Czy na taki samochód "poleci" jakaś ładna blachara?

http://otomoto.pl/bmw-m5-C23383609.html I gdzie takie blachary spotkać?

brzydkie gówno, jesteś bezguściem:O

tak, ja poelce, to ja blachara

To jaki samochód, ubranie, perfumy sobie kupić żeby jakaś blachara zgodziła się ze mną gdzieś wyjść? A później chociaż pocałować? Słyszałem że im wszystko jedno jak ktoś wygląda, ważne żeby miał w miarę fajny samochód. Tak do 100 000 to jaki by się im spodobał?

To forum rzekomo dla kobiet, więc chyba może mi jakaś kobieta poradzić, co?

ja bym nie przespała się tylko z powodu tego że masz samochód. Natomiast najsexowniejszym samochodem wydaje mi się Suzuki Subaru o kolorze modrakowym

tylko Honda

Ja nie mówię o was a o blacharach. Myślałem że cenią sobie marki bardziej eleganckie a wy mi tu Honda czy Suzuki :( Tego typu zabiegi są w moim bardzo trudnym położeniu jedyną możliwością by sobie choćby wyjść na kolacją z ładną dziewczyną. A i kto wie, bo z tego co mówią, dla blachary liczy się przede wszystkim samochód + zasobny portfel więc nawet ktoś taki jak ja miałby szansę :) Z samochodów to albo BMW albo Audi albo Mercedes. Ubrania jakie? Eleganckie bardziej czy bardzie typowe na co dzień? Jakie perfumy? I gdzie do jasnej cholery te blachary można spotkać?

I jeszcze mieszkanie. Które byłoby najbardziej spodobało kobiecie? http://otodom.pl/mieszkanie-krakow-srodmiescie-90m2-2-pokoje-4250-pln-id13466112.html http://otodom.pl/apartament-do-wynajecia-krakow-stare-miasto-id13164200.html http://otodom.pl/mieszkanie-krakow-stare-miasto-93m2-3-pokoje-4500-pln-id13909051.html http://otodom.pl/mieszkanie-krakow-podgorze-114m2-5-pokoi-4500-pln-id14004722.html ????

Proszę was kobiety o pomoc! W normalnym życiu wstydziłbym się zapytać jakąś kobietę o to co pytam tutaj. W ogóle to nie rozmawiam z kobietami bo wiem, że mają mnie za brzydala i nic by z tego dobrego wyjść nie mogło, gdybym gdzieś jakąś zaprosił :(] Do tego mnie bardzo źle traktowali rówieśnicy w przeszłości i teraz mam zniszczoną psychikę.

Ja mam auto warte góra 12 tys, a kobiety same się pchają do środka :)

Przeczytaj nick.

Ku pamieci co to za autko :)

taki samochod wyciaga max. 5 sztuk na godzine.

Dlaczego uważasz że kobiety lecą na kasę, wygląd, samochody. Ja bym poleciała na fajnego biedaka który będzie potrafił ZAJRZEĆ WGŁĄB MOJEJ DUSZY i mnie zrozumieć, będzie umiał mnie rozbawić i wyciągnąć z dołka a nie na naburmuszonego burżuja. Ilość zer na koncie nie ma dla mnie znaczenia i wnerwiają mnie faceci którzy sądzą że laski lecą tylko na kasę!!

hahahah ja sobie sama podobnym smigam a takich plytkich gowniarzy jak ty nawet nie czestuje centem gdy chca myc mi szyby na swiatlach :D

Chcesz zdobyć kobiete postaraj się oczarować ją swoim bogatym wnętrzem, fajnym charakterem, wesołym usposobieniem a nie portfelem. Uwierz nie ma znaczenia jak wyglądasz i jakie masz auto, to tylko pierwsze wrażenie, puste "nic", co ucieka. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu

swoja droga czytajac co niektore wypowiedzi tu mozna sie troche posmiac

Kto jest płytkim gówniarzem? Mam 27 lat. Ukończyłem Ekonomię i Informatykę na Uniwersytecie Jagielońskim. Informatykę z wyróżnieniem. Głupi więc nie jestem. Od 4 lat tworzę i sprzedaję autorskie oprogramowanie finansowe więc samodzielności i zaradności mi nie brak. Moja praca nie wymaga kontaktu z ludźmi, od końca studiów żyje jak odludek. A co było na studiach? Jak to na studiach, przystojni faceci świetnie się bawili, żyli pełnią życia a ja z boku na to wszystko patrzyłem, w domu zaś zamiast imprezować uczyłem się całymi dniami, do późnych nocy. Ja jestem gówniarzem? Bo chcę choć troszkę zaznać życia tak jak robili to moi rówieśnicy począwszy od 13 roku życia? Chyba nie.

mozesz mi napisac nawet, ze jestes Bogiem i z nieba napisales. ale zeby nie bylo sie poprawie - to co napisales jest na poziomie gowniarza. A jesli facet bedzie zainteresowany byle pierwsza lepsza pusta lala ktora obrocilo pol miasta to nie jest nic wart. Oczywiscie, ze znajdzieszz cala mase lasek, ktore za przejazdzke dadza ci po sobie skakac cala noc pytanie czy chcesz takie cos dotykac ale to juz sam musisz wiedziec ile jestes wart.

mam podobnego do Ciebie przyjaciela, wiec chyba potrafie Cie zrozumiec. Mozesz sobie kupic auto, apartament i koszule armaniego, ale tak naprawde i tak ciezko Ci sie bedzie nagle zmienic i bzykac co popadnie. Sprobuj normalnie kogos poznac, naprawde inteligencja jest dla kobiet wazna :) ale jak koniecznie chcesz pouzywac blachar to bmw jest dobre...

Proszę cię nie mów mi o tym całym wnętrzu, bo z doświadczenia wiem, że to nic nie warty wymysł. Dzisiaj nawet nie planuje już stałego związku bo raz to jestem za stary, dwa czułbym lekki wstręt do osoby, dla której byłbym kolejnym mężczyzną. Mam możliwość to chciałbym sobie chociaż teraz troszkę pożyć. Czy to źle? Kobiet nie oczarowuje się wnętrzem ot tak. Najpierw trzeba ją zainteresować albo pieniędzmi albo wyglądem. Dużo później się okazuje czy ten ktoś jest wartościowy czy nie. Oczywiście z reguły po łóżku. Ja nie mam do nikogo pretensji czy żalu. Jestem jednym z wielu, którzy z powodu uwarunkować mają takie trudności. Ale jestem też jednym z nielicznych, którzy mogą sobie teraz w dorosłości spróbować nadrobić choć część młodości. Nie widzę nic w tym złego, przeciwnie.

Każda kobieta w zbliżonym do mnie wieku, miała już wielu partnerów. Nie widzę różnicy między nią tzw. blacharą z tą jednak różnicą, że z tą drugą mnie nic nie będzie łączyć, nie będę jej musiał szanować i odczuwać dyskomfort, że jeżeli powiedziałaby mi "kocham cię" to nic by to nie znaczyło, bo mówiła to już wielu innym facetom.

tylko zeby potem nie bylo tak ze nagle spotkasz kobiete swojego zycia ktora bedzie sie brzydzila faceta ktory bzykal kogos kogo nie znal...i nie masz racji. oczywiscie ze sa takie ktrym chodzi albo o ladna buzke albo o kase ale nie generalizuj

jak to nie odczuwasz roznicy? nie widzisz roznicy pomiedzy kobieta ktora spala powiedzmy z dwoma facetami z ktorymi byla w zwiazkach, ktorych darzyla uczuciem i ktorych znala a panna co miala 15 a imie pamieta dwoch? ogarnij sie

Co to za różnica czy ja byłbym kimś to uprawiał seks z kimś kogo nie znał, a nią która uprawiała seks z kimś kogo znała? No proszę cię, nie przesadzajmy. A mówienie o kobietach czy mężczyznach życia to mit. I oczywiście faktem jest, że dużo kobiet, z wiekiem coraz mniejszą uwagę przykłada do wyglądu. Oczywiście nie mowa o tym, że lubię jak ktoś jest niezadbany, chodzi o naturalny wygląd. Ale co to zmienia? Nic nie zmienia.

No jak miała dwóch partnerów i darzyła obu uczuciem, to jak miałbym takiej zaufać? Byłbym trzecim... i jaką wartość mają jej słowa mówiące o tym co by do mnie czuła? Żadną. Jeżeli jeszcze by się okazało, że ci jej byli partnerzy, to zostali przez nią wybrani przede wszystkim dlatego, żeby się przed koleżankami pokazać, albo się jej bardzo podobali, ale w innych aspektach jej nie odpowiadali, teraz dorosła i troszkę zmieniła wymagania, to co mi kimś takim?

zmienia. bo z wiekiem zmieniaja sie tez priorytety. i dla doroslej kobiety wazniejsze bedzie to ze jestes wyksztalconym inteligentnym facetem a nie modelem armaniego. i jak chcesz juz tak bzykac co popadnie to sobie nasieniowody podwiaz bo skonczysz z jakas stara lampucera co bogacza na dziecko zlapie

Troszkę literówek robię w tym co piszę, ale to dlatego że jestem troszkę zmęczony.

o matko..ale najpierw trzeba sie pare reazy zakochac zeby wiedziec ze ma sie do czynienia z miloscia a tak na marginesie to masz zle zdanie o kobietach, dlaczego? :)