Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

łezka123

co mam zrobic?!

Polecane posty

Gość hakummmaaaaa
łezko, powiem ci w własnego doświadczenia Kiedyś poznałam faceta w necie. Długp pisaliśmy na gg, potem były zdjęcia, rozmowy na skypie. On narzekał na swoją żonę. Była według niego go zła, głupia, nieodpowiedzialna itd. Rozmawiało mi się z nim super. Przyznam szczerze, że łykałam wszystkie jego kity. W końcu spotkaliśmy się. Za pierwszym razem wydawało mi się, że jest W MIARĘ ok facetem, aczkolwiek troszkę niepokoiła mnie pewna sprawa. Przy każdym następnym spotkaniu powolutku wychodziło szydło z worka. Na szczęście poszłam po rozum do głowy i wycofałam się z tej znajomości. Gdy nasza znajomość opierała się na kontaktach przez neta to byłam przekonana, że trafiłam na ideał faceta. Realne życie jednak wszystko zweryfikowało. Myślę, że ty również zauroczyłaś się w swoim wyobrażeniu tego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakummmaaaaa
ile było waszych spotkań, jak dlugo trwały, co robiliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakummmaaaaa
dwa tylko? trzy? oj bidulko... popłacz sobie ale zostaw gnoja, dobrze radzę kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak ktos napisal ....
przeczytaj jeszcze raz to co napislas. Po pierwsze to on zdradzil nie jego zon , juz go to stawia w zlym swietle. Na pewno zdradzil , bo mieszka i pracuje gdzie indziej , dupy mu sie chcialo. Po drugie chce poskladac malzenstwo , jakby nie chcial , jkby jej nie kochal , jakby bylo miedzy nimi zle to by nie chcial tego sklejac . Po trzecie , dlaczego chcesz pozbawic dzieci ojca. Co ci te dzieci zrobily ,ze chcesz wszystko zagarnac dl siebie. Po czwarte czy uwazsz ,ze osoba , ktora zdradz i oszukuje ( ciebie tez , bo cie zwodzi , a o bzykanie prawdopodobnie chodzi ) warta jest walki ? Warto sie z oszustem i zdradzczem wiazc ? Dziewczyno obudz sie , zostaw go i poszukaj kogos wolnego , bo tracisz swoj czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.zdradzil ja ale potem przyznal ze to byl blad wiem ze to marne wytlumaczenie... 2. tzn on chce rozwodu od niej ale boi sie o dzieci 3. nigdy nie zabranialabym mu kontaktu z dziecmi, wrecz przeciwnie 4. Pewnie nie warto ale nie tak łatwo zrezygnowac z kogos kogo sie kocha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakummmaaaaa
łezko, proszę, nie wmawiaj sobie tak głębokiego uczucia jak miłość.Tak na prawdę nie znasz tego faceta w realu. Wyobrażasz sobie tę milość. Myślę, że jesteś bardzo wrazliwą osobą, którą łatwo zranić i podejrzewam, że ten facet "rozgryzł" cię pierwszy i tobą manipuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak ktos napisal ....
1.Jakby uwazal ,ze to blad to by go juz nie popelnial. 2. Jkby chcial rozwodu to by go zlozyl , sciemnia ci , zalezy mu na rodzinie .Pasuje mu takie zycie , rodzin w domu , dupy na boku . Zastanow sie czy czasem nie ma takiej drugiej jak ty obok siebie. Jestes wrazliwa i ufasz i takie osoby najlatwiej zakrecic, oszukac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakummmaaaaa
po ile lat macie, autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak ktos napisal ....
hakummmaaaa - uwazam tak jak ty. To manipulant , stary cwaniak i wyjadacz . Rozgryzl autorke , bo pewnie mloda , wrazliwa , niedoswiadczona , ufna , sciemnia jej i manipuluje nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakummmaaaaa
dokładnie tak, łatwo to dostrzec na podstawie tego co [pisze autorka topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakummmaaaaa
Droga łezko! Zrobisz jak uważasz, nikt z nas nie pomoże ci w inny sposób jak tylko pisząc ci tych parę słów na topiku. Ale pamiętaj czasem warto posłuchać rad ludzi. Dzisiaj jest to "czasem". Powodzenia. Trzymaj się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już pewna osoba poruszyła temat to i mi się przypomniało. Bardzo mi Cię szkoda, a więc opowiem i o swoim doświadczeniu. Będąc nastolatką miało się wielu chłopaków. Zakończony jeden związek.. zaraz był drugi i tak w kółko. Po jednym nieudanym, w którym pokładałam nadzieję byłam bardzo załamana. Bodajże jakiś kącik dla singli czy coś w radiu Hit kiedyś było.. napisał tam jeden taki. Zapisałam numer i zaczęło się sms'owanie. Powiem Ci szczerze.. było cudownie. Nigdy nikogo takiego nie miałam.. Wsparcie, zaangażowanie, namiętność, czułość. Chłop jak marzenie. Nie wspomnę już, że ja miałam jakoś z 16 lat, a on miał 29 :/ taki zakazany związek, a jak to mówią; zakazany owoc lepiej smakuję. Spotkaliśmy się. Było równie wspaniale. Chodziliśmy po drogach, gadaliśmy, trzymaliśmy się za rękę i przytulaliśmy. Jeździłam z nim samochodem, raz chciał mnie wziąć do siebie, przez telefon gadaliśmy i pisaliśmy 24/24h. Mojej mamie kupował bombionierki żeby się wkupić. Cały czas nalegał na seks, ale nie dałam mu się, bo łatwa nie jestem. Na któryś tam spotkaniu wzięliśmy moją małą siostrzenicę na lody. Równie fajnie było :) Niesamowite podejście do dzieci. Pomysły na zabawy. Wiedziałam, że to ten! wracamy za rękę z Weronisią, a do niego dzwoni telefon. Kupa wyzwisk, jakaś kobieta. Odprowadził mnie, pożegnał się i pojechał. Następnego dnia od rana dzwonię do niego. Nic.. poszłam do szkoły na przerwach dzwoniłam, ale nie odbierał. Jak wracałam również powtórzyłam telefon.. odebrała kobieta. Powiedziała, że Pawła nie ma i wyzwała mnie od gówniar. Poszłam do domu, moja siostra zadzwoniła do niego na telefon i dopiero ją wyzwała. Nie dała się poniżać, bo co prawda 10 lat przewagi wiekowej między mną a nią. Płakałam strasznie!!! Zeszłam na dół, opowiedziałyśmy wszystko mojej mamie, a ta mówi, że już wszystko wie od rana. Zadzwoniła do niej ta dziewucha i powiedziała żebym odwaliła się od jej faceta, wyzwała mnie i mamę. Już nigdy żadnego kontaktu z nim nie miałam. Co się dowiedziałam? Że niejaki p. Paweł ma żonę i dziecko, które ma 1,5 roku, a do tego lalunie na boku w wieku lat 17, która zaszła z nim w ciąże. Hahahahaha i co? Warto było płakać przez noce, nie spać, pić z żalu i ciąć się|? Za takiego dupka dziś nie dałabym złamanego grosza, bo szkoda by mi było :) Jestem w szczęśliwym związku od dawna i jest mi w nim dobrze. Jestem rozumiana, kochana, wspierana, a co najważniejsze mam faceta blisko siebie, osobę, której ufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I najważniejszego zapomniałam.. Wtedy byłam zakochana po uszy. Dziś wiem, że było to szczeniackie ZAUROCZENIE i śmieję się z tego, gdy wspominam sobie o tym buraku :) Nie warto było marnować tych kilku tygodni. Ty stwierdzisz tak samo, gwarantuję Ci to. Pozdrawiam i trzymaj się. PS> obyś podjęła mądrą decyzję i powiem Ci, że serca nie można zawsze słuchać. Czasami i rozum puka głośniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak ktos napisal ....
czsmi rozum madrzejszy ( dla podbicia tematu ,moze autorka zajrzy ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×