Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mało wyluzowana

jestem strasznie nakręcona na dziecko jak dać trochę na luz?

Polecane posty

Gość mało wyluzowana

Słyszałam że kobiety nie mogą zajść w ciąże jak za bardzo się nakręcają ja właśnie tak mam i nic a nic nie potrafię dać na luz ciągłe sprawdzanie dni płodnych witaminy kochanie się w każdy dzień płodny a potem rozczarowanie kiedy przychodzi okres interesują mnie już ubranka wózki i inne rzeczy dziecięce po mimo że nie jestem w ciąży:( chyba ze mną coś nie tak a najlepsze jest to że staramy się dopiero od 3 miesięcy czyli prawie w ogóle to co to będzie jak nie będę mogła zajść w ciąże przez kilka lat nie wiem co robić czy muszę konsultować się z psychologiem czy jest jakiś inny sposób ktoś tak miał i sobie sam poradził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wyluzowana
chyba nikt nie potrafi mi pomóc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lulu^^
Za każdym razem gdy kochasz się z partnerem zapewne myślisz tylko o tym aby doszło do zapłodnienia.Czyż nie? "Wyluzuj" się troszkę;) Czerp z seksu przyjemność i nie myśl ciągle o tym czy się uda czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krateczka zielona
Moja koleżanka tak miała, to po prostu jej odbiło. W ciążę nie zaszła, a kombinuje tak już 4 rok. Ale zrobiła się taka nerwowa i tylko o tym potrafiła mówić, że chłopak uciekł, a ona pije co raz więcej. I tylko w kółko o dziecku. Patrzy na inne maluchy w wózkach jak by mogła, to by zabrała jakiejś matce. Normalnie ma obłęd w oczach na tym tle. Nie potrafi funkcjonować inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorptorka
Wszystkie najpierw chcą mieć dzidziusia, a jak się urodzi to się nagle okazuje, że nie ma lekko i potem znajduje się porzucone ciałka w gruzach czy w stawie albo ryczące niemowlaki na śmietnikach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fundujesz sobie (i przy okazji pewnie i partnerowi) dodatkowy stres - co za różnica czy będziesz mieć dziecko dzisiaj czy za pół roku? Pamiętaj, ze oprócz przyszłego potomka masz jeszcze partnera- a nie dawcę kodu genetycznego w płodne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wyluzowana
ja to wszystko wiem ale mimo to nie mogę podejść do sprawy inaczej. Lulu mam dokładnie tak samo i zaczyna mnie to męczyć najgorsze jest to że jak sama sobie tego nie uświadomię to nikt mi nie będzie w stanie pomóc ale naprawdę chciała bym to zmienić a co do wypowiedzi dorptorka to ja nie mam aż tak nie po kolei w głowie żeby dziecko wyrzucać nie pochodzę z patologicznej rodziny. Dla mnie to tak samo jest problem że nie potrafię inaczej podejść do sprawy ale chce z tym walczyć by mój mąż wytrzymał ze mną a nie uciekł dla niego też jest to ciężki czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wyluzowana
Polly84 nie wiem nie potrafię tego wytłumaczyć racjonalnie. Ja się chyba boję tego że mogę nigdy nie zajść w ciąże chyba to mnie tak przeraża gdyby ktoś mnie zapewnił że będę miała dziecko choćby za 2 lata to całkiem inaczej bym do tego podchodziła po prostu ogarnia mnie jakiś taki lęk i strach przed myślą że coś może iść nie tak tym bardziej że mój partner ma prawie31 lat słyszałam że w tedy faceci maja trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coś Ty- jakie trudniej? Większość moich znajomych zafundowała sobie dzieci właśnie po 30. A dodatkowo wiesz, że stres też negatywnie wpływa na zachodzenie w ciążę. Nie mieliście pewnie jakichś przewlekłych chorób i innych ciekawostek- oboje jesteście zdrowi- więc naprawdę powinnaś to zostawić naturze i po prostu się nie zabezpieczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wyluzowana
mam nadziejęPolly84 że masz rację że wszystko będzie ok i że natura wie co robi a czy ty masz dziecko? jak tak to czy długo się staraliście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euro jestttttt
nasze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wyluzowana
Polly84 jeśli zapytałam a nie powinnam to przepraszam za ciekawość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, sama nie mam, jeszcze nie chcemy:), chociażby właśnie po to, żeby się najpierw trochę sobą nacieszyć. Za to w ostatnich kilku tygodniach mięliśmy "wysyp" narodzin w najbliższym otoczeniu- 5 maluszków i wszystkie pary po 30. To na prawdę jest kwestia czasu- i Wy się doczekacie, tylko nie niszcz takiego fajnego okresu oczekiwania i przygotowań zbędnymi nerwami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wyluzowana
Polly84 mogę Ci obiecać że naprawdę się postaram :) mam nadzieję że uda się dać trochę na luz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra (33 lata) bardzo starała się o drugie dziecko - i po kilku miesiącach trochę odpuścili temat, bo sprawy zawodowe, nowe obowiązki itp. Jakiś miesiąc później dowiedziała się, ze będzie mamą- nic na siłę, może inaczej do tego podeszli, bardziej na luzie, mniej stresu, więcej przyjemności :) Uszy do góry, nacieszcie się ostatnimi chwilami bycia tylko we dwoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdz sobie jakies hobby, cos co cie pochlonie i bedziesz myslala tylko o tym. U mnie lekartwem okazala sie byc nowa praca z dala od domu: wyjechalam tam z mezem, mialam dobra place, jezdzilismy na wycieczki, do dobrych restauracji, pare razy seksik na lonie natury:)))...i w czerwcu nie dostalam okresu. W lipcu zaczelam sie zle czuc i po miesiacu nieustajacego zlego sampoczucia, sennosci, slabosci, braku apetytu z placzem zadzwonilam do mamy, ze chyba umieram bo strasznie sie zle czuje. Moja mama chyba cos przeczuwala bo kazala mi kupic test. A na tescie dwie krechy, ktore dzis sa juz dwuletnia rozrabiaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez paniki kjhf
trzeba sobie zdać najpierw z tego sprawę że średnio co 3-4 jajeczko dopuszcza plemnika :) więc wasze napięcie nic tu może nie mieć do gadania ;) po 2 tak to zazwyczaj jest że trzeba do pół roku się starać ustrzelić, plemniki męskie też nie mogą być zmeczone więc nie nadwerężajcie panów, warto gdzieś wyjechać-ale uwaga!!!! najlepiej w dni płodne ;) takie wyjazdy we dwoje często się kończą fasolkowaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wyluzowana
bez paniki kjhf ten wyjazd mi się bardzo spodobał może faktycznie jak gdzieś wyjedziemy to się uda:) pomyślę nad jakimś fajnym wyjazdem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wyluzowana
w ogóle po tych waszych komentarzach poczułam się znacznie lepiej :) może nie będzie aż tak źle jak mi się wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mało wyluzowana Ile masz lat? W jakim wieku straciłaś dziewictwo? I ilu miałaś dotychczas partnerów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aadfadf
Ja też byłam nakręcona strasznie na dziecko, ale mi trochę przeszło po tym wysypie informacji o dzieciobójstwach :/ Chłopiec z Cieszyna, ta 27-latka co utopiła dziecko i się zabiła, ta hazardzistka co zabiła 9-letnią córkę, ten koleś co zabił dwie córki bo żona chciała się z nim rozwieść... Czuję po prostu że na macierzyństwo muszę sobie zasłużyć, że dziecko to dar, trzeba mieć w sobie trochę pokory. Chciałabym zajść jeszcze przed 30stką ale chcę zapracować na to dziecko- skończyć wreszcie pisanie pracy magisterskiej, obronić się, znaleźć pracę, wyprowadzić się, wziąć ślub. Wbrew pozorom nie musi to trwać wiecznie, tak z rok mi wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wyluzowana
dobrze że potrafisz tak to wszystko sobie poukładać zazdroszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×