a może Marzec 2013??

Ja na Twoim miejscu bym pobiegła do apteki po teścik. Jeżeli jesteś, to na pewno test od razu to wykaże.

tylko że ja w nocy tez ze 2, 3 razy wstaje siusiu

ja jeszcze do 20 wpracy siedze :/ wiec musiałabym szukac dyżurujacej, kurde ale mam stresa noo

z tymi testami to też różnie, jednej pokazuje dopiero po 6 tyg a innej po 6 dniu; zależy od poziomu hormonów, miałąm koleżankę która była w 5 miesiącu jak jej test pokazał trochę porażka no nie? i o dziwo nie miała zagrożonej ciąży tylko niski poziom hormonów ale organizm rozwijał ciążę prawidłowo, ale to pewnie 1 na milion takich przypadków

mam nadzieję że Ci się uda, ja zawsze gadałam do testu żeby się pokazała i lipa a jak byłam święcie przekonana że nie zaszłam to się pokazała krecha jak kłoda gruba hihhi

wiecie co chyba sie skusze jeszcze dzisiaj na ten test

to ja do swojego nie będę czule mówic ;););) hehhe

tylko ja mam endometriozę i mi mówili że na 100% nigdy nie zajdę, na szczęście cuda się zdarzają po 6 latach starań ;)

wychodzi na to że czułe słówka nie działają hehehe lepiej nie mów

Przy ciazy Temperatura powinna być podwyższona ale dla każdego będzie to inna temp. Ja zwykle miałam 36,5 a jak zaszlam w ciążę utrzymywała się 38,2 i tylko wieczorami przekraczała 37 także to sprawa indywidualna i najlepiej zaobserwować podczas mierzenia w całym cyklu.

moim zdaniem najlepiej zrobić test

no właśnie, także z ta temeratura to nie wiadomo, chociaz ja zazwyczaj mam 36,6. no nic zobaczymy jak test pokaże i co jutro wykarza wyniki bety

tylko test zrób rano, nie wieczorem, bo z rannego moczu ponoć najwięcej hormonów test wychwytuje

taki mam zamiar od rana zrobić, tylko nie wiem jak ten z rana tez wyjdzie , bo ja w nocy tak ze 2, 3 razy wstaje siusiu

wiesz mi pokazał rano i po południu tak samo, ale byłam w 6 tyg, hmmm ale ja też wstawałam cały czas w nocy,

nic sie nie przejmuj ja też wstawałam kilka razy w nocy.

no 6 tydzien to juz miał prawo o kazdej porze pokazac :):) a ja dopiero 6.10 powinnam dostac okresu, więc u mnie nie koniecznie

amberr i tez po wstawaniu w nocy normalnie rano zrobilas test i był ok???

ale jak masz na 6.10 to hmm powinno już wykazać bo wychodzi według okresu że już 2 tydzień, ale u lekarza będą mówili że 4 bo liczą od pierwszego dnia okresu ;) taki psikusek

Dziewczyny jestem :)) widze że juz się martwiłyście, także spokojnie, jestem i wszytsko oki:D Usg trwało pół godziny, lekarka wszytsko dokladnie sprawdzała, obliczała, ruszała wszytsko co mozna. No jest ogromna różnica między tym usg 3D niż tym pierwszym genetycznym. Wszystkie narządy sprawdza czy dobrze sie rozwijają i funkcjonują, najdłużej się skupiała na serduszku i tych komorach, bo to sprawdza wszystkie przepływy, te zastawki itp. troche sie stresowałam bo taka cisza a ona tam patrzy i naciska wsyztsko, a człowiek nie za wiele widzi i wie co i jak. Fajne było to że nie musiałam patrzeć na monitorek USG tylko na wprost leżanki był wielki 32 calowy telewizor na którym był widoczny cały obraz, ale dla mnie i tak to był obraz księżycowy:)) Chciała nam ująć jakieś fajne zdjęcie na którym by było dokladnie widać małego ,ale niestety zasłonił rączką buźke i pepowiną się nakrył, także tak dokładnie go nie widać. Za to siurka pokazywał na każdym ujęciu, także nie zanikł siurek, a nawet urusł i juz ma 5 mm, chłop pierwsza klasa:D także warto wydać troche więcej i zrobic wszytsko dokładnie, nas to kosztowało 290 zł. Najważniejsze że wszytsko oki, i maluch rosnie zdrowo, aż usmiech sie pojawia na samą myśl. Dostałam zwolnienie L4, także zaczynam totalne obijanie. Na moje swędzenia dostałam nestatyne, na noc. Na to że nie tyje lekarka nic nie mówiła, śmiała śie że jeszcze teraz moge nadrobić. aaa no i moje łożysko sie podniosło i wróciło do normy, juz mi się tam z niczym nie styka, także byle do przodu, nastepna wizyta za miesiąc:))

no zobaczymy, jutro się wszytsko okaże, a póki co ja lecę bo wychodzę za chwile z pracy ;);) trzymajcie się brzuchaski

ja test zrobilam z porannego moczu bo byłam w goracej wodzie kąpana i nie czekalam do dnia okresu. ale wyszla tylko 1 kreska. dopiero 2 dni po spodziwanym okresie test wyszedł pozytywny. wszystko zależy od tego kiedy dojdzie do zapłodnienia.

Muszynianka to super!! gratuluje udanego USG, na pewno była to dla Ciebie stresująca chwila, ale masz pewność,że synek rośnie zdrowo:) Super!!

ja też gratuluję! a można zapytać muszynianko który to tydzień?

A i świetnie,że łożysko Ci się dźwignęło. Mam nadzieję,że ja również będę miała takie dobre wiadomości 16 października po moim połówkowym USG. A tak w ogóle, to zaczęłam dzisiaj 18 tydzień. Ależ ten czas leci:)

asia.sudenis to jesteś tylko 3 dni do przodu niż ja! ja zaczynam 18 w piątek

u mnie dzis 19tydzien 4 dzien. Stresująco było jak badała to serduszko,lekarka miała taką skupioną minę, liczyła wszytsko wpatrywała sie w ten monitor, a człowiek nie wiedział na co patzreć i wogóle. słychać tylko było jak i w jednej komorze i drugiej pulsuje wsyztsko, widac jak te komory sie zamykają niesamowite, naprawde.

mam nadzieję że też tak obaczę, jejku wciąż nie mogę uwierzyć że mam maleństwo w brzuchu, jakbym poszła w piątek następny to by było widać chyba prawie jak u Ciebie bo to będzie 19 tydzień pierwszy dzień Mam nadzieję że wszystko jest oki, narazie dopiero czułam 2 kopnięcia

ja ruchów jeszcze praktycznie wogóle nie czuje , raczej moje kiszki sie przewracają, ale podczas badania było widac jak mały nogami przebiera i zmienia pozycje. Także czekam cierpliwie na moje odczucia:))

ponoć w 1 ciąży koło 20-21 tygodnia, to może już na dniach poczujesz, ja muszę jeszcze ze 2 tyg poczekać, a to co poczułam to tata leżał z głową na brzuchu chyba z godzinę i naciskał więc dziecko chyba go chciało walnąć ale oczywiście tylko ja poczułam jakby motylek mi usiadł od wewnętrznej strony, takie ledwo ledwo, ale Sebuś słyszał wtedy takie pluśnięcie więc to chyba był Bąbelek ;)