Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość k1w89

filologia polska

Polecane posty

Gość k1w89

Jak wyglądają te studia faktycznie? Czy jest dużo zajęć i jakiego typu? Proszę o opinie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica podyplomowa
Tyle trzeba czytać, że wyrobienie sobie okularów u optyka po ukończeniu studiów masz pewne jak banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1w89
żartujesz?;p ale ja akurat lubię czytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra. Ciężkie przedmioty językoznawcze (gramatyka opisowa historyczna, językoznawstwo ogólne, historyczne, historia języka), 300 książek do jednego egzaminu z literatury w sesji, a jest ich często kilka. Marne perspektywy pracy i dużo przedmiotów na których idzie się zanudzić na śmierć np. leksykografia - nauka o budowie i składaniu słowników. Mój osobisty koszmar ze studiów. Dodatkowo łacina i staro-cerkiewno-słowiański.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1w89
czyli dużo histy.. kurcze ;p a z pracą to tylko jako nauczycielka potem? Słyszałam, że można robić coś w dziennikarstwie, ale nie wiem na ile to prawda.. a Ty Rhovannion pracujesz w zawodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. to nie jest historia. Gramatyka historyczna j. polskiego to jest nauka o przemianach jakie zachodziły, rekonstrukcja staropolskich form współczesnych słów, nauka setek formantów, końcówek i paradygmatów na pamięć. Czysta orka na ugorze. A robić można różne rzeczy, w zależności od specjalizacji. Ja kończyłam literaturoznawstwo i krytykę literacką. Póki co nie pracuję, niebawem się bronię i planuję zacząć III stopień. A potem się zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasik.......
na UAM, oprocz nauczycielskiej, mozna wybrac specjalizacje dziennikarska, edytorska, filmoznawcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1w89
Rozumiem ;) muszę się nad tym zastanowić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1w89
a jeszcze w jakim mieście warto studiować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1w89
tę filologię ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasik.......
wrzuc w google odp.haslo i szukaj. Ranking uczelni powinnas znalezc samodzielnie, skoro chcesz studiowac. Trzeba cwiczyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszą ma Warszawa i Katowice - największa ilość pracowników naukowych, najcięższe egzaminy, najwięcej możliwości wyboru specjalności. Warszawa i Kraków mają świetne katedry językoznawcze, Katowice najlepszą literaturoznawczą. Nauczycielska polo są dobra na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie, mają dobrze przygotowaną kadrę i sporo fajnych zajęć kierunkowych. UAMu nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasik.......
repetitio est mater studiorum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1w89
ha ha ha bardzo śmieszne ;p orientuję się w rankingach, ale zależałoby mi na opinii tych co mieli faktycznie z tym do czynienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1w89
oj a w sumie uam byłby dla mnie najwygodniejszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po filologii
:-D a mój osobisty koszmar to gramatyka historyczna (u nas na roku na 100osób zdały za pierwszym razem 2 :-D ale to było dawno, jakieś 8 lat temu) i teoria literatury... jak sobie przypomnę tę hermeneutykę, bohatera lirycznego czy wewnętrznego, ramy czasowe hermeneutycznych wizji literaturoznawców to mi sie słabo robi, noa le swoje tzreba przejść :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasik.......
kazde z nas konczylo inna uczelnie i zapewne kazde o swojej bedzie pisac, jako o tej najlepszej. I co Ci to da? Tym bardziej, ze - jak twierdzisz - znasz rankingi..? Warszawa, Krakow, Poznan, Wroclaw - glowne osrodki akademickie. Wybierz najblizszy miejscu zamieszkania. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1w89
hermeneutyka brzmi groźnie ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po filologii
jak kochasz czytać, to z pewnością pod koniec studiów będzie to najgorsza czynnośc jaką sobie mozesz wyobrazic :-D mnie studia zniechęciły do czytania, bo nie było w tym przyjemności tylko wyścig z czasem :-O A i tak nie było fizycznej możliwości przeczytać wszystko, więc ludzie czytali, robili notatki, a potem dzielili sie nimi. Nie jesteś w stanie przeczytać 120 książek w jeden semestr TYLKO na 1 przedmiot! Poza tym na kolokwiach wcale nie chodziło o znajomość treści, tylko były pytania, np. jakiego koloru był kruk w II częsci Konrada :-D albo co miała na sobie nauczycielka w książce Konopielka (kolega na kolokwium napisał, ze podwiązkę i stringi :-D w proteście przeciwko głupim pytaniom )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od siebie mogę polecić Wrocław - też świetni językoznawcy, w ogóle dobry i sprawnie działający ośrodek. Miałam okazję być tam na kilku konferencjach. UJ to masakra, jadą na opinii, nie na wynikach; stosunek do studentów fatalny, UAM na porównywalnym poziomie. W sumie, nie słyszałam w życiu dobrej opinii o nich. Zawsze są jakieś problemy, kadry nie znam, bo tam nie jeżdżę nigdy. Podlaski w Siedlcach jest taki kameralny, ale nie mają jakiś osiągnięć. Jak ktoś chce iść, skończyć bez większych problemów, to czemu nie. Katowice i Warszawa mają najszersze programy nauczania. I na UW i na UŚ polonistyka jest ciężka. Ale z drugiej strony i UW i UŚ promuje potem swoich studentów, pomagają w załatwianiu praktyk, wykładowcy ściągają do pracy np. w wydawnictwach, instytucjach kultury i różnych tym podobnych rzeczach. Zależy co chcesz robić później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1w89
żartujesz?;p no to jaja ;p ! Ale i tak mnie kuszą te studia :> ale kolega w sumie napisał dobrą odpowiedź ha ha ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agabag
Bez przesady, aż tak źle to nie jest! Pewnie, że trzeba trochę poczytać, ale te studia nie są aż taką orką. Zależy na jakich wykładowców trafisz. Ja kończyłam we Wrocławiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po filologii
Ja kończyłam filologię na UWr nie było lekko, ale studia to pzrede wszystkim nauka radzenia sobie z życiem, przeciwnościami i kłodami rzucanymi pod stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1w89
właśnie słyszałam, że wiele osób narzeka na UJ, natomiast spotykałam się z przychylnymi opiniami co do UAM i UW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po filologii
ja gorzej wspominam zycie pozaakademickie (problemy ze stancjami itp.) niz same studia. Studia sa fajne, pokazują różne horyzonty nauki, rozwijają wiedzę ogólną, kulturową itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwdjkl32
Ja kończę na uniwersytecie w Bstoku. Specjalność edytorska. Ciężko, trzeba było baaaaaardzo wiele dać z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz wiem dlaczego on
poszedł na księdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1w89
chyba najłatwiej zostać potem nauczycielem, koniec końców..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwdjkl32
W Białymstoku też bardzo dobra kadra, wykładowcy również z Warszawy🖐️ np moja pani promotor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×