Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość reewerwer

Kto dziś siedzi sam w domu?

Polecane posty

Gość reewerwer

Moi znajomi wychodzą, wczoraj miałam na to wielką ochotę, ale dzisiaj jakośmi przeszło... niedawno rzucił mnie facet, dzisiaj inny mnie olał... Było dobrze, kiedy się z nikim nie spotykałam, i chyba do tego wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saes335
no ja jestem prawiczkiem mam 27 lat i cały czas siedzie sam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reewerwer
Ewa, a dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti223
ja ;) "przyjacioleczka" z ktora chodzilysmy co weekend na imprezy znalazla sobie inna a mnie olala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilunnka
ja nie lubie samotnych wieczorow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reewerwer
Wilunnka, ja lubiłam póki nie poznałam tego faceta. Teraz mam dużą chęć wychodzić (nawet jeśli mam nie pićalkoholu - auto), po prostu przebywać z ludźmi. Ale alkohol oczywiście mile widziany, choćostatnio nawet się nie upiłam, a wypiłam sporo jak na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUNIGUNDA
ja tez sama, ale za kilka godzin (nareszcie!!!) przyjedzie moj maz! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reewerwer
Ja chyba nigdy nie będę mieć męża... :D Fajnie Ci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja siedze w domu
z dzieckiem już pare dni z rzędu od 8rano do 22, mąż w pracy no i wraca i idzie spac , jutro tez ma prace, wiec tez sami bedziemy funkcjonowac... ciesz sie póki masz wybór ze mozesz wyjsc mozesz zostac, chcesz to spisz, wychodzisz, jesz, idziesz do toalety itp Ja mam 25lat i roczne dziecko i dla siebie mam czas teraz jak ono spi a tak to non stop na kazde zawolania bo a to jesc a to przewinąć spacer itd i tak dzien po dniu.. docen to co masz bo kiedys jak bedziesz miala rodzine to zatesknisz za tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilunnka
do ja siedze w domu- nie meczy cie takie siedzenie non stop z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam. W dodatku wcześnie dziś pójdę spać, bo czeka mnie ciężki weekend :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reewerwer
ja siedze w domu - nie sądziłam, że kiedyś to powiem (do niedawna nie chciałam miećdzieci ani rodziny) ale przynajmniej kogoś masz... i to chyba super uczucie. Ten, który mnie zostawił był moim pierwszym, byliśmy razem 4 miesiące, i dosłownie z dnia na dzień mu się"odwidziało". Z tym drugim z kolei mam kontakt od pół roku, i dzisiaj właśnie mnie zlał. I tak sobie myślę, że chyba nikt nie będzie mnie chciał na dłużej bo nie jestem zbyt dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlatego, że w domu jest jeszcze M., jego syn M. i przyszła w gości jego córka M. :) i oczywiście 3 moje koty jeszze są dlatego nie siedzę w domu sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wilunka moj maz jest za granica.... meczy nieraz siedzenie tylko z dzieckiem,choc kocham je najbardziej na swiecie.Mamy wiedza o czym mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 443r
rewerwer a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a dlatego, że w domu jest jeszcze M., jego syn M. i przyszła w gości jego córka M. " Krótko mówiąc, masz w domu M&M'sy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reewerwer
" a dlatego, że w domu jest jeszcze M., jego syn M. i przyszła w gości jego córka M. i oczywiście 3 moje koty jeszze są dlatego nie siedzę w domu sama" Zazdroszczę. Ja, która uwielbiała być sama, marzęo domu wypełnionym ludźmi. Mieszkam tylko z mamą. Święta spędzamy we dwie. W sumie poza nią nie mam nikogo (z ojcem słaby kontakt, z resztą rodziny też).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gypsyyy
zazdroszczę tym którzy mają znajomych, ja mam chłopaka w innym mieście i przez lata tak sie zrobiło że odizolowałam się od ludzi teraz nie mam żadnych znajomych :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reewerwer
443r - mam 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja siedze w domu
mamusia-- no ja to dzisiaj nerwowo wykonczona jestem, mały cały dzien robił na złość (choc podobno takie dzieci na złośc nie robią) cały dzien za nim biegałam bo ciągle do kosza na smieci biegnie, do szafek ktorych nie moze i tak w kólko mimo ze bylismy 4h na dworze to tam tez nie mialam lekko bo na placu zabaw rowniez jak cien za nim musiałam, mnie nie slucha wcale a jak mąż mówi mu ze nie mozna czegos to od razu przestaje a jak ja powiem to tym bardziej to robi...Ale to osobny wątek, mojego nie ma całe dnie raz na jakis czas ma wolne ale wspołczuje skoro twoj za granica,,napewno ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele30
gypsyyy skad jestes? Tez zrezygnowalam ze znajomych na rzecz faceta ale mimo wszystko nie warto. Trzeba pielegnowac znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie M&M :) nie wiem, dlaczego jego dzieci mają imiona na M. jak on podejrzewam, że to sprawka teściowej, choć M. twierdzi, ze wcale nie ;) i te koty jeszcze ... jeden na kolanach, jeden na biurku, ruszyc się nei można dobrze, że trzeci gdzieś poszedl precz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reewerwer
Ewa, u mnie teżwszyscy na M ;) Ja, rodzice. Mój facet też był na M, i drugi (który też mnie olał) też na M. Może to zły znak i powinnam wybierać takich np na W ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam imię po ojcu :D Bywało, że mama wołała: "Rysiu, chodź do kuchni!" Szedłem, a mama: - "Nie słyszałeś, że ojca wołam?" :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nwjwdn
ja też siedzę sama w domu. mam 20 lat i nie mam chłopaka, nigdy nie miałam, co tu gadać nawet na wesele nie mam z kim iśc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reewerwer
"ja też siedzę sama w domu. mam 20 lat i nie mam chłopaka, nigdy nie miałam, co tu gadać nawet na wesele nie mam z kim iśc " Ja tego swojego miałam dopiero w wieku 21 lat, i teraz jest beznadziejnie. Przed facetem było dobrze. Ciesz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×