Przegrałem życie - chodzę do zawodówki :D :(

Nic dodać nic ująć

to co;D liceum zrobisz sobie zaocznie po zawodowce

nie przegrałeś po zawodówce możesz iść do liceum uzupełniającego zdać maturę i iść na studia gamoniu

niektorzy po zawodówce lepiej zarabiaja niz niejeden magister hahaa

ja skończyłem studia i mogę powiedzieć to samo bo jestem bez pracy - także nie gadaj głupot :P

PO ZAWODOWCE TO TYLKO BURDEL WITAMY PRZYSZLE DZIWKI

Nie, bo podobno likwidują te licea dlatego że za dużo studentów czy coś takiego, poza tym brak mi ambicji, chodziłem do technikum :( przegrałem :D za parę lat będę taki jak pravik

Szybciej pójdziesz do pracy, a maturę zrobisz sobie zaocznie. Na razie nic nie przegrałeś, przegrać to można płodząc 4 dziecko w wieku lat 20 nie mając pracy :O

bardzo dobrze zrobiłeś, liceum jest totalnie bezużyteczne jeśli nie kończysz po nim studiów, a po zawodówce masz zawód i lepsze perspektywy niż po samym liceum.

Kurwa nawet nie pytajcie na co poszedłem - mama mnie zapisała bo mi było wstyd iść.. Kurwa jak ja przeżyje ten wrzesień, wszyscy będą się mnie pytać do jakiej szkoly chodzę :D :(

ja żałuję , że nie poszłam do zawodówki - fryzjerstwo - przynajmniej jakiś fach w ręku matka wypchnęła mnie do technikum a potem i tak zrobiłam studia, nigdy nie pracowałam w wyuczonych zawodach i na co mi te lata nauki ? kompletnie się nie przydały, jeszcze zanim zaczęłam studia poszłam do pracy i do dziś pracuję w tym samym miejscu a minęło 5 lat i chyba tylko to, że tak długo tam pracuję daje mi poczucie bezpieczeństwa i jeszcze nie takie najgorsze zarobki.. powinno być więcej szkół z zawodami, bo po liceum ludzie idą na studia a potem na bezrobocie..niestety

No to ulżyj sobie...

.. po zawodówce, a w kwietniu matura :) 4 semestry, jeszcze się załapałem, bo ponoć teraz będzie normalnie 3 lata liceum po zasadniczej, także współczuje młodszym rocznikom.. ale ogólnie sobie chwale- prawdopodobnie nieźle na tym wyjdę.

Co to jest zasadnicza ?

no nie rób jaj.

Chłopie, jakbym miała coś doradzać, to idź na fryzjerstwo. Mówię poważnie. Powiesz w końcu co to za szkoła?

dobra już wiem ;)

No ale ja boy, facet na fryzerstwie ? Wiem że był w tym roku taki jeden, ale on raczej był gejem ;) No to jest mechanik xd jak ja wiem tylko tyle że silnik jest z przodu :D

jak ja* nie powinno być :) urwało mi trochę.. ja pierdziele tylko dwa miesiące wakacji, a potem.. Dobrze że szkoła ma ponad 2tys ludzi to nikt mnie nie pozna ;)

są ludzie którzy idą do liceum bo im mama kazała a potem idą na studia rozkładania namiotu, albo filozofii bo nie wiedzą co ze sobą zrobić to niech się nie dziwią że nie mają pracy. podobno najlepsze są kierunki medyczne (ale trzeba się dużo uczyć) albo prawo (też nie najwygodniejsze). więc masz lepiej niż ci ambitni ;)

A nie zdałem dlatego że miałem ponad 50procent nie obecności, wolałem jeździć do koleżanki/siedzieć w domu niż chodzić do szkoły..

Człowieku, ludzie biednieją, auta coraz starsze więc częściej się psują - mechanicy są i będą poszukiwani. Tak na to popatrz :)

O ludzi się nie martwię, bo w tamtym roku byli ziomkowie po ponad 100 punktów :D no i chodziłem do technikum to też niezła patologia była..

Nie wiem jak to będzie z praca, plus taki że niby na fizolu a nie tak ciężko.. Trochę lipa z tymi praktykami, niby załatwie sobie w takim miejscu gdzie mam sporo znajomych, ale jestem za bardzo leniwy by pracować :D porażka