Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaaa000

New Look Wrocław - cyrk na kółkach

Polecane posty

Gość olaaa000

Jestem bardzo niezadowolona ze sklepu New Look we Wrocławiu... mianowicie pewnego dnia jak poszłam do sklepu to zostałam kompletnie olana przez kierownika sklepu (jedna z pracownic powiedziała mi że to kierowniczka). Zapytałam się o jeden z produktów i otrzymałam odpowiedź taką, że aż kolana mi się ugięły. Była nieuprzejma i wydawało mi się jak by ta Pani była zmuszona do pracy w tym sklepie!!! Często bywam w tym sklepie ale to już mnie powaliło. Bardzo często widzę tą Panią podajże Pani Joanna, która karci swoje pracownice przy klientach!!!!! Dziewczyny są ok ale pod warunkiem że nie ma kierownika. Jedna z pracownic powiedziała, że nie może za dużo poświęcić czasu mojej koleżance gdyż kierowniczka patrzy i każe obsługiwać każdego po trochu. Tak mi szkoda dziewczyn bo są bardzo sympatyczne a ta kierowniczka to jakaś masakra. Jej mina mówi "ludzie idźcie stąd!!!!!!!!". Do klientów krzywi się i obsługuje z łaską!!!!!! Co to ma być??? Ile razy byłam to tyle razy pokazywała swoje oblicze. Jak tak można!!!! Ze względu na tą Panią odradzam wizyt w tym sklepie. A co do pracownic to jesteście super ale marnujecie się tam!!!! Znajdźcie sobie pracę tak gdzie będziecie szanowane!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgłosić gdzieś
tyrana, przecież ona też ma przełożonych, moze się nauczy szanować ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego mnie to nie dziwi hehehe. To prawda, dziewczyny są szykanowane. A kierownika chyba czasem zapomina KIM JEST i zachowuje się jak ważniejsza od całego świata. Ale skoro jej to pomaga to niech tak myśli. Ważne że inni inaczej o niej myślą. Kierownika nad sobą ma, jednak z tego co słyszałam to to kumpele i nie ma mocnych. Jeżeli ktoś złoży skargę to obie mają z tego więcej śmiechu. Co uważam za śmieszne "dobre relacje z kierownikiem" (aż tak dobre). Ja też byłam świadkiem co odwalała na sklepie. A jak traktuje ludzi przy reklamacjach hehehe rzuca wszystkim, unosi się, wkurza.... Kiedyś tak potraktowała moja znajomą.... ma szczęście że moja kumpela miała dobry humor bo chyba by już tam dawno nie pracowała. Śmieszna jest ta kobieta... a jak zarywa do facetów klientek hehhe.... śmieszy mnie.... ale dobrze że ktoś poruszył jej temat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik NL
Witam! Widze, ze temat kierownia nie ustepuje. Kiedy pracowalam tam. Niezbyt dobrze wspominam te czasy. Strasznie PANI JOANNA traktuje pracujacych tam ludzi. Gdy chcielismy isc do toalety, to kazala odbierac sobie 5min od przerwy. Od jej humoru zalezał caly dzien. Gdy miala zly, nie dalo sie pracowac. Byla straszna, podchodzila do kazdego i miala jakies aluzje. Widzialam jak traktowala dekoratora - jak smiecia!! Wychodzila na wysjcie ewakuacyjne i jechala na niego jak sie dalo. Uwazala sie za szczera osobe, ale nia nie byla. Przekrecala slowa, 'odwracala kota ogonem'. Raz mowila tak, a raz tak. Wyladowywala cala zlosc na Nas. Potrafila na zlosc drugiej osobie zrobic. Gdy przyjezdzal ktos z zewnatrz, zeby pokazac ze jest NAJLEPSZA, to 'smarowala tylek' zwalajac wszystko na druga osobe. Zastepce kierownika UDAWALA, ze lubila. Opier"ala za wszystko. Po prostu OBOZ PRACY. Nie polecam pracy z ta osoba. Powinna sie leczyc. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimparampa
to jest chore kiedy pracownicy pytają na wejściu w jakim humorze jest kierowniczka! Ta pani nie potrafi oddzielić życia prywatnego od pracy! Pracowałam tam, ale zwolniłam się na własne życzenie (niby że wyjezdzałam na długo). Musiałam podać jakąś bajeczkę, bo inaczej miałabym same nieprzyjemności. Kolezanka raz prosiła o dzień na żądanie, bo miała ważny egzamin - dostała taką pogadankę, że aż strach o cokolwiek pytać. W końcu tak go wzieła i usłyszała że jeszcze raz to się powtórzy a zostanie zwolniona! No ludzie to jest nienormalne! Dzień na ządanie się należy bez względu na to czy na leczenia kaca czy na egzamin. A o egzaminach trzeba pamiętać jak się zatrudnia studentów. Najgorsze i tak były humorki Joanny. Jak miała zły to z kijem nie podchodź. Wyżywała się na nas i robiła pogadanki lub po prostu burczała jak komuś coś nie wyszło. Innym trafem jak miała dobry to do rady przyłóż - fałszywa na maksa. Najgorzej chyba mieli dekoratorzy bo nie raz widziałam jak po ułozeniu sklepu ona sama coś zmieniała, a następniego dnia deko znów to robili od nowa wyraźnie wkurzeni bo było dobrze a teraz nawet jak fot nie było jak zrobić. Zastępca też dupa, niby wielka koleżanka a tak naprawdę potulna jak baranek przy kierowniczce, pewnie dlatego nie została jeszcze zwolniona. Ludzie się po prostu pani Joanny boją. Praca z nią jest stresująca bo nigdy nie wiadomo jaki kierowniczka ma humor. Zero profesjonalizmu, bo trzeba uieć nie łączyć pracy z zyciem prywatnym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×