dzisiaj byłam zamówić

"mój mąż przyjstojny ale żaden Di caprio" hahaha przesadziłąś skarbie, twój monż brzydszy jest od szreka :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ae2c4d7e0e5c7afe.html :D:D

hahaha

w dodatku chodzi w jakimś ortalionie za 5 zł za kilogram :D

przyleciała, powiedziała co wiedziała, namieszała i zwiała, jak zaczynało się pisanie prawdy czyli: 1. Mąż jej nie kocha (pamiętamy twoje dawne topy, jenny, pamiętamy ;) ) 2. Jest całkowicie do niego zależna 3. Słoma z butów aż się za nią wlecze (mąż wziął ją w jednej koszuli z PRL-owskich slumsów) 4. Nie robi w życiu NIC, prócz udzielania się na WSZYSTKICH możliwych portalach (ona ma konta wszędzie, CAŁY czas siedzi w necie) 5. Jest bardzo zakompleksiona i nieszczęśliwa 6. Nie jest nawet ładna, nie ma w sobie kompletnie nic No ale prawdy powyższe bolą, więc Jenny tradycyjnie - puszcza śmierdzącego bączka i zwiewa :)

ahahahahahahahahaha

To jest mąż Jenny? Serio? O w pytę :D

ona nie ejst zadną laską, brzuch ma, cycki ma ale same przyznacie ze wielkie i oblesne i pewnie zwisają do pasa po zdjeciu stanika, twarz brzydka... nic specjalnego

heheh to jest twoj maz...o jezusie...

Piersi akurat uważam ma ładne, kobieta powinna mieć jakieś piersi (teraz ma większe niż kiedyś chyba...). Ale całość jest totalnie przeciętna - patykowate nogi do pękatej góry (piersi, brzuch - tiaa, wzdęta przed okresem, jasne, jenny ;) ), plus totalnie przeciętna twarz o lekko męskich, topornych rysach. Nikt nawet nie spojrzy na taką laskę, jak idzie ulicą. Ot, przęciętniak i tyle. A ona sobie wmawia, że jakieś kobiety jej zazdroszczą. Ludzie, CZEGO? Nie jestem miss piękności a wolę swoją kobiecą buzię od tej gęby końskiej i resztę ciała też :)

Najlepszy jest ten teks o specjalnym odstawieniu sie do sklepu kupowac meble :) Normalnie skonalam ze smiechu siedzac w moim rozciagnietym dresem przed komputerem. To, ze sie kase ma widac nawet po posturze, nie trzeba sie stroic. Wiem cos o tym bo na zakupy chodze w koszulce, wygodnych galotach i klapkach za 5 zl :) A ostatnio kupilam sobie do domu fotel do biblioteczki za 7.5 tys. euro (mieszkam za granica), polki na ksiazki kosztowaly prawie 10 tys. euro i rozwazam kupno zyrandola za 25 tys. euro. Moja sypialnia kosztowala 10 tys. euro plus dwie lampki nocne za 4 tys. euro. Nie przyszloby mi do glowy sie ubierac zeby zaimponowac sprzedawczyniom. Ale wszytkie mily byle. Moze dlatego, ze traktowalam je jak siebie: z szacunkiem doc iezko pracujacych ludzi bez wzgledu na to co robia.

jennifer8787***, twój mąż nie jest przystojny, on nawet nie jest przeciętny, tylko po prostu brzydki i nie mów, że są różne gusta, bo on jest brzydki według wszystkich, którzy widzieli jego fotę na Kafe

Nie posrajcie się, taka prawda że wy teraz macie wylew żółci a ona i tak ma was w dupie

nie pierdol gościu powyżej, bo my tylko stwierdzamy fakty, a ona tylko udaje, że ma to w dupie, a potem płacze po nocach że jej nikt nie lubi i czuje się odrzucona

A co podajesz jej chusteczki?? hahahahha żałośni jestescie, sami pewnnie mieszkacie u rodziców szukacie miłosci bzykajac sie co tydzień z nowym facetem i udajecie wyzwolone, dodam ze wiekszosć z was nie rodzących zazdrości jej figury po ciąży, wiec o czym my tu mówimy? hahahahahah

po prostu nie wierzę, że się 'kleiły' do męża ze względu na kasę, przecież sporo ludzi kupuje meble i sporo bierze kredyt, zakup nawet drogich mebli nie jest gwarancją, że ktoś ma forsę (bliski przykład- moja siostra, jej styl życia i koszmarne długi) czytam kafe, rzadko się udzielam ale tu nie wytrzymałam- nigdy nie odbierałam uprzejmości sprzedawczyń jako zamach na portfel mojego męża czy też jego samego, a on jest przystojny i bardzo męski, a w dodatku lubi pożartować ze sprzedawczyniami czy sprzedawcami Tobie dziewczę coś się chyba przewidziało, miłego dnia

zycie stało się koszmarem pamiętamy :D jest kasa to jenny siedzi, nie byłoby kasy to jenny dawnoby poszła w piździec :D taka prawda! Nie wiem czy go kocham :o ty kurwo fałszywa :D a i niczego ci nie zazdroszczę! sponsora każda sobie moze znaleźć :D pozdro Madziu :D

:D

no rzeczywiście brzydki ten jej mąż, jak go zobaczyłam tomnie troche wgieło w fotel :D z której strony on przystojny to ja nie wiem

to on, mam na dysku ich zdjęcie z hotelu w Egipcie i z ich mieszkania ktore dała na wizazu zeby jej ryjec wyretuszować

ja tez mam ich fotę i jego jak dawała z auta i inaczej wygląda :o

ale Leonardo :D

eno skąd ta pewnośc że to jest jej mąż? jak dla mnie to on nie jest brzydki :) facet jak facet

Leonardo dla ubogich :D:D