kto lubi zlosliwych ludzi

jeszcze raz napisze - nie wiem skad to sie bierze. poza tym zawsze smieszyly mnie rzeczy ktore inni uwazaja za glupie i niedojrzale, przyklad : mam ponad 23 lata i nadal smieszy mnie wyraz 'cycki'. dodam ze mam dosc powazna prace i ludzie uwazaja mnie za nadzwczaj dojrzala emocjonalnie osobe. tak wiec z ta analiza psychologiczna - pudlo.

To zależy dla kogo złośliwy.Jakby był złośliwy dla wrogów ludu z sejmu i senatu to dobrze.

ja uważam się za lepsza od złośliwców, czerpię satysfakcję gdy komuś liżę dupsko, no i charakteryzuję się podkulaniem ogona i uciekaniem w kąt gdzie nikt mni nie dosra i nie urazi mojej cnotliwej dumy :)

mhm kurcze:) w zasadzie każda lasia od 16 do jakiś 25 jest "uważana za nadzwyczaj dojrzałą emocjonalnie osobę" i tak tylko mimochodem o tym pisze...

ale ja nie pisze ze jestem tylko ze 'sprawiam takie wrazenie', czytaj ze zrozumieniem ike

masz prawo do oceny

Mamuś, Ty bywasz złośliwa? Dla mnie jesteś uosobieniem miłości i dobroci A nie każdy złośliwiec jest prostakiem i gburem...

"migotka tylek jak szczotka jeszcze raz napisze - nie wiem skad to sie bierze. poza tym zawsze smieszyly mnie rzeczy ktore inni uwazaja za glupie i niedojrzale, przyklad : mam ponad 23 lata i nadal smieszy mnie wyraz 'cycki'. dodam ze mam dosc powazna prace i ludzie uwazaja mnie za nadzwczaj dojrzala emocjonalnie osobe. tak wiec z ta analiza psychologiczna - pudlo." wiem o czym mówisz, bo mam dokładnie to samo, mam równiez dystans do siebie i ludzi. Potrafie żartowac też z siebie, a jak chce komuś chcę powiedzieć prawdę i co mnie boli robię to z moim sarkastycznym poczuciem humoru, w dodatku wszyscy wokoło mają ubaw

ja nie lubie - zdobylas sie na szczerosc, chwali sie :p

ale ja nie napisałam, że napisałaś , że jesteś tylko , że "jesteś uważana" ( czym mimochodem, zupełnie bez podtekstów, się pochwaliłaś:P) to tak a propos czytania ze zrozumieniem :)

'wiem o czym mówisz, bo mam dokładnie to samo, mam równiez dystans do siebie i ludzi. Potrafie żartowac też z siebie, a jak chce komuś chcę powiedzieć prawdę i co mnie boli robię to z moim sarkastycznym poczuciem humoru, w dodatku wszyscy wokoło mają ubaw' czyz to bratnia dusza.....?

Mamuś, Ty bywasz złośliwa? Dla mnie jesteś uosobieniem miłości i dobroci yyyyy jesteś moją lepszą czy gorszą córką ?:P a tak poważnie to oczywiście, że jestem uosobieniem wszystkiego co najlepsze

nioech was ten jad nie zatruje na całe życie

Lubię, jak ludzie mi przytakują i prawią mi komplementy, nawet jeśli kłamią. Na tym polega kultura zrozumcie tumany zasrane! Jak komuś ptak obsrał płaszcz w drodze do pracy to przeciez mu tego nie powiem bo jestem człowiekiem o wysokim poziomie godności oraz kultury. Kapujecie tłuki?

migotko ty piszesz jakiś anons towarzyski? czy wymyślanie o sobie wszelkich superlatywów to twoje wakacyjne hobby?

powiem tylko nie złośliwie a żartobliwie a rozumiesz różnicę między złośliwością a żartobliwością? no właśnie

to moja pasja zyciowa

Zlosliwych bez powodu nie lubie. Lubie za to ludzi ,ktorzy maja powiedzmy '' niewyparzony jezorn'' i nie dadza sobie w kasze dmuchac.

nie domyśliłabym się gdybyś z tego się nie zwierzyła

Mamusiu, nie poznajesz tych słodkich literek?:P Postanowiłam się uczłowieczyć i wyjść z lasu. ja nie lubię, a mogłabyś podać jakiś sztandarowy przykład złośliwości, której autorom przypisujesz tyle cech?

Postanowiłam się uczłowieczyć i wyjść z lasu. niech zgadnę:P marnie ci to idzie ?:P:P:P

czyz to bratnia dusza.....? na to wygląda :) ale czasem źle wychodze na tym ze jestem bezpośrednia, bo ludzie jednak wolą słodkie kłamstwa i przytakiwanie. Dopiero jak ktoś mnie lepiej pozna to się przekonuje że tak naprawdę nikomu nie chcę zrobić krzywdy, po prostu uwielbiam się śmiać i zartować niemal ze wszystkiego. Podobno pierwsze wrażenie o mnie jest negatywne, kolejne juz nie :) To jest dobre, gdy się chce poznać przyjaciół, bo tym sposobem na wstępie eliminuje się jednostki zakłamane i zupełnie z innego swiata niż my

ja nie odnoszę się do autorów a zjadliwych znam sporo

żartobliwość jest wtedy gdy żartujesz że ptak ci nasrał na płaszcz, a złośliwość wtedy gdy rzeczywiście ten ptak nasrał a ty o tym powiesz komuś wprost, to jest brak kultury bo takich rzeczy sie nie mówi, zwłaszcza ze to gówno na płaszczu smierdzi

pierniczysz największą złośliwością jest nasłanie ptaka, żeby ci nasrał samo nasranie to nie złośliwość a wypadek :P

"złosliwosc to cecha ludzi nieszczesliwych, zadufanych w sobie, zakompleksionych i nielubianych" "ja nie odnoszę się do autorów a zjadliwych znam sporo" Uhm. Wcale nie odnosisz się do autorów złośliwości. Mamuś, cóż, niedaleko w końcu padłam od Ciebie. Ale młoda jestem więc nie jest jeszcze za późno:P

a to wygląda ale czasem źle wychodze na tym ze jestem bezpośrednia, bo ludzie jednak wolą słodkie kłamstwa i przytakiwanie. Dopiero jak ktoś mnie lepiej pozna to się przekonuje że tak naprawdę nikomu nie chcę zrobić krzywdy, po prostu uwielbiam się śmiać i zartować niemal ze wszystkiego. Podobno pierwsze wrażenie o mnie jest negatywne, kolejne juz nie To jest dobre, gdy się chce poznać przyjaciół, bo tym sposobem na wstępie eliminuje się jednostki zakłamane i zupełnie z innego swiata niż my' dokladnie. mam malo znajomych ale tych co mam to na smierc i zycie, wszystko biora z wiekszym dystansem niz przecietny zjadacz chleba. a serduszko mam dobre :P jak trzeba to i kwiatki podleje podczas nieobecnosci :P

Mamuś, cóż, niedaleko w końcu padłam od Ciebie najważniejsze, że w końcu padłaś:P jakby co to nie ja cię popchnęłam :P

:D brakiem kultury jest wyśmiewanie kogoś,i że ma obsrany płaszcz a zwrócenie komuś w dyskretny sposób na ten szczegół uwagi jest dowodem kultury osobistej

migotka napisz jeszcze rozmiar stanika i dojdziesz:)