co jest ze mną nie tak?????

Jestem młoda, uważana za ładną i atrakcyjną. Wielu mężczyznom się podobam i niemało starało się o moje względy. Mimo tego nigdy nie byłam w związku. Żaden facet, który chce ze mną być mi się nie podoba, a podobają mi się Ci, którym ja się nie podobam, bądź tacy, którzy szukają innych niż związek rzeczy. Niby jest wszystko, co powinno pomóc mi w znalezieniu miłości, a jednak coś nie działa....

a może po protu masz chujowy charakter? :) a tak serio to moze troche na ziemie zejdz i zobaczysz ze nie jestes idealna

Ale właśnie o to chodzi, ze nie jestem idealna. Wiem o tym dobrze i, co mówią mi ludzie, nawet przesadzam z wytykaniem swoich niedoskonałości. Jeśli chodzi o mój charakter, to mam mnóstwo znajomych, którzy mnie lubią, ale chyba innych cech oczekuje się od przyjaciółki a innych od partnerki. Z resztą, nie jest tak, ze nie ma ludzi, którzy chcieliby ze mną być. To chyba ja panikuję i uciekam, albo czekam na wybuch wielkiej miłości, która chyba się nie zdarzy...

Kochana to wszystko kwestia szczęścia,jednym się szybko uda trafić na tą właściwą osobę a innym nie.Jeśli coś jest jest Ci pisane to będzie Twoje.Do bycia z Kimś kogo nie kochasz się nie zmuszaj bo to nie ma sensu.

"Jeśli coś jest jest Ci pisane to będzie Twoje" - romantyczna bzdura

ile masz lat ?

No tak, ale z drugiej strony brakuje mi bliskości. Chciałabym mieć kogoś, któ byłby przy mnie, kochał mnie i był moim przyjacielem. Póki co, są mężczyźni, którzy chca być tylko moimi przyjaciółmi, albo tylko kochankami. Ew, tacy, którzy chcieliby być zarówno jednymi i drugimi, ale ja bym tego nie chciała. Myślę, ze jestem w wieku, kiedy brak doświadczeń związkowych przestaje być normalny i zaczyna doskwierać. Z drugiej strony nie chce wiązać się z byle kim, byle tylko kogoś mieć...

idź do pracy a nie gnijesz w domu i bierzesz kasy od rodziców

Mam 22lata i nie biorę kasy od rodziców. Oni biorą ją ode mnie. Ja studiuję i mam wolne, wiec nie martw się o mnie, Reserved.

atorka lub lezec i pachniec nie w glowe jej praca:D

Amelie-Poulain - a myślałem że to TY z czarnym nickiem byłaś

Autorka pracuje wiecej niż myślicie, a teraz ma poprostu wolne. Z resztą, nie piszemy o moim życiu zawodowym. Jak już pisałam, jestem studentkom, łapieczasem jakieś dorywcze prace i mam stypendia naukowe, więc o mojej pracy nie rozmawiajmy, bo tu jestem aktywna jak mało kto :)

Nie wiem z jakim czarnym nickiem.... o co chodzi? :o

wlasnie, jestes studentkom ale pod trzepakiem:D:D:D:D

nic już kobito

nie bo na A4 a nie pod trzepakiem ale nie o to chodzi co studiuje a ile zarabiam a jak już pisałam to rodzice ode mnie biorą a nie ja od nich

pisałam szybko, więc popelniam błąd. Jestem studentką. Uwiielbiam komentarze, które mają na celu jedynie wyśmianie kogoś. Czowieku, wyżywaj się gdzieś indziej. Studiuję na jednej z najbardziej prestiżowych uczelni w Polsce i mam najwyższą śroenią ocen na moim roku. Kiedy ktoś szybko pisze zdarzają mu się błędy, a wytykanie ich nie świadczy o Twojej klasie :)

Właśnie ktoś sie pode mnie podszywa. To o A4 pisał ktoś inny. Bardzo to wszystko śmieszne...

jestem kobietom jestem studentkom :o durna pipa:D

to zaczernij sobie nick, co za problem

Amelio, czy jak ci tam, widać po tobie,że masz ogromne wymagania i nie dziwię się,że wielu mężczyzn unika związku z tobą, bo wiedzą,że tym wymaganiom sprostać nie mogą. Poza tym nikt nie chce być z księżniczką na ziarnku grochu, faceci wolą fajne, miłe babki, nawet jeśli nie są miss świata. Jesteś niesamowicie zarozumiała, piszesz o sobie w taki sposób,że się odechciewa bliższego kontaktu z tobą. Atrakcyjna, ładna, studentka prymuska z prestiżowej uczelni....kto dorówna takiemu idałowi z wysoko zadartym nosem. Żaden chłop nie chce całe życie stać na bacznośc przed takim generałem. Odpowiedź na twoje pytanie jest prosta - co z tobą nie tak- masz kiepski charakter, wygórowane żądania i niebotyczne mniemanie o sobie. Koniec, kropka.

ło matuńko, jeśli chodzi o moje mniemanie o sobie, to nie jest ono tak wysokie, jak mogłoby wynikać z mojego postu. Chciałam po prostu uniknąć komentarzy w stylu "pewnie jesteś paszczurem", albo "jesteś głupią pipą", jak to ktoś napisał. Chodziło mi o to, zeby unaocznić problem, bez konieczności prostowania takich komentarzy. W kontaktach z mężczyznami bywam bardzo niepewna siebie i ludzie śmieja się, że "przepraszam, że żyję". Ale, zeby uprzedzić komentarze - bywam też błaznem i często sobie dowcipkuję, więc nie jest tak, ze jestem zachukaną myszą. Wydaje mi sie, ze to, co sprawdza się w stosunkach koleżenskich nie do końca sprawdza się w stosunkach damsko-męskich.

Chyba Cię rozumiem. Też nie znam przepisu na sukces w tej materii...

Amelie to taki badziewny film

A mnie się podoba. Uwielbiam Audrey Tautou w tej roli. I ta muzyka!

muzyka moze byc jesli ktos lubi te klimaty ale film to tragedia.

Mozesz być i na najbardziej prestiżowej uczelni na ziemi, ale to nie zmieni że: 1. Nie jesteś za bardzo ogarnięta(inteligentna) 2. Typ księzniczki OGARNIJ SIĘ to sobie znajdziesz normalnego fajnego faceta

Ja lubię takie filmy. Nie mozna gojednoznacznie zakwalifikować do żadnego gatunku. Jest trochę baśnią, trochą komedią. Niby realistyczny, a jednak trochę odrealniony. No i Paryż!!!

Czemu uważasz, ze nie jestem ogarnięta (inteligentna). Nie wiem z resztą jak można jakiekolwiek wnioski o mnie wysnuć na podstawie wpisów na forum. Nie lubię ludzi, którzy wchodzą tu anoniowo i uważają, ze mogą wszystkich obrażać, zeby sobie ulżyć. Pięknie!

Czemu uważasz, ze nie jestem ogarnięta (inteligentna). hm.. bo lubisz badziewne filmy? :P