Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to mam teraz problem

Czy zwolnic taka opiekunke do dziecka?

Polecane posty

Gość kritek
czyli w piatek w ogole nie przychodzi? To już w ogóle tej babki nie rozumiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedługo mamusia :)
Autorka ma prawo wymagać od opiekunki tego o co się umówiły. A zakichanym obowiązkiem pani niani jest dostosować się do warunków pracy. I nie ważne czy autorka płaci jej grosze czy kupę kasy - jak decyduje się na pracę to spełniam wszystkie wymagania. Jak mi nie pasuje to zmieniam pracę. Nie dość, że może przychodzić do pracy z dzieckiem to jeszcze się nie wyrabia? I żadnym wytłumaczeniem jest fakt, że ma dwójkę dzieci do opieki - ma jedno dziecko do opieki, a jak jej drugie przeszkadza to niech odda do prywatnego przedszkola. Porozmawiaj z nią, a jak nie to zwolnij i zatrudnij kogoś kto chce pracować, bo to jest żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
Autorko nie zwracaj uwagi na takie bezsensowne czepliwości tych co nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Osobiście uważam, ze ta opiekunka ma z Tobą za dobrze. też by mi się nie podobało, ze dziecko opiekunki (którego de facto nie powinna w ogóle przyprowadzać do pracy, więc juz tu ma dużą korzyść) bawi się w mojej sypialni - co innego inne części domu, ale sypialnia? Dwa, że faktycznie z tym obiadem powinna w miarę się wyrabiać na Wasz powrót a nie robić jak już wrócicie... Myślę, ze powinnaś z nią porozmawiać, powiedzieć dokładnie jakie ma obowiązki (powtórzyć kolejny raz) i że jeśli nie daje rady z dwójką dzieci to może swoje oddać do przedszkola na czas pracy (no bo w końcu Ty jej nie płacisz za opiekę nad jej córką...) Daj jej szansę, ale jeśli rozmowy nie przyniosą efektów to na takich warunkach na pewno szybko znajdziesz chętną osobę do pracy, która będzie w stanie sprzątnąć 3 zabawki po roczniaku i ugotować obiad przez te 8h pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia mamunia
popieram niedługo mamusię. 100 % racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia mamunia
a wróc kiedyś z pracy dwie godz wcześniej, zobaczysz co robi i na jakim etapie jest obaid :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
nie wierze w to co czytam ja tez kiedys zatrudnialam pania do opieki ktora przychodzila z 3 letnim synem i nie bylo takiej sytuacji ze sie nie wyrobila jej obowiazki byl nastepujace: opieka nad moim synem (wtedy mial rok i zajmowala sie nim przez 1,5 roku) wiadomo przygotowanie jedzenia dla dziecka, nakarmienia, zabawa, przewijanie, polozenie spac, spacery itp. gotowanie dla nas obiadu, czasem jak nie zdazylam zrobic zakupow zostawialam jej kase i ona robila zakupy, jak wracalam do domu obiad byl ugotowany, dziecko czyste, najedzone- zero uwag. jej syn byl bardzo grzeczny (zawsze mnie pytal czy moze np. w ogrodzie w basenie sie popluskac. moja opiekunka to zloto nie kobieta byla- kilka razy byl taki przypadek ze jak dzieci spaly to umyla mi np. podlogi - az mi glupio bylo bo o to nigdy jej nie prosilam.... co miesiac jej premie dawalam zainstaluj kamerke w domu bo cos mi sie wydaje ze twoja pani niania oglada telenowele przez pol dnia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapracowana mammma
ja miałam kiedyś opiekunkę (studentka 22 lata) ale szybko ją zwolniłam bo: zamiast zajmować się synem sadzała go przed tv a sama pól dnia pila kawę i ciągle coś jadła; nie sprzątała po sobie, zawsze zostawiała porozstawiane w pokojach talerze kubki, nigdy nie zmyła naczyń po sobie, po dziecku też nigdy nie sprzątnęła. wychądząc z domu miałam zawsze porządek a wracając mega bajzel :/ księżniczka dostawala 10 zł za godzine...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mam teraz problem
bardzo trafne uwagi co do ogladania telewizji:P Jak pisalam zostalam dzis w domu, mam wolne, ale powiedzialam, ze popracuje na gorze, a ona niech wykonuje swoja prace. Jej corka byla bardzo grzeczna, krzatala sie troche na pietrze, ale to przewaznie zabawki znosila dziecku. Zeszlam potem na dol, a w salonie corka krzyczy mamo, mamo chodz twoj film leci:) oczywiscie nie byl to film, a pewien program na tvnie. Mniejsza o to. Ona nie przyszla, bo powiedziala dziecku, ze jest zajeta. odziwo obiad dzis byl na punkt 17, zabawki posprzatane, a i corka nie slyszalam by plakala. Podejrzewam wiec, ze nie wyrabia sie, bo oglada glupie programy:O Nie mam nic przeciwko jak dziecko spi, niech oglada na zdrowie ale nie kosztem zaniedbywania obowiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwróc jej uwage :) skoro jej placisz to chyba jasne, zeby wywiazywala sie z umowy :) ja mam opiekunke, ktora wczesniej robila jakies studium, chyba tu www.dental.szczecin.pl i nie ma mowy o tym, zeby zaniedywala jakies rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×