Marze o zdrowych pieknych zebach,nie musza byc jak z okladki,ale w miare ladne.

w głębi serca czuje się mega zakompleksiona.A to ze wzgledu na zęby: mam zółte,krzywe mam kamień na zębach i w dodatku jednego popsutego zęba w stylu nie widać.Nie stać mnie na leczenie zębów,ale zbieram.Uśmiecham się robiąc uśmieszek tak,żeby zębów nie pokazywać.Wstydzę się ich.

a pokaz jakie masz

Polecam mysie soda i ssanie oleju, dziala mega wybuilejaco.

Długie lata miałam brzydkie zęby, zółte, z kamieniem, gdzie niegdzie próchnica, krzywe poplombowane jedynki... Wyleczyłam wszystkie, usunełam dokładnie kamień, wybieliłam a jedynki wymieniłam na piekne równe bielutkie korony pełnoceramiczne na cyrkonie (nie do odróznienia od zywego zęba). Majac 37 lat mogę dopiero teraz smiac sie pełną gębą i smiało mogę powiedzięc, że mam uśmiech jak z okałdki, choć fakt, faktem, kosztowłao mnie to wszystko ładnych parę tysięcy... Mimo wszysko WARTO!!!!!!!!!

Ja też mam dość krzywe zeby, byłam nawet u ortodonty i wybuliłam kilka sówek na samą diagnostykę. ale okazało się, że dla mnie właściwie już nie ma ratunku :D

majowa panna co ty pieprzysz! A ty czasem nie mialas zdjecia w stopce w czapce?

znam z autopsji wow,Ale tyle kasy ja chyba będę zbierać do 50.Obecnie mam 24 lata.

Owszem i mam je nadal ;) I nie, nie pieprzę - teoretycznie możliwość leczenia ortodontycznego u mnie jest, ale wiązałoby się to z takimi problemami, że uznałam, iż gra nie warta jest świeczki.

to idz do dentysty, zalecz i zrob licówki

O masz to fajnie,ciesze się.Taka ładna z ciebie dziewczyna,ale nie do końca rozumiem dlaczego nie leczysz zębów. Jakbym miała możliwość wyleczenia,do od razu bym się nie wachala.

chodzi o to za ja zeby ok.Jeden zab plombowany na czarno:( Jeszcze dwa do plombowania,jeden do leczenia(kanalowe napewno nie)tylko jestem pewna ze bede miec implanta.Kamien z drugiej storny oraz z przodu zebow dolnych,krzywe i zolte.

Ortodontka powiedziałą mi, że w moim wieku (mam 25 lat) jeśli chcę leczyć zęby, musiałąbym przejśc zabieg chirurgiczny polegający na wywiercaniu dziurek w podniebieniu a potem rozrywaniu szwu podniebiennego... Wiąże się to z bólem, niemożnością normalnego mówienia, sińcami wyskakującymi na twarzy... Przyznam, że boje się cierpienia i powikłań - to raz, a dwa - jestem studentką i zarabiam korepetycjami, jesli stracę dykcję i nie będę mogła mówić - starcę sporą część dochodu... No i całkowite łączne koszty leczenia wyniosłyby około 10 tysięcy ;) Ja mam uśmiech ładny, tylko zęby krzywe :D

pierdolenie, też miałam podobnie, zmień po porstu ortodontę, każdy ma inny sposób, ja szukalam, szukałam, jedna normalna z tytułem doktora mnie pocieszyła, mam aparat od 4 miesięcy a zeby już są mega równiutkie, mogę się smiać i już nie mogę się doczekać jak go zdejmę, a podkreslam, że miałam mega krzywe zęby do tego krzywy zgryz, teraz wszystko idzie ku dobremu efektowi:)

tylko dokręcanie trochę drogie, ale nie ma załamki, jeszcze 1,5 roku;p

aparat, a jaki jest koszt takiego aparatu?? bardzo prosze o odp,

I wszystko jasne teraz:) Jest ryzyko,tez bym wolałabym mieć krzywe,niz komplikacje z tego powodu. A mam pytanie kto mi powie czy aparatu nie muszę nosić tyle ile każe dentysta? Wcześniej mogę zdjąć?

Jesli masz aparat stały to nosisz tyle ile jest konieczne, bez ortodony go nie zdjemiesz. Aparat ruchomy, no tu juz jak sama sie nie przypilnujesz zeby nosic to nikt Cie nie przypilnuje. Szkoda tylko nosic, dojsc do jakiegos miejsca a potem przestac. Po sciagnieciu aparatu stałego jeszcze przez pol roku nosilam ruchomy, zeby ustabilizowac zgryz.