Mój trzyletni synek nienawidzi młodszego rodzeństwa :(

Mój synek ma 3 latka :) Rok temu na świat przyszły nasze bliźniaki :) Kiedy byłam w ciąży mówiliśmy synkowi , że w brzuszku są dzidzie , przygotowywaliśmy go na narodziny i wszystko było ok , ale kiedy urodziły się dzieci , synek bardzo się zmienił :( Śmiem twierdzić , że ich nienawidzi :( Braciszka jeszcze jako tako toleruje ale siostry nie cierpi :( Bije je , wyzywa , krzyczy na nie i żadne kary nic nie dają :o Ostatnio synek oglądał MUMINKI i od tamtej pory kiedy widzi brata lub siostrę krzyczy BUKA czyli oni chyba kojarzą mu się ze złem tak sądzę :( Nie wiem co robić , nic nie pomaga :(

utop dziewczynkę.Pozbedziesz sie problemu

Nie prosiłam o wypowiedzi ludzi chorych psychicznie

Przede wszystkim nie możesz pozwolić na to żeby bił rodzeństwo! Ciężka sprawa. Może psycholog pomoże?

Nie pozwalam mu , spokojnie tłumaczę , że tak nie można :( Ale jak grochem o ścianę :(

mało ci było jedno????? Po co robilaś sobie kolejne ,a teraz sie żalisz po ludziach!!!!!!!!!! Sa jeszcze domy dziecka ,zawsze możesz oddać.!

Widzę , że niektórzy dostali przepustkę z psychiatryka na weekend :o Cóż , pozostaje mi tylko współczuć :(

kolejny rozpuszczony bachor:-/ Tak wychowałas tak masz.!

Nie żalę się po ludziach idiotko , wsadź sobie gdzieś swoje durne rady :)

kolejny rozpuszczony bachor:-/ Mówisz o sobie ? Widać jak ciebie matka wychowała , pożal się boże :o

wizyta u psychologa? Podpowie, jak postępować w tej sytuacji:)

hoooj nas obchodzi,że jakis rozpuszczony bachor nazywa swoje rodzenstwo buka... Widocznie sa tak paskudni,że ich do nich porównał:D:D:D Po co to piszesz? Nie radzisz sobie z wychowaniem? TO po hooja sie rypalas ??? Ledwo dziecko urodziła a juz sie zapyliła.Bosh kolejna matka Polka

może trwa u niego teraz oby bunt musi przejść a wy musicie przetrwac

Radziłam się kuzynki , która jest po psychologii , powiedziała , że wg niej wszystko jest ok :(

a wescie sie od niej odjebcie pewnie chciała się dowiedzieć czy ktos miał z dziećmi podobnie to wy pustaki zostawcie swoje chore komentarze na póżniej

więc do innego psychologa, najlepiej dziecięcego:)

rozpłacz się ......co nas to obchodzi??? Czemu nas sie pytasz o zdanie? Mnie np.hoj to obchodzi.Ja to bym złapała gnojka i zgarbowała mu skóre!

on on on sssss jak cię chuj obchodzi to po cholerę tu wlazłeś bezmózgu ? No jak widać akurat twoja matka nikogo nie radziła się w sprawie twojego wychowania i efekty tego teraz siedzą na kafeterii i plują jadem żeby sobie ulżyć w swoim nędznym żywocie :o

a ile mają bliżniaki ?w porównaniu do niego?

Miliana23 dzięki :) Jak widać niektórzy mają bardzo żałosne życie :(

Z tym psychologiem to dobry pomysł , chciałam tego uniknąć ale może warto ;) Bliźniaki miesiąc temu skończyły rok .

Dziwne, że kary nic nie dają. Może nie są zbyt dotkliwe? Chociaż szczerze mówiąc nie znam się na dzieciach i nie bardzo wiem ile taki 3-latek rozumie i na ile można mu wytłumaczyć. ;) Niby trzeba rozmawiać, ale z takim dzieckiem pewnie jest niełatwo. Może pomyśl jaka kara byłaby dla niego najbardziej dotkliwa i tą stosuj. Może szlaban na telewizor?

też tak uważam mam córcie 3 latke wiem co to bunt az za dobrze na reklamach się uśmiecha do dzidzi a w realu nie wiem co by było nie lubi nie być w centrum uwagi myśle ze czuje sie twój maluch zaniedbany bo jednak bliśniakami wiecej musisz się zając co dla nas dorosłych jest zrozumiałe ale dla malucha nie koniecznie bo miał mamę a teraz małe mu ją zabierają a raczej czas z nią moze tata pomoże skoro to chłopczyk?

No właśnie. Może niech tata spędza z nim więcej czasu, zabiera na jakieś spacery, gra z nim w piłkę itp.?

Kochana rozumiem cie nie mam maluszków co prawda ale często zajmuje się siostrzeńcem męża 3latki są buntownicze a po za ty też nie długo będzie miał rodzeństwo jest bardzo rozpieszczony ma wszystko dlatego mówi że chce siostrzyczkie bo nie bedzie sie z nią dzielić samochodzikami az boje sie pomysleć co bedzie jak bedzie miał brata

radzą ci psychologa może warto spróbować a ja poradzę ci żebyś zatrudniła tate przy małym nawet na troszke żeby nie czuł się odrzucony maluchy mają rok ulallal to już będą mieszać więcej niz do tej pory w jego zyciu będą kłótnie o zabawki i małe inne dziecięce spory po prostu trzeba wymyślec znaleść coś co synka interesuje i mu poswięcić czas na to moja 3 latka uwielbia układać klocki domki wierze jak czytam jej bajki heh i pomagac w kuchni zastanów się co twój maluch lubi to może być klucz do wszystkiego.

Nie boję go , stosuję karę typu zakaz czegoś tam . Dotyczy do zabawek które lubi albo słodyczy . Ale obieca , obieca , a potem robi to samo :( Na początku kiedy nie dostał np. swojego ulubionego lizaka , to płakał i prosił , teraz już nie robi to na nim żadnego wrażenia :o Tata też mu tłumaczył i wyjaśniał , że dzieci są małe , że nie wolno , że będzie kara , ale nic to nie dało :o Nawet mam wrażenie , że już bardziej mnie słucha niż męża :o Hmmm staramy się poświęcać mu naprawdę dużo uwagi , nie jest tak , że zostawiamy go samego sobie . Ja w tej chwili nie pracuję i siedzę w domu z dziećmi , więc staram się ten czas rozłożyć na trójkę .

* Nie biję.

co do tych kar co pisałaś hmm sama jestem w szoku że nic na niego nie działa ale może problemem jest wasza nie konsekwencja bo jak zakazujesz nie możesz potem tego dać inaczej zakaz spala na panewce czyli jest do dupy i nie działa

myślę,że z czasem mu to przejdzie w sumie jest jeszcze mały,a do tego czasu trzeba go obserwować i może organizować im razem jakieś zabawy,nie wiem czy kary u tak małego dziecka nie wywołają większej agresji do bliźniąt bo będzie ich za to winił