CZy piersi 65 G są małe ?

j.w

Duze

bardzo malutkie

Pierdolnij się w łeb!

ja mam 60F/65h czyli porównywalne i nie są to jakieś bardzo duże piersi. Ale płaska też nie jestem.

na pewno nie ;]

Rhówka a tak fotograficznie to nie można przedstawić swoich wymiarów? Ja się kompletnie na tych waszych oznaczeniach nie znam i ciężko mi sobie, Ciebie, teraz zwizualizować! ;)

Nie będę wrzucać zdjęć, kiedyś były, ale nie będzie. Po prostu, średni biust, no. Na grubej reszcie.

No nic, ale zawsze warto dopuścić się podstępu, jeśli w słusznej sprawie SUPER - czyli nie jesteś wieszakiem, gratuluję!

Średnie, ja mam 65E i są malutkie, wiec takie średnie masz. Coś na wzó starycj 75C pewnie.

DeMorai - nie, jestem niska, gruba i mam mały biust. Ideał kobiety po prostu.

DeMorai Rhovannion, to śliczna dziewczyna, tylko sobie wmawia, że jest gruba i brzydka. Piszę serio.

Lomu, nie masz pojęcia jak teraz wyglądam. A przytyłam 10 kilo od czasu tamtych zdjęć, więc wiesz... koło ślicznej dziewczyny to ja może w autobusie kiedyś stałam.

rhovanion ile wazysz ? Napisalas ze jestes gruba

60 kilo

Rhówka - super, bo wtedy byłaś zdecydowanie za chuda fizycznie, czyli teraz Twoje ciało musi się prezentować niesamowicie! Lomu - wiem, posiada także piękne wnętrze, niczym nieskazane płuca, jelito grube w wyśmienitym stanie oraz pierwszej klasy nerki!

jakmasz 60 pod biustem to jak możesz być gruba? Zresztą masz średni biust, a nie mały. Ja mam 67 cm pod biustem i uważam się za szczupłą. (Tylko nogi grube ;))

60 kg to nie tak dużo . Mniej niż 90 kg . No nie ?

Bo mam wąską klatkę piersiową i bardzo wciętą talię. Mam teraz 90/58/91, ale nogi mam koszmarnie grube i zrobiła mi się ohydna opona na brzuchu. A do tego jestem kurduplem. Ech, ciężko jest być mną.

Nadal uparcie twierdził będę, że jesteś śliczna. A 10kg to nie dużo, więc łatwo można się ich pozbyć.

Może Tobie jest łatwo. Ja nie mogę ćwiczyć przez kręgosłup, a diety na mnie nie działają. Jestem spasiona i wstrętna. W ogóle bym najchętniej z domu nie wychodziła.

*niedużo Ja mam 91/74/89 Nie gadaj, że jesteś gruba :P

E tam, źle patrzysz na siebie. Ja kilka lat temu miałam wymiary 92-58-92 i ważylam 58 kilo, więc to bardzo podobnie jak Ty i na pewno nie byłam gruba, Teraz mam 87-58-86 i ważę 53 i ważę o wiele gorzej, ale za nic nie mogę wrócić do tamtej figury. A nogi też zawsze miałąm dość grube, a jakoś mnóstwo ludzi mówiło, że ładne (na ulicy chwalili właśnie nogi, czy jak pracowałam jako modelka to na nich się skupiano, a mam 162 wzrostu) Musisz spojrzeć pozytywnie, na pewno jesteś piękna!

Rhówka - a co na Ciebie działa?

345345 - nowa jesteś, Rhówki nie przekonasz ;) (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ;) ).

Jestem. Weź pod uwagę, że ja mam 160 wzrostu i powinnam ważyć 50 kilo. A nie 6 dych.

chciałbym zobaczyć ją w bieliznie hehe

345345 - tak, jestem bardzo piękna. Dlatego mam 24 lata i nigdy z nikim nie byłam :) Jak ważyłam 52 kilo, to wyglądałam jak człowiek, nogi dalej miałam grube, ale przynajmniej nie odstawał mi brzuch i miałam szczupłe ręce. A teraz? Wyglądam jak jakaś locha. Wiesz, Ty jesteś ładna, pracowałaś jako modelka, ludzi Cię chwalili na ulicy. A mnie się tylko zdarza usłyszeć "Patrz jaki pasztet idzie" więc nie ma porównania.

zarek 27 - a w jakim celu chciałbyś ujrzeć Rhówkę w bieliźnie? :D

Nowej Ciebie nie widziałem, więc spierał się nie będę. A, co do ćwiczeń, to przecież jest Nordick Walking (czy, jak to się pisze:P), bieganie, basen. Prosta aktywność, a prędzej, czy później daje efekty.