Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baby in the kitchen12

Obstawiamy co nas wkurza u nadopiekuńczych mamuś!

Polecane posty

Mnie generalnie wkurzają bo ciągle taka jedna zagląda mi do wózka i komentuje, ze dziecko zaziębiam.... Ale jak ona napcha na swoje kafaników w upał to jej nic nie mówię. Jej dziecko jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia nadopiekuńcza
ja też chyba byłam nieco nadopiekuńcza przy pierwszej córce, chociaż to co piszesz o długich rękawach w upał to przegięcie ;-) ja "tylko" bałam się jednej warstwy i zawsze było body na ramiączkach i dopiero jakaś kiecka lekka czy coś a na głowę zawsze czapka z uszami ;-) albo chusteczka/kapelusik. Jakoś mnie tak nastraszyli zapaleniami ucha u dziecka, że moja córka zawsze cos na głowie miała. Teraz się z tego śmieję i zupełnie inaczej wychowuję drugą córkę. Lata czasem w samym pampersie po domu albo w body na bosaka po tarasie. Czapki po kąpieli wogóle jej nie nakładałam i je "z ręki" odkąd zaczęła wyciągać łapkę po wszystko - około 7 m-ca. Mnie nie drażnią takie matki, ich sprawa, ale normalne to nie jest. Drażni mnie kiedy ktoś mnie poucza i mówi, jak mam wychowywać moje dzieci, np. moja teściowa, która przez 14 m-cy mojego karmienia piersią prawie codziennie mnie pytała czy przypadkiem nie mam chudego mleka ;-( albo, że "nie ma co, trzeba dokarmiać", "niech popłacze, płuca poćwiczy"... to dopiero drażni, co tam potówki cudzego dziecka ;-) A co do potówek to moja mała ma całą szyję, bo nie chce związywać włosków i się poci ;-( i nie mam tak ciepło w domu, jejku 27 stopni to jakiś koszmar ;-( jak oni tam śpią???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burza,.,.,,=
no to sie dołącze-mnie wkurza moja tesciowa jak widze jak wyrecza swoje dzieci (szwagierke i szwagra )sniadanie pod nos ,obiadek pod nos ,posprzata napali w piecu co.a oni siedza ,nogi na stole i haj live .A ostatio to myslalm ze padne jak tesciowa (73)lata dopiero co wszystko wysprzatal a jej coreczka (36) lat wpuscila do domu owczarka ,ktory na co dzien jest w kojcu i zaczal skakac po kanapach ,naroil syfu ze hej a jak zaczela krzyczec ze dopiero co posprzatane to jej powiedziala :to posprzatsz jeszcze raz i tak nic nie robisz....."no ale jak jakies spotkanie w rodzinie to cud miod tak wychwala ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123-980
dziecko cierpi a wy radzicie nie wtrącaj się nie Twoje.... super! Jak was ktoś napadnie na ulicy tez nie bede się wtrącać bo to nie mnie napadli. Dziecko samo nie powie że mu gorąco. Może wydrukuj w necie jakieś artykuły o sposobie ubierania dzieci, przyczynach potówek itp może kobieta się zastanowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyręczanie dzieci. Mamuśka nie pozwala kanapki zrobić bo kuchnie jej ubrudzi. Jak córka(trochę otyła) robiła ćwiczenia to matka do nie ale nie skacz za wysoko. No i robienie z syna maminsynka. Wiecie taki duży chłopak dajmy na to 12 lat a bez mamy nigdzie nie pojedzie i co chwile po nią dzwoni. Wkurza mnie jeszcze jak matki pozwalają wyzywać się dzieciom i przeklinać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o qrde:))
autorko wydrukuj sobie jakie ca skutki przegrzania dziecka i pokaż to szwagierce ...może ona nie jest świadoma ze robi źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te wszystkie mamusie
które psują dzieci to nie matki ale małpy takie jak ich miłość. Mnie denerwują matki które nadskakują z listą menu swoim synom jak i nie wymagają od nich żadnej pomocy w domu (bo i tak się do tego nie nadaje, bo ma lewe łapki, bo porozbija, źle zrobi). Denerwują mnie matki które z opiekuńczości wobec młodszego rodzeństwa angażują starsze w opiekę nad nim (zerknij na dworze na brata, pomóż mu wejśc na drabinkę i patrz żeby się nie przewrócił itp ). Denerwują mnie matki które gotują bardzo ciężko i kalorycznie żeby dziecko "miało siłę i żeby je wiatr nie zdmuchnął" - fakt...to ostatnie nie mogło by się udać w niektóych przypadkach. Wreszcie denerwują mnie matki które w upał zakłądają na wózek (gondolę lub spacertówkę ) koc który ma chronić przez gorącem lub słońcem i zamiast zaśłonić budę pieluchą to robią tropik w wózku i parzą te dzieci. Nie lubię też matek które do późnej wiosny mają w wózkach spiworki lub podkładki z sierści owczej albo tez kiedy pada a właściwie rosi lekki wiosenny deszczyk a te zabudowują wózki folią co przy wyższych temperaturach powoduje że ta folia zaparowuje wręcz. Dużo rzeczy denerwuje ...ale potem tak myślę że przecież to ich życie i że ja tego nie robię więc szkoda mojego ciśnienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvfdvbds
Toksyczna kobieta-piątka. Robię dokładnie tak samo. Wyjątkiem było niemowlęctwo, gdzie byłam na każde kwęknięcie. I przy drugim niemowlaku też będę bo niemowlę to wiadomo, inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiele rzeczy mnie wkurzało
poczynając od tego, że nie używam do pielęgnacji maleństwa żadnych dziecinnych kosmetyków, nie zakładałam czapeczki, temperatura w pokoju dziecka wynosiła max. 20 stopni, kończąc na podróżach z maleństwem. W pewnym momencie powiedziałam sobie - po co się wkurzać, ja wychowuję po swojemu, a wy macie prawo też po swojemu. Ja pępuszek, wszelkie krostki, zaczerwienienia przecierałam "swojskim" mlekiem, ale można i innymi środkami.Nie wtykałam watę w uszy, nie wciskałam obiadu dziecku, które zjadła przed obiadem paczkę chrupek. Moja siostra usiłowała mieć wpływ na moje poczynania z dzieckiem, ale ja rodziłam w Niemczech, nawet nie ma porównania do polskich warunków i polskich przesądów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak tak...
znam to zdenerwowanie ale nie wiadomo jak zareagowac.... byliśmy w zoo w poniedziałek, był upał straszny! a szła kobitka z dzieckiem w wózku (ona szorty i bluzka na ramiączkach) ubrane w ogrodniczki z jeansu pod spodem bluzka z długim i czapka taka na uszy...pózniej ich spotkalismy i dziecko spało to było przykryte grubym kocem :/ a drugi szczyt irytacji u mnie to córka szwagierki która ma 5lat, przyjdą do nas to bawi sie zabawkami mojego rocznego synka, ostatnio przyszła z wiatraczkiem mój mały zobaczył i chcial wziąść a ona z łapami pełnymi jego zabawek mówi zostaw to nie twoja zabawka! a szwagierka nic zero reakcji , we mnie juz się gotowało bo sorry zalbo dzielimy się zabawkami albo niech kazdy sie bawi swoimi a nie ona mu jeszcze jego wyrywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IBG
KONKURS DLA MAM I BRZUCHATEK! "Mamo, pokaż jak o siebie dbasz!' zorganizowany przez WAMUSIE oraz Indiana Botanic Gardens i Brzuchatki. Do wygrania atrakcyjne nagrody: suplementy diety, kosmetyki, książki. Odwiedź nas na facebooku i podeślij swoją prace konkursową już dziś: http://www.facebook.com/photo.php?fbid=387976754583911&set=a.245702948811293.51919.240023819379206&type=1&theater

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrzewanie, brak spacerów
w kiepska pogode i dodam jeszcze wazna rzecz- nagminne zalatwianie korepetycji, ktore oducza samodzilenosci i odpowiedzialnosci!. zreszta to bardziej lenistwo rodzicow niz nadopiekunczosc- latwiej zplacic niz pogadac, w czym problem i pomyślec, jak go rozwiazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeane
baby in the kitchen12 - wiesz co, odpierdol ty sie od swojej szwagierki i siostrzenca! Nie twoje zycie,. nie twoj interes. Siedzisz przed kompem i napierdalasz na innych, jakbys sama byla cudem swiata. Przestan ich obserwowac, przestan komentowac, zajmij sie swoim zyciem, a na pewno bedziesz szczesliwsza. p.s. jak mnie wkurwiaja ludzie, ktorzy zrobili by inaczej albo wiedza lepiej!!!. Idz w pizdu z tym swoim postem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeane
I juz ja widze tą twoja troskliwosc, bo siosteniec ma potowki. HA HA, male dzieci maja potowki i tyle. Nie twoja sprawa. Spierdalaj z jej zycia, o PANI znajaca sie najlepiej na wszystkim. p.s. nienawisc do bratowej jest w kazdym twoim slowie. Moze ladniejsza i nie mozesz tego przebolec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeane
* jescze lepiej: szwagierka. Dobre. hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagatka
Mnie nie wkurza,ale zal mi przegrzanych dzieci. Mama w swetrze i spodniach,a dziecko w kombinezonie ,czapie i pod spiworem,zamknietym oczywiscie. pozniej mama w letniej sukience,a dziecko w grubych gaciach,body,koszulce z dlugim rekawem. Ja jestem raczej chlodnolubna i skreca mnie,jak ja sie gotuje w szortach i sandalach,a widze takie zubierane jak na sybir dziecko. ja bym chyba wykorkowala na jego miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeane
gagagatka - gowno prawda, sama bylas tak ubrana jak bylas mala. Obejrzyj zdjecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagatka
Jeane -zamknij swoja.glupia morde. z takimi odzywkami to sobie do swojej mamusi startuj,prymitywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Nie rozumiem, co kogoś obchodzi, czy ktoś przegrzewa swoje dziecko? Albo że go wyręcza. To on będzie miał problem z dzieckiem, a nie Wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsgsgsgs
Z tym przegrzewaniem to nie tylko Polacy tak maja. Z okazji euro duzo u nas turystow. Na dworze bylo chyba kolo 22 stopni, a dziecko wloskie w kombinezonie zimowy w wozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z mokra glowa
Moja kolezanka ma ponad 4-letnia corke i: -karmi ja jeszcze, bo mala sama ugryzie jeden kes kanapki i leci sie bawic, z obiadem to samo-matka karmi ja i bajka musi byc wlaczona przy tym, -dziewczynka pije z kubka niekapka-bo rozleje, a oni nie chca balaganu, -dziecko nie da sobie obciac paznokci (obcina jej, gdy spi), nie da sobie zmierzyc temperatury, wiec jej odpuszczaja, -gdy moje dziecko przychodzi i potem idziemy do domu, to mowie dziewczynkom, zeby najpierw posprzataly balagan, to ojciec tej malej kaze nam to zostawic i sam sprzata po dzieciach (matka akurat jest za tym, zeby dzieci sprzataly po sobie), -zeby byla grzeczna, czy nie marudzila, to obiecuja jej, ze cos jej kupia na miescie (czy slodycze czy jakas zabawke, gazetke). to takie ich drobne bledy wychowawcze, nie wkurzaja mnie, a troche dziwia. ale ja sie tam, nie wtracam-ich dziecko, ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhjdyhuy6
To ja jestem pewna że was przebiję na głowę! Moja bratowa z dziecka zrobiła prawdziwą życiową kalekę. W tamtym roku dziewczyna skończyła 14 lat a nie umiała samodzielnie się uczesać, (jak próbowała sama to jej się we włosy szczotka wplątywała), nie miała się sama ubrać (mamusia ubierała ją jak 2 letnie dziecko czyli rączki do góry a teraz jedna nóżka, druga nóżka), nie potrafiła nic sobie zrobić do jedzenia (miała kategoiryczny zakaz dotykania noża bo się skaleczy, kuchenki bo się poparzy itd). Ogólnie panna nic nie potrafiła zrobić koło siebie. Jakimś cudem jednak w wakacje wysłali dziewczynę na kolonię. Na drugi dzień telefon od opiekunki grupy - dziewczyna nic nie umie i nic nie wie, wieczorem przyszła do opiekunki z prośbą aby zmieniła jej majtki ubrała piżamkę. Chcieli ja odesłac bo sądzili, że jest opóźniona umysłowo. To się nazywa mistrzostwo świata w nadopiekuńczości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam nerwa jak ktoś przynosi mi wg niego pierdoły, które są niezbędne kiedy posiadasz dziecko np. płaszczyk foliowy do karmienia (po co? mojej córce wystarcza śliniak) albo szlafroczek dla 3 msc dziecka (szybko osuszyć i ubrać w pajaca a nie w szlafrok upychać)... sama wiem czego potrzebuję. modlę się aby powyższym ofiarodawcom urodziły się dzieci i zajęli się nimi a nie znosili mi do domu kolejne badziewy, których już nie mam gdzie upychać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby in the kitchen12
Do idiotki która mnie obraża Jeane czy jakoś tak : Nie mam jej czego zazdrościć-waże 56 kg a ona prawie 80. Jest po trzydziestce (32) i dopiero pierwsze dziecko,jest nieoszczędna,marnuje bardzo dużo jedzenia..kupuje ubrania bez opamiętania a potem wyrzuca. Ja mam lat 23, jestem wysportowana, zadbana itp. Ona sie nawet nie maluje,a tłuszczu na brzuchu ma z 15 centymetrową warstwe-mimo tego wszystkiego ją lubie!! Denerwuje mnie to że tak postępuje z małym i to wszystko. Lubie ją bo jest miła i uczynna. Zawsze sie zapyta co u mnie słychać,zadzwoni-dlatego boję się jej cokolwiek powiedzieć żeby jej nie urazić. Naprwde nie o to chodzi żeby ją do ziemi przybić.Tylko zeby mały miał lepiej...Bo niby dlaczego ona mu do picia daje całymi dniami te chrebatki dla małych dzieci litrami a wody samej dziecko jeszcze nie piło...albo obiadki ze słoiczka 3 duże słoiki po 220g. O 11 13 i 15. Wszystkie z mięsem i zmiksowane na papke..to normalne?? Dawała bobovity i mały nie chciał gryźć-to zamiast kilku prób zaczeła mu te jedzenie ze słoiczka mielic!! To normalne?? Teraz mały ma 13msc i co? Nie chce warzyw pokrojonych tknąć...i ma odruchy wymiotne. To przepraszam uważam że mam dużo racji że jej cos zarzucam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna90
a powiedzcie mi prosze czy jak ubieram dziecko w body z dlugim i spiochy i tak spi w nocy 23/24 st w pokoju plus okno otwarte tj 20 st do polnocy, i od rana z 15/14st . spi bez koca. to dobrze czy zle??:) jestem nadopiekuncza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gffggtbggvb
mojego męża siostra lat 16 nie potrafi nic dosłownie zrobić. wszystko za nią robią, ja w jej wieku umiałam ugotować obiad , pomagałam mamie we wszystkich czynnościach w domu a ona nie potrafi iść sama na zakupy o lekarzu nie wspomne. wszędzie chodzi z mama. nie potrafi sobie butów kupić, nawet nie wiem czy jajecznice zrobi. wszystko ma podane pod nos. jak dla mnie porażka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×