Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anonnka

Ślub prawdziwy czy koscielny?

Polecane posty

Gość Anonnka

Jaki wybraliscie? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjikkkkkkkk
cywilny. Do kościoła nie chodzimy z mężem więc na pokaz i dla rodziny, która się oburzała że "tylko" cywilny nie chcieliśmy robić szopki, nasze życie, nasza decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoLuLi
Kościelny, jako katoliczka i cywilny również. Nie wyobrażam sobie żyć na "kocią łapę" w dodatku w grzechu ciężkim. Jako katoliczka jestem zobowiązana do zawarcia tego sakramentu, no ale jak ktoś nie traktuje swojej wiary poważnie.. ;) Cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
a jaki to jest slub prawdziwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
prawdziwy???:) właśnie współczuję ludziom ktorzy uwazaja ze prawdziwy slub jest w urzedzie cywilnym. To jest NIC-liczy sie tylko ślub kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany olowek10000
a slub koscielny to jest taki na niby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowaliśmy się na cywilny. Nie jesteśmy katolikami, więc kościelny nam do niczego niepotrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
kazdy wybiera taki jaki uwaza jak ktos wierzy w Boga to wie co oznacza slub koscieln y. to nie jest jakis wymysl, jakas szopka ktora trzeba odstawic przed rodzina ksiedzem....to sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany olowek10000
ja nie rozumiem tego calego nasmiewania sie, kpienia z ludzi, ktorzy zdecydowali sie na slub koscielny. Od razu zaczyna sie jazda, ze szopka, ze tylko by rodzina byla zadowolona. Zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
dla mnie małżeństwo to sprawa miedzy Bogiem a małżonkami-tylko tak zawiera sie ten sakrament-bo malzenstwo to Sakrament. to nie jest zadna instytucja panstwowa:/ załamuje mnie ten świat. mam nadzieje ze ktos jeszcze rozumie po co bierze sie slub kościelny. oczwiscie marze o wielkim weselu, bialej sukni, ale to co bede przezywac w kosciele-to dla mnie nie bedzie szopka a prawdziwa modlitwa...pozdrawiam.i polecam sie zastanowić, aby nie było za późno a i gwarantuję ze jezeli swiadomie uczestniczy sie w tym slubie koscielnym, w malzenstwie jest o wiele latwiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
a ja nadal nie wiem co to jest slub prawdziwy i kto udziela slubu nieprawdziwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, super że jesteś wierząca i w ogóle, ale nie wszyscy są. Dla mnie prawdziwy i wiążący jest wyłącznie ślub cywilny, umowa cywilno-prawna między małżonkami. Nie mam nic do Twoich przekonań religijnych, ale nie wszyscy w tym kraju je podzielają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
ja tylko wyrazilam swoje zdanie:) kiedyś sie o tym przekonacie...zreszta wiecie co bardziej sie oplaca wierzyc niz nie:) bo a noz cos tam jest prawda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tego nie rozpatruję w kategoriach opłaca się/nie opłaca. Albo w coś wierzę, albo nie. W Boga akurat nie. I nie mam z tego powodu ani wyrzutów sumienia, ani jakiś problemów egzystencjalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
co to jest za wiazacego ze masz "umowe" dajcie spokuj na co to komu-juz lepiej sie oplaca w ogole nie brac slubu-tylko ze niewierzacy tez chcieli miec imprezy (szopki) dlatego biora dla papierka ślub:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
narazie nie masz:) gorzej bedzie potem...a wierzac nic nie tracisz, to nie boli ani nie przeszkadza w zyciu, wrecz pomaga:) i zawsze nie musisz sie bac co pote...ja tam wole zyc wiecznie-po śmierci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wszyscy zawsze mają możliwość ślubu kościelnego mimo,że sa wierzący..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
klaudia kretynko popracuj nad ortografia spokuj :o i nie odbieraj nikomu prawa do slubu, wielka katoliczka - zrozum, ze nie kazdy jest w tym kraju katolikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwaaawwwaaa
cywilny jak sie spr jako maz to koscielny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
jak to nie wszyscy? kazdy wierzacy ma prawo wziasc slub kościelny-wystarczy pojsc do kosciola z narzeczonym w obecnosci chocby jednego swiadka niekoniecznie ksiedza i wypowiadajac slowa przysiegi zawieraja zwiazek malzenski przed Bogiem:) nie dziwie sie ze nie wiedziales bo nie znasz mojej religii chrzescijanstwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla osób wierzących ślub kościelny jest równie ważny. Młoda para składa obietnicę, która wiąże nie tylko przed urzędnikiem ale i przed Bogiem. W końcu tak czy siak to jest obietnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
ale ja nikomu nie odbieram prawa, i niestety ja jako kretynka nie moge popracowac nad ortografia bo jestem dysortografka:) takze przepraszam:/ a i mowie tylko swoje zdanie nie trzeba mnie wyzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widocznie komuś potrzebne, skoro biorą. No i dlaczego mam rezygnować z wesela? Bo jestem niewierząca? I to mi odbiera prawo do kupienia fajniej kiecki i zabawy? Myślenie totalnie pozbawione sensu. Po co mi ślub? Żebym mogła dziedziczyć po mężu, żeby majątek był wspólny, żebym mogła uzyskać informację o stanie jego zdrowia. I żeby być ze sobą i tworzyć rodzinę oficjalnie. Skąd wiesz, jak będzie potem? Dla mnie to śmierdząca hipokryzja, wierzyć dla jakiś korzyści. Mnie po śmierci zjedzą robaki, użyźnię trochę glebę. Nie mam się zupełnie czego bać. Tak na marginesie, mnie wiara w życiu przeszkadzała, nie uznaję 3/4 nauki kościoła, moje życie zupełnie do niej nie przystaje, dlatego też nie mieszam religii do mojego życia i wreszcie jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
napisalam to wszystko po to bo autor/autorka zadala ptanie i napisala-dlaczego:) to odpowiedzialam co ja uwazam, nie oceniam nikogo. tylko mowie o osobach wierzacych jak to u nas sie odczuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
to, ze ciebie wychowali w przekonaniu, ze jak nie bedziesz wierzyc to nie bedziesz zyc wiecznie po smierci :D to twoja sprawa ale mowienie komus, ze skoro teraz nie wierzy to pozniej bedzie gorzej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
przepraszam, nie napisalam nic zlego. widze w was ogromna agresje, chcialam was jakos zachęcić przyblizyc religię, przykro mi ze zle to odebraliscie, ale moze skoro tak sie buntujecie, to nie jestescie az tacy szczesliwy tylko siedzi w was Zło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
przepraszam, nie unoscie sie tak. ludzie powinni byc dla siebie zyczliwi, nikogo nie krytykuje tez nie rozumie niektorych rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
wyobraz sobie, ze nie wszyscy chca wierzyc w to co ty jakby ktos sam chcial to by sobie przyblizyl dana religie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie krytykujesz. Ty po prostu straszysz piekłem. Niestety, ja już jako dziecko nie bałam się tej zacnej instytucji. A co do Twojej dysortografii: też mam, ale wystarczy odrobina wysiłku + zainstalowany słownik w przeglądarce i nie ma z tym najmniejszego problemu. Błędy to zwyczajny brak szacunku do odbiorcy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×