżej napisał,że ludzie nie mogą mieć dzieci lub długo się starają jasne,że chodzi tylko o to by być matką nieważne jak sie urodzi czy cc czy sn ważne by było dziecko zdrowe by wogóle było

Moja mama biustonosza nie mogła nosić, tak ja bolało przy każdym dziecku (3) Fluffy myśle, ze zdanie zmienisz jak będziesz w bólach leżeć 17 godzin a lekarze nic z tym nie zrobią, bo otwarcie jest za małe :-)

że jeszcze stosują wyciąganie kleszczami masakra

ja 'karmiłam" 2 tygodnie-sutki pokrwawione, pogryzione-dziecko głodne-nie było pokarmu-dałam butelke i swiety spokój

czekoladowa sądze tak samo jak ty

porod naturalny w ktorym kobieta prze a na koncu pomagaja jej wyciagnac dziecko jest naturalnym, ale wspomaganym. To co innego jak kobieta sie zatnie w połowie a co innego jak do porodu nie podejdzie w ogole. Wiadomo ze w trakcie porodu naturalnego rozne komplikacje mają prawo wystąpic, dlatego są rozne metody pomagajace wydobycie dziecka na swiat, tj kleszcze czy cc. Gdybym ja miala cc to w zyciu bym nie powiedziala ze rodzilam. Jak kleszcze, to powiedziala bym ze nie bylam w stanie urodzic. Mowila bym jak jest. Odnosnie karmienia. Nawał pokarmu zapalenia i rozne inne historie- to wcale nie jest nie wiadomo jak częste. Żadnej mojej znajomej sie to nie zdarzyło. Wiekszosc karila dziecko 6 czy 6 mcy i dawala sobie spokoj bo bylo to męczące.

jasne,że karmienie piersią to ból niemożliwy wiem z doświadczenia