Gość askapaula1232 Napisano Czerwiec 19, 2012 Więc tak poznałam go w clubie w święta Bożego Narodzenia . na początku spoko jakoś nic sobie z tego nie robiłam niby przyjeżdżał do mnie całowaliśmy się i tak dalej aż po jakimś tam czasie 6 tygodni powiedział że mnie kocha po czym 2 bite miesiące nie przyjezdzał bo twierdził że stracił prace i nie ma jak , zgodziłam się to ciągnąc dalej ale ostatnio zaistniała taka sytuacja że wystawił mnie a razem mieliśmy wybrac się do clubu i nie przyjechał po czym następnego dnia napisał ze zdradził mnie z jakąś tam martusią , spoko wszystko się zakończyło ale po pewnym czasie dowiedziałm się pod jego kolegi że to było kłamstwo i że niby okłamał mnie dlatego że nie chciał abym razem z nim przechodziła przez chorobe o której się dowiedział niedawno , jak myślicie bujda >? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach