Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hgfhhfe

Martwię się o żonę.

Polecane posty

Gość hgfhhfe

Moja żona ostatnio jest bardzo markotna. Jest bardzo smutna, rzadko się uśmiecha, jest taka obojętna i nic jej nie może rozweselić na dłużej. Często gdy zasypiamy prosi mnie żebym ją mocno przytulił. Często pyta czy ją kocham, a dodam, że bardzo rzadko się kłócimy, a nawet jeśli o głupie błahostki. Ostatnio w ogóle się nie kłóciliśmy. Poświęcam jej dużą uwagę i troskę szczególnie teraz i myślę, że nie miała by nawet podejrzewać mnie o zdradę, a nie zdradzam jej! Pytałem co się dzieje ale ona mówi mi tylko, że nic, że jest jedynie smutna, ma gorszy czas. Jednak wydaje mi się, że musi być jakiś powód. Czasami pyta czy jeśli coś by jej się stało to czy będę o niej pamiętał i wciąż miał w sercu. Martwię się. Ostatnio w sobotę pomogłem jej w pracach domowych, ugotowałem specjalnie dla niej jej ulubioną zupę, wieczorem zrobiłem jej wspólną gorącą kąpiel, pomogłem jej umyć włosy, zrobić peeling i jej ulubioną maseczkę. Później zjedliśmy kolację z winem która przygotowałem. Kochaliśmy się. Było bardzo nastrojowo i miło. Ona była wesoła i szczęśliwa, ale na drugi dzień znów była smutna. Co zrobić. Dodam, że żona ma 20lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje2012
to teraz pupe jej umyj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wardesz
A chooj ja wie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhhfe
Stokrotula w to akurat bardzo wątpię.. w ogóle prawie z domu nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyo
czy żona pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
może po prostu ma depresję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
ale z tym myciem to mnie rozbawiłeś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
czasem kobiety faktycznie przechodzą nieokreślone stany smutku, to hormony. A może żona jest w ciąży ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhhfe
Nie jest raczej w ciąży? Żona nie pracuje, a na uczelni nie miała żadnych problemów. Wszystko zdała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
bo czasem ciąża tak działa - tj hormony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhhfe
Chyba zaproponuję jej żeby zrobiła sobie test..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyo
Objawy wskazują na depresję, początkowe stadium. Wtedy kobieta się czuje gorsza, niepotrzebna. A może to objaw PMS (napięcia przedmiesiączkowego), z wiekiem może się odczuwać mocniej i gorzej, wtedy też zdarzają się takie stany. Ale jeśli to potrwa dłużej to jednak depresja. Dziewczyna się musi jakoś dowartościować, zrobić coś na czym się zna i co lubi (zwłaszcza, jeśli ma spore ambicje). A może czuje się gorsza od Ciebie? hmm Może nie dajesz jej się wykazać? (i nie chodzi tu o gotowanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna zona
jakbym siebie widziala... To depresja. Moze porozmawiaj z nia o jakims psychologu a jesli nie bedzie chciala isc na wizytr to moze na poczatek wyciag z dziurawca. Ja biore taki z labofarmu ale deprim tez jest dobry. Rozmowa jest bardziej pomocna nic romantyczne kolacje i sprawianie przyjemnosci. Moze jest jakis konkretny powod takich stanow depresyjnych, a moze to z braku słoneczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna255
czasemp yta czy jeśli coś by jej się stało to czy będę o niej pamiętał i wciąż miał w sercu. a może się dowiedziała sie , ze jest chora? popytaj w tym kierunku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka Miki***
,,Czasami pyta czy jeśli coś by jej się stało to czy będę o niej pamiętał i wciąż miał w sercu." Może była ostatnio u lekarza i stwierdzono jakąś chorobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka Miki***
taka jedna255 Mnie też ukuły te słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyo
Nie musi być chora fizycznie, jeśli miałaby depresję takie myśli same przychodzą, wtedy się wymyśla hipotetyczne sytuacje (również o śmierci). Ale w takich sytuacjach trzeba dziewczynie zajęcia. Musi się czuć potrzebna i pomocna. Tak jak mówiłam, nie chodzi o gotowanie i sprzątanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna255
Myszka ! ja jednak po tych słowach mam przypuszczenia , ze jest chora , myśle podobnie jak ty , jeszcze prosi męza , zeby ja mocno przytulił ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaa.94
To dlaczego żona nie porozmawia z mężem o swoich problemach ze zdrowiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×