Dlaczego ludzie tak biadolą na temat podwyższonego wieku emerytalnego?

Po pierwsze to tylka 2 lata (z 65 do 67) a wy sie zachowujecie tak jakby dotychczas na emeryture sie przechodziło mając 40 lat i nagle podwyższyli do 67, po drugie 67 latek to jeszcze nie aż taki staruszek, chyba wam sie myli z 80 latkami jak czasem czytam te opisy biadolących debili a poza tym, dlaczego jako młodzi ludzie przejmujecie sie emeryturą która was czeka dopiero za 40-50 lat?

Moje IQ wynosi dokładnie tyle i wiek emerytalny w Polsce

dlaczego sie podszywasz zamiast podac merytoryczne argumenty?

Jakie 2 lata ? Dla kobiet to aż 5 . Nie wszystkich to dotyczy na szczęście.

?

sram se do japy z podniecenia.

tak jak myślałam. Zero merytorycznych argumentów - tylko podszywy i argumenty ad personam.

Bardzo podoba mi sie ten tekst z bloga kominka: W swoim expose premier Donald Tusk zapowiedział zrównanie i podwyższenie wieku emerytalnego do 67 roku życia. Gdybym był premierem, to wszystkim dzisiejszym dwudziestolatkom zaproponowałbym podwyższenie wieku emerytalnego do 85 roku życia. Do tego czasu ani grosza od państwa. Bo tak sobie myślę, że jeśli ktoś, będąc jeszcze młodym wiekiem, przejmuje się tym, ile lat będzie musiał pracować, to jest zarówno idiotą jak i nieudacznikiem. To całkiem przesrane żyć życiem w nadziei, że z jałmużną w wysokości 1000 zł „odpoczniesz sobie na pięć lat przed statystyczną śmiercią. Zresztą jeśli ktoś decyduje się na życie, które jest pracą i już teraz wie, że będzie musiał za 50 lat utrzymywać się z emerytury, to naprawdę nie wiem, co taką osobę jeszcze powstrzymuje przed rzuceniem się pod tramwaj.

Poszerzam światło prostnicy za pomocą arbuza bezpestekowego

Najpierw mi napisz skoro chcesz poważnej dyskusji-jaki jest cel podniesienia wieku emerytalnego. Tak w kilku zdaniach jeśli potrafisz.Czekam.

zapominacie też o tym że kto będzie zatrudniał takich 60 latków. Już teraz jest spore bezrobocie wśród ludzi 50+. Stąd można sądzić że będzie ta ilość stopniowo rosła. Bo skoro pracodawca może wybierać to wybiera młodszego...

cel ten sam co w calej europie - chwilowe zalatanie dziury w zusie... w calej europie podniesli z tego powodu a nigdzie nie maja koncepcji co dalej:D ue zalecila zrownanie i podniesienie do 67 r. ale to tymczasowe rozwiązanie...za 20-30 lat znowu będzie trzeba podniesc:D:D:D

podniesienie wieku emerytalnego ma jeden cel przełożenie w czasie upadku ZUS. Zachwiana jest równowaga za mało ludzi pracuje i odprowadza składki w stosunku do ludzi odchodzących na emerytury. Teraz właśnie przechodzą na emeryturę roczniki wyżu tego po wojnie.

Bo społeczeństwo sie starzeje. Nie wiem czy wiesz, ale długośc życia cały czas rośnie, i zwieksza sie liczba osób starszych w społeczeństwie bo mało sie rodzi dzieci. Prowadzi to do tego że coraz mniej osób pracujących musi utrzymywac coraz wiekszą rzesze emerytów - dlatego w całej europie wiek emerytalny jest podwyższany.

jedyne rozwiązanie trwale to spowodowanie w europie wyzu demograficznego. ale zadnej panstwo ue nie wie jak to zrobic.

Zamiast cytować blog debila jaki się na nim permanentnie wysmętnia myśląc ze jest w ch. wesoły[ja takie teksty to grzałem w podstawówce teraz to dla mnie 8 liga]napisz mi czy podnoszenie wieku emerytalnego stanowi działanie zgodne z zasadą demokratycznego państwa prawnego zawarta w konstytucji?[Mniemam ze Konstytucje z grubsza znasz].

Wiek 65 lat zostął ustalony przez Bismarcka w XIX wieku kiedy mało kto takiego wieku dozywał. Teraz czasy sie zmieniły - sporo osób żyje na emeryturze po 20 lat.

dokladnie...to odkladanie w czasie upadku sytemu emerytalnego wprowadzonego przez bismarka:D:D:D: koro bogatej zwecji i niemiec nie stac na doplacanie do emerytur to co ma bidna polska powiedziec?:D

skoro bogatej szwecji *

W Polsce nie da się odwrócić tego trendu. Jesteśmy skazani na wymarcie. Bardzo dużą emigrację mamy a mało do nas na stałe jedzie. Dwa państwo nie prowadzi polityki prorodzinnej. Słyszeliście po ile będą dostawać ludzie co przejdą na emeryturę częściową?

a może zmierzamy do systemu Bismarka emerytura od 75 lat gdzie większość dożywała max 60-65 latek. W efekcie rzadko kto korzystał no ale były emerytury;)

ja w referendum glosowalbbym przeciw tej reformie. bo chcialbym zeby ten system upadl i na jego miejce stworzyc nowy bo jest do dupy taki uklad zalezny od wyzu/nizu demograficznego...

autorze-kretynie, nie da sie nie obrażac jesli widzimy debila na forum, tylko dwa lata, za 5lat podwyższą o 2 lata i taki jelop wyskoczy i powie o co larum przeciez to tylko dwa lata. Na tej zasadzie po co psioczyc na ceny paliwa prądu benzyny, przecież jak drożeje to tylko o 5-20 groszy, co oznacza na 100l tylko 20zł, żadna różnica, lecz tak drożeje od stawki tylko 3,5zl za litr przy podobnych cena ropy na świecie, ale nie ma o co sie burzyć przeciez drozała tylko o 10-20gr. Tak oto mysli autor kretyn przedstawiciel wiekszości spoleczenstwa

Tym razem to znowu ja + ban x2 ten system musi upasc teraz i zaraz,cytujac wieszcza;)

Przede wszystkim to podwyższenie wieku nie dotyczy tylko ludzi 20-letnich, ale też i 40- i 50-letnich, którym do emerytury zostało niewiele czasu i nagle okazuje się, że np. kobiety będą musialy sporo dłużej pracować (dla mężczyzn to TYLKO 2 lata, dla kobiet dużo więcej). Poza tym ktoś kto w młodym wieku przejmuje się emeryturą nie jest "nieudacznikiem" tylko osobą odpowiedzialną i zabezpieczającą swoją przyszłość - nieudacznikiem to jest ten co żyje z dnia na dzień i nie ma pomysłu na jutro... a potem będzie stękał, że państwo nie chce go utrzymywać... Jeśli chodzi o sam powód podwyższenia wieku to dla mnie jest on dość oczywisty. Natomiast w kraju takim jak Polska nie ma szans na to aby ZUS nie upadł - nie będzie wyżu demograficznego, bo w kraju ogólnie żyje się zwyczajnie źle, jest bardzo ciężko, ludzi nie stać na jedzenie, a co dopiero na średni poziom życia, a co za tym idzie - nie stać ich na dzieci, więc decydują się często na jedno lub wcale. Ja tam osobiście się podwyższeniem wieku nie przejmuję, bo zdaję sobie sprawę z tego, że na emeryturę z ZUSu tak czy siak liczyć nie mogę i jeśli chcę jakoś żyć za 50 lat to muszę sama sobie to odłożyć (co nie jest takim wielkim kosztem), jedyne co mi się nie podoba to ZMUSZANIE mnie do płacenia ZUSu z którego nie zobaczę ani zlotówki - to jest zwykłe ZŁODZIEJSTWO.

musi upaść bo to piramida. A pomyśleć że państwo walczyło z piramidami finansowymi. A tu proszę mamy ZUS jako piramidę. Tylko że jak upadnie to obecni emeryci zostaną z niczym. A Ci którzy pracują też będą z niczym bo składki były by nie do odzyskania.

no upadnie tak czy owak. po co latac dzirway okręt stary niepraktyczny ...na zlom go i nowy zbudować. od podstaw. dotoany do dziejszych czasów i realiów w jakich żyjemy...

dlatego najlepszym rozwiazaniem jest praca na czarno,a skladnki sobie sami oszczedzajmy,oczywiscie jesli mamy z czego,jesli nie,to czekajmy na to,az zus jebniee

sprowadzanie do europy rozmazajacyhc sie jak kroliki turkow, arabów czy murzynów nie zdało egzaminu bo oni się nie asymilują, nieznaczny procent pracuje legalnie i wplaca skladki, wiekzosc na socjalu siedzi w dodatku zwiększając przetępczość.

wątpię w to. Ludzie pokroju Tusk zrobią to tak zabiorą kasę z OFE i wrzucą do zusu który będzie miał kroplówkę. To że oszczędzasz państwo dorzuci Ci taki bonus podatek. Tak będzie sytuacja uratowana do wyborów. Bo u nas się wszyscy martwią jak przeżyć od wyborów do wyborów nie myślenia w perspektywie dłuższej.