Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weganka24

Weganizm a ciąża...

Polecane posty

Gość Weganka24

Od 14 lat jestem weganką - jem tylko warzywa i owoce. 2 tygodnie temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Lekarz, gdy usłyszał, że jestem weganką nakazał koniecznie wprowadzić mi do diety nabiał. Ale to wbrew moim przekonaniom, zresztą, 14 lat robi swoje... próbowałam wczoraj napić się mleka - i od razu dostałam biegunki, Jajka nie mogę nawet przełknąć. Bardzo źle się czuję jak mam się zmuszać do jedzenia. Czy naprawdę dziecku nie wystarczą te moje warzywa i owoce oraz witaminy i mikroelementy przyjmowane w formie tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaa87
Ten Twój lekarz to jakiś idiota - zmień go!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaaa7a
Ja też jestem weganką - urodziłam co prawda 1 miesiac przed terminem, ale córeczka jest zdrowa i silna:")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubciazpodhala
jak tak można!!! Cholerne egoistki!!!!! mięsko was gryzie? co za idiotki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xb bxb x
jeżeli bedziesz przyjmować witaminy -> będzie ok, mięso wcale nie jest zdrowe. Azotany, azotyny, tasiemce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodamama25
:) a może jakaś dietetyczka powoli pomogłaby Ci wprowadzić coś do diety? A witaminy w formie tabletek to mit. Bez nabiału możesz mieć problem z zębami i słabym kośćmi. Szwagierka mojej siostry też jadła same owoce i warzywa a potem się zaczęło odwiedzanie szpitali z małą bo ma 4 lata a waży niecałe 20 kg i po wszystkim rozwolnienie...Ja nie jadam prawie w ogóle mięsa ale na czas "inkubatorka" cos tam zawsze podszczupuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodamama25
jeżeli bedziesz przyjmować witaminy -> będzie ok nie będzie ok. Poczytaj trochę o tym. Moja przyjaciółka jest farmaceutą iw życiu nie brała witamin i brać nie będzie. Najlepszą witaminą jest jedzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xylometazolinka
jak już nie możesz jeść tego mięsa, to koniecznie jedz wysokobiałkowe warzywa -> fasolę, soję itp. i koniecznie tryptofan w tabletkach i suplementację wapniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzy83w
ja bym dodala do tego żelazo i kwas foliowy. A żelazo koniecznie z wit. C ->lepiej sie wchlania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weganka24
Dzięki za rady :) spróbuję się do tego nabiału przekonać. Dziś kupiłam po raz pierwszy od 14 lat ser biały :D może z tym będzie lepiej :). Mąż trochę krzywo spojrzał na to.... trochę przykro mi się zrobiło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodamama25
a i pamiętaj że w ciązy żadnych tabletek nie możesz brać na własną rękę nawet wit C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliaaawa
tak? a niby co szkodliwego jest w wit C???? przecież ona się z moczem wydala i nie kumuluje... a kwas foliowy to konieczność :)! są takie tabletki falvit mama czy cos takiego... lekarze to często przepisują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anne marie ....
a nie mozesz kupic sobie odzywki bialkowej.. zobacz sklad i zapytaj lekarza napewno latwiej by bylo takie cos przelknac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weganka24
Mój lekarz nic mi nie przepisał, tylko powiedział, że mam ten nabiał jesć koniecznie.. ogólnie patrzył na mnie jak na dziwoląga :(. Mięsa nie mogę, na prawdę... nie ma opcji... :( wiem, ze to dziwne,ale to silniejsze ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weganka24
dzięki, na pewno poszukam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candygril555
Dżsas, czy to taki problem jest przez 9 miesięcy poświęcić się i jeść mieso???? od tego sie nie umiera!!!! cholerna egoistka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubciazpodhala
dokładnie -> jedz mięso i nie bredź. Co jest wazniejsze, zwierzatka, czt Twoje dziecko???jak bym Ci dupe przetrzepala kijem, to może byś zmądrzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrtgtr
Człowiek miesożercą z natury na pewno nie jest. Bliżej nam do roślinożerców a nie do mięsożerców. Nasz układ trawienny jest nieprzystosowany do spożywania mięsa bo jest ono dla nas cięzkostrawne a jelita są zbyt długie. To że jemy mięso jest wynikiem konieczności sprzed wielu wielu lat kiedy to jeszcze po ziemi biegały mamuty i były najczęsciej jedynym źródłem jakiegokolwiek pozywienia. Dziś mieso koniecznością nie jest bo dziś mieso umiemy zastąpić innymi produktami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem taka prawie weganka..mama super lekarza. On twierdzi, ze nabialu wcale nie potrzebujemy- ale co powinnam jesc to jajka-dlatego czasem kupie sobie jajka z ekologicznych gospodarstw, gdzie kurki sobie trawke dziubia poszukaj w necie o szkodliwosci mleka ps. znam kilka mam weganek- wszystkie dzieci silne i zdrowe, nie przejmuj sie oszolomami niezdolnymi do samodzielnego myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmień lekarza na takiego, który na słowa wegetarianizm/weganizm nie widzi wariata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weganka24
Dzięki dziewczyny, potrzebowałam bardzo takiego wsparcia, bo wszędzie, nawet od strony rodziny słyszę tylko krytykę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobka1
a co powiecie na to, że moja kuzynka (weganka) porobiła 3 razyv i diagnoza była taka, że było to spowodowane tym, że dziecko bylo nieodpowiednio wyszktałcone z powodu niedożywienia. Zaczęla jesc mięso i 4 ciąze donosiła bez problemu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaq
bobka chyba z palca to wyssałaś... ale prawda jest taka, że jak by coś się stało Twojemu dziecku, to byś sobie tego nie wybaczyła do końca życia... warto się poświęcić dla Twojego maluszka, pomyśl o nim... ono Cie potrzebuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia42e
wg mnie kobiety wegetarianki nie powinny zachodzić w ciąże, a jak już zajdą to powinny być przymusowo i ambulatoryjnie karmione.. przecież to jest ewidentnie narażanie życia drugiej osoby!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia42e
białko, wapń, żelazo, wit A -> tego nie zapewni zielenina!! poczytajcuie sobie naukowe publikacje, albo zapytajcie kazdego normalnego dietetyka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikromax
witaj, nie przejmuj sie opiniami biednych ludków, którzy myślą tylko o swoim tyłku byleby się mięsem nażreć. puste pały i tyle. czasami nie mam już siły tłumaczyć... egoistami są ci, którzy jedzą mięso zwierząt zabijanych w bestialski sposób, bo nie chce im się troche ruszyć głową, żeby przyrządzić sobie coś pysznego bez mięsa, nie mają otwartych umysłów, najłatwiej nażreć się mięsem i sprawa załatwiona, a wieszać psy na tych, którzy mięsa nie jedzą. od 17 lat nie jem mięsa, obecnie mam 35 lat, pierwsze dziecko urodziłam gdy miałam 28 lat - waga urodzeniowa 3450gr, drugie, gdy miałam 31, waga urodzeniowa 3580gr i trzecie rok temu, waga 3700gr. wszystkie dzieci karmiłam piersią około 1,5 roku, nie straciłam zębów, ani nie wyłysiałam, a maluchy przybierały wzorcowo na wadze. wszystkie dzieci są zdrowe i silne, a nawet, co zawsze zaznacza lekarz, rozwijają się lepiej i dorodniej niż pozostałe. w każdą z ciąż zaszłam w pierwszym lub drugim cyklu starań, znosiłam ciążę bez problemów. tylko w ostatniej ciąży jadłam witaminy z kwasami dhea, bo tak się teraz zaleca, a tak to kwas foliowy. jadłam bardzo dużo buraków, żeby nie mieć anemii, ale i nabiału, w postaci jajek, masła, maślanek, kefirów, używałam też oliwy z oliwek - tym smarowałam pieczywo i tak zostało do dzisiaj, konsumowałam bardzo duże ilości orzechów laskowych, włoskich, piniowych. najstarsza córka miała skazę białkową, wówczas suplementowałam wapń w tabletkach musujących dla siebie. dzieci nie mają żadnych biegunek, rotawirusy omijają nas szerokim łukiem, poważną grypę przechodziliśmy dwa razy odkąd urodziło się pierwsze dziecko, czyli 7 lat temu. dzieci są zdrowe, nie mają ubytków wapnia, nie mają anemii, rozwijają się wzorcowo. oczywiście kosztowały mięsa w różnej postaci parę razy w tym ryby, ale córce nie smakuje, średni syn tez wybrzydza więc wyeliminowaliśmy zupełnie z diety, ale podajemy dużo orzechów i nabiału, pełnoziarnistego pieczywa, fasolę, ciecierzycę, groch, soczewicę itd. Ty też jedz dużo warzyw z rodziny fasolowatych, orzechy i oliwę z oliwek. jadłam i jem nabiał więc nie wiem, jak jest w ciąży i z dzieckiem bez nabiału, ale można mieć zdrowe dzieci nie jedząc mięsa, to wiem na pewno. przykładem jest także moja siostra, która również jest wegetarianką i ma 2-letnią zdrową córkę. niestety wśród lekarzy też panuje ciemnota - ginekolog straszył mnie, ze nie zajdę w ciążę, a potem, że ciąża się pewnie nie utrzyma. musiałam zmienić lekarza. mój mąż nie je mięsa lat 20, a jest wielkim mężczyzną - 188cm 85kg. no i jest super :) życzę Ci powodzenia, ale odżywiaj się racjonalnie i myśl o dziecku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaaa7a
nie jem mięsa od urodzenia i jakoś żyję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebójsie
W PL ogromne zacofanie jak zawsze... aktroka z bones jest weganka i urodziła wegaśńkie dziecko tak samo niedoszła dziewczyna housa jest weganka i ma wegan dzieci natalie portman w ciąży była wegetarianką(normalnie weganka) ale mówiła że miała ogromny apetyt na mleczne rzeczy i słuchala swojego organizmu :) i wiele wiele innych pamiętaj o b12 i sprawdz jakie wit i min. musisz jeść w trakcie ciąży, zapewnij równiez naturalne i dobre przyswajalne suplementy koniecznie znajdź położna wege/wegan friendly raczej tylko w duzym miescie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnnneczka
Jeżeli na prawdę chcesz przestrzegać zasad weganizmu, to nie możesz jesć nabiału. Jednak w ciąży można zrobić wyjątek i dołączyć np sery, ale uważaj -> wybieraj te bez dodatków tłuszczów zwierzących. Mleka nie polecam, a jaja omijaj szerokim łukiem -> zawswze można trafić na takie z zarodkiem, zresztą jajko to życie. Za to polecam soje, orzechy, fasolę, banany. Ja urodziłam synka stosując się do tego i jest zdrowy jak ryba (odpukać :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorciaaa83
wszystko ok, ale pomyśleliście o tym, co by się stało, gdyby jednak coś się dziecku stało? Nawet z innego powodu,ale wszyscy zawsze by mówili, że to przez to, że nie jadła mięsa. W ciazy nie ma żartów, ani miejsca na widzi-mi-się, Jestem wegetarianką, ale jak w ciąży lekarz zalecił mi jedzenie mięsa , to nie wahalam sie ani chwili. Podobnie jak wszystkie znajome mi wegetarianki. Nie widzę w tym nic złego, w końcu to chodzi o dziecko! a jemu na pewno bardziej slużą naturalne produkty, niż preparaty z pudełek. Proszę, rozważ moją opinię. Nie myśl tylko o sobie. Możesz jeść np drób lub ryby. Nikt Ci nie kaze jesc wolowiny czy wieprzowiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×