Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gowniana miloosccc

Moja siostra po wyjezdzie od nas oznajmila mi

Polecane posty

Gość gowniana miloosccc

ze moj maz dobieral sie do niej kiedy bylam w pacy.Powiedziala, ze rano przyniosl paczki i jakies ciastka z cukierni,zaczal ja masowac po plecach i to ja obudzilo.Powiedziala mu zeby przestal i pytala co robi, on sie speszyl i tlumaczyl ze tylko chcial byc mily i nic wiecej.Ona uwaza ze inaczej to wygladalo.Wczoraj wyjechala a dzis zadzwonila i mi o tym powiedziala.Czekam na meza zeby z nim porozmawiac, wspomnialam juz przez telefon ze czeka nas rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe... myslisz,że to może być prawda? ciekawe co mąż na te zarzuty. może siostra podkochuje się w twoim mężu a że on nic to się postanowiła zemścić,tak mi przyszło do głowy w pierwszej chwili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwaaawwwaaa
ciekawe..jak z romansidła;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
Nie rozumiem tego, dlaczego nie powiedziala mi zaraz po tym jak to sie stalo.On pewnie powie, tak jak jej ze chcial byc mily i nic wiecej, ciekawa jestem po co zaczal ja masowac...3lata po slubie i co teraz?ja pieerdole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
Z tymi ciastkami nie klamie, bo jak wrocilam z pracy sama jadlam bo jeszcze zostaly.Mowila tez, ze pil wodke, co mnie dziwi bo on rzadko pije...i to jeszcze rano.Wymiotowac sie az chce, slub czy nie, ale dlugo razem jestesmy, razem kupilismy mieszkanie, samochod, mamy plany na przyszlosc i teraz co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
Siostra mieszka od nas 500km, wiec watpie by chciala odbic mi meza.Jak zapytalam czemu nie powiedziala o tym wczesniej, odpowiedzialaze nie wiedziala jak to zrobic by mnienie skrzywdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
Nie wiem jaki by miala w tym cel?Nie mieszkamy w tymsamym miescie, rzadko sie widujemy i ona ma chlopaka.Ciekawa jestem co on mi powie, szkoda, ze paczku nie ma, bym mu na leb wyjeeebala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloooscc
Maz powiedzial, ze przyniosl paczki i ciastka i budzil siostre na sniadanie, ale jej nie masowal, zapytalam po cholera ja budzil i wchodzil do okoju kiedy spala, a on ze chcial byc mily.Dziwne to dla mnie, mowil zebym sobie tym glowy nie zawracala bo nic zlego niemial na mysli...mowilam ze siostra mowi co innego i on tez, wkurzylam sie i siedze w pokoju sama, przyszedl mi tlumaczyc ze zle siostra zrozumiala, powiedzialam zeby wyszedlz pokoju bo to wszystko jakies dziwne i nie rozumiem sensu w tym co zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloooscc
Doradzcie mi co o tym myslicie, o ja mam starszny metlik w glowie, nie wiem po kiego grzyba przyszedl z paczkami do jej pokoju.Szoda ze mi nie przynosi rano jak mamy wolne, tak mu tez powiedzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna zona_zona
Mi tez wydaje sie to jakies dziwne.Sama nie wiem co ci doradzic.A Ty sama jak czujesz?Kto mowi prawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
Mysle, ze siosta mowi prawde.Po co mialaby klamac?Dzis juz nie mam ochoty z nim rozmawiac, jestem wsciekla i nie mam pojeciaco dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dropsa
Cięzka sprawa. Być może on rzeczywiście chciAł być miły i wybrał taki głupawy sposób, jak dostarczanie pączków do łóżka, a siostra zrozumiała to inaczej. Ty znasz go najlepiej i sama wiesz, czy ma ciągoty, czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
Nigdy o nic go nie podejrzewalam, wiec nie wiem co myslec.Siostra mi powiedziala, ze masowal ja po plecach i sie obudzila, byla sama w szoku i powiedziala ze ma przestac i wyjsc z pokoju.Potem mowil, zeby mi nic nie mowila bo moge to zle zrozumiec... Jestesmy razem 6lat, 3po slubie, zajebiscie:( ja nierozumiem po co to zrobil?Chcial ja przeleciec?Gdyby sie zgodzila to pewnie tak by sie skonczylo...koorwa co za pomysl, zeby leciec do cukierni, niby tez wypil cos rano, to tez mnie dziwi bo on bardzo malo pije, a to bylo rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przepraszam ale do nie swojej kobiety wchodzic gdy śpi to albo brak kultury albo jednak... Do teściowej tez wchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
Prawie cala noc nie spalam, wszystko ukladalo sie dobrze, nigdy bym nie pomyslala ze on tak moze sie zachowac, znasz kogos tyle lat a tak na prawde wcale nie znasz.W piatek mamy jechac na urlop na dwa tygodnie ale ja nie mam ochoty nigdzie z nim jechac.Teraz jest w pracy i pisze sms i wydzwania ale nie odisuje i nie odbieram.Nie wierze mu w to co pisze i wczoraj mowil.Ufalam mu i wierzylam, a on...koorwa paczki mu w glowie, ale co to za idiotyczny pomysl, gdyby przyniosl i poczestwal ja w kuchni przy sniadaniuto co innego, ale on przyniosl jej do okoju.Pojeebalo go do reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
Dlaczego nikt nie chce mi doradzic co robic?Siedze i caly czas rycze, nie wiem co robic?jak mam sie zachowac?niewiem jak mam rozumiec to glupie zachowanie?prosze doradzcie mi jak wy to widzicie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm........
ja tam juz wszystkiego sie moge spodziewac po facetach!! nawet jak piszesz ze nigdy go nie podejrzewalas, bo to nie ten typ tak? to nie typ podrywacza. ja jestem ze swoim prawie 5 lat, w stosunku do niego nie jestem zbyt wylewna czula, on do mnie wrecz przeciwnie zawsze biega po buziaka przytula przy znajomych. tyle ze ja gdy go nie ma same dobre rzeczy o nim mowie, i tez nie jest typem podrywacza wiec dla mnie byl idealny az jakies 2 miesiace temu odkrylam jak sobie flirtuje ze swoja szefowa starsza o 2 lata a o mnie co?? ze ku..rwa na smyczy go trzymam, do niej wali zdrobnieniami , kochana itd.. zygac mi sie zachcialo i co nie wierzylam!! jak on moze wiec wiesz wcale sie nie zdziwie, ze tak jak moj chcial byc tak przesadnie mily i go ponioslo tylko sie przyznac nie chce!! moj twierdzi do dzis ze przesadzil i ten jego tekst NIE ZROBILEM NIC ZLEGO NIE MAM NIC NA SWOJE USPRAWIEDLIWIENIE , PRZESADZILEM JAK DO NIEJ PISALEM ALE NIE WIEM DLACZEGO. a ja do dzis nie wiem o co w tym chodzi. wspolczuje ci nieprzespanych nocy i domyslen. musisz zapomniec poprostu bo zdrady nie bylo tak? wiec tyle za jakis czas zapros znow siostre i obserwuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peezda
Rozwiedź się z nim. Będzie miał facet spokój z jedną i drugą głupią dupą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulinka Bulego
Co za palant. Specjalnie pił alkohol, żeby mieć odwagę dobrać się do Twojej siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
Nie przespal sie bo siostra w zyciu by mi tego nie zrobila.Jest mi tak strasznie zle, no wlasnie on "nie byl taki" a widac jest, koorwa cichy spokojny, zawsze przytula caluje i kilka razy dziennie mowi kocham...Wypisuje caly czas sms, wylaczylam telefon bo mnie to wkoorwia juz.Dla mnie to nie bylo normalne, zaytalam go wczoraj co by on pomyslal gdybym ja zachowala sie tak jak on wobec jego brata, to nie wiedzial co powiedziec...bylam juz kiedys zdradzona, widac to mi pisane.Nie wierze w jego pieerdolenie, to wszystko mowi samo przez sie.Jak mi siostra powiedziala to az mnie zatkalo, ona w lozku spala a ten usiadl obok i ja budzil z paczkami na talerzu.Wszystko sie zawalilo, nie wie co najpierw zrobic, wyprowadzic sie czy wyjsc gdzies upic sie...:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
Rozmawialam dzisiaj z siostra, jest jej przykro ale nie chciala mnie oszukiwac, bo dla niej to swiadczylo o jednym, mowila ze czula sie bardzo idiotycznie, dlatego wczesniej wyjechala, powiedziala, ze musi wracac bo z pracy dzwonili, a na prawde przez niego pojechala bo czula sie glupio.Ja z nim nie zostane, bylam juz zdradzona i znowu to samo, koorwa sypialismy czesto ze soba, mial co chcial czego tym facetom wiecznie brak?Ja nie potrzebuje innego choooja wystarczy mi jeden.Chyba nie ma wiernych facetow, sa na poczatku.Zebym byla jakas nieatrakcyjna...mam zgrabna figure ladny biust i co?mimo ze dbalam o siebie zeby mu sie podobac to nic nie dalo, oni musza miec zmiane...:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONEWAY123
tak naprawde nie wiesz o co mu chodzilo. porozmawiaj z nim jeszcze raz. powiedz, ze nie ma cie teraz sciemniac, tylko niech sie wytlumaczy bo inaczej odchodzisz. moze mu sie twoja siostra zawsze podobala, skoro dla kurazu musial sobie walnac kielicha to cos jest na rzeczy. ale przeciez wiele spraw mozna sobie wyjasnic i wybaczyc, chyba ze nie potrafisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to byla jedna z madrzejszych
Do przedmowcy: no jak nie wiesz o co mu chodzilo, przeciez wiadomo o co. Dobrze ze ma madra siostre, to nie pozwolila dziadu. gdyby pozwolila to pewnie by jej wskoczyl do wyra. Cham jeden. Wywal go z domu i sie nie przejmuj kredytami, wspolnym mieszkaniem i samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana jak mamy Ci pomoc
przeciez wszystko jasne... :( chcial ja przeleciec, dla odwagi wypil kielicha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONEWAY123
ech jakie dla Was wszystko jasne, ale co sie dzieje w tym malzenstwie, ze maz musi wypic kielicha i dobierac sie do siostry zony? nic nie jest czarno-biale, warto porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm........
ja po tym co sie dowiedzialam jak wchodzi w tylek innej lasce nie zostawilam go, bo tak naprawde za wczesnie chyba zaczelam awanture i dododu zdrady nie mialam. wiec mysle ze ty tez nie podejmuj pochopnych decyzji o rozstaniu, ja bym jeszcze powiedzial siostrze, ze nie wiem co robic, ze chyba go zostawie ciekawe co ona powie- jak ci karze go zostawic to cos nie tak powinna raczej powiedziec zebys nie przesadzala i dala mu szanse. ja po swoim przypadku zmienilam sie strasznie, bylam oschla, gdy chcial sie poprzytulac zawsze szukalam pretekstu ze nie , bo musze cos zrobic i takie tam. po tyg dowiedzialam sie od dziewczyny kolegi, ktoremu sie zwierzal , ze czuje sie jak szmata, ze traktuje go jak kolege. porozmawialam z nim i powiedzialam mu, ze niech mi powie prawde, chodz wiedzialam ze i tak do zlego to raczej sie nie przyzna. ale powiedzial, ze przesadzil i ze sie zmieni no ok, powiedzialam mu , ze aha a na poczatku to sie spakowalam, chyba tez powinnas niech poczuje cham, ze cie moze stracic. pozniej ustalilam z nim zeby mowil chodz najgorsze rzeczy, i ze jezeli teraz nie powie to i tak kiedys dowiem sie prawdy wiec chocbym za pol roku dowiedziala sie , ze cos przede mna ukryl to zostawie go bez zadnych tlumaczen. wiesz u mnie kara bylo dla niego moje zachowanie bezuczuciowosc kompletna i olanie go , dopiero pozniej rozmowa, mysle , ze nie warto przekreslac od razu wszystkiego, potrzebny jest rowniez czas bo jakby nie bylo to masz teraz wbity noz w pecy i napewno czujesz sie podle. nienawidze tego uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
Ja tez nienawidze tego uczucia, a juz kiedys to przezylam, dochodzilam do siebie prawie rok, na nic nie mialam ochoty, ani na spotkania ze znajomymi ani wyjazdy do rodziny nic.Teraz to samo.Dla mnie to jasne, on myslal ze uda mu sie z nia przespac.Ja sobie potrafie wyobrazic odwrotna sytuacje.Jego brat spi u nas, ja rano zaapierdalam do cukierni a otem wchodze do pokoju gdzie on spi, siadam przy nim na lozku, jezdze mu reka po plecach i go budze...noooosz koorwa!W glowie mi sie to nie miesci, bym sie ze wstydu spalila.Napisalam mu ze to koniec i moze sobie dzwonic i pisac a ja zdania nie zmienie i jeszcze dodalam, zeby nie zapomnial o paczkach dla kolezanedk z pracy!Przepraszam za te przeklenstwa ale czuje sie okropnie!:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONEWAY123
a przeklinaj sobie, aby Ci ulzylo. znam te uczucie, tez juz takie przerabialam sytuacje, dlatego inaczej na to patrze troche, wiem ze kazda sytuacja jest inna. zrob tak zebys Ty sie jak najmniej meczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniana miloosccc
on dobrze wiedzial, ze zostalam zdradzona, wiedzial i zapewnial mnie ze nigdy mnie tak nie skrzywdzi jak ten frajer.Moze nie doszlo do niczego, ale on mial taki zamiar i nie bede siebie oszukiwala.Pamietam jak mu kiedys mowilam, ze jesli mnie skrzywdzi w taki sposob to zniszcze mu zycie, juz nie bede taka "tolerancyjna", a on zapewnial ze nigdy nie bede miala powodu.I prosze...Ide sie zaraz wykapac i pojade do przyjaciolki i tam chyba zostane chociaz na jakis czas.W piatek mielismy jechac na urlop, hotel zarezerwowany, zaliczka dana i to na mnie.6lat na nic:(:(Wyc mi sie chce caly czas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×