Okropne bole podbrzusza w nocy, co robic?

Hej. Moze ktos mi cos doradzi sensownego. Od 2 tygodni stawia mi sie macica. Dostalam nospe i magnez. Bylam na ktg - skurczow brak. Od okolo 3 dni doszedl tez bol podbrzusza. Powtorzylam ktg. Nadal okej. W nocy tak mnie bolalo, ze myslalam, ze zejde. Nie ciagle - etapami, raczej przy zmianie pozycji mojej czy dziecka. W miejscu nad samym wzgorkiem lonowym. Nie byla to kosc lonowa, tylko pas brzucha, ale bardzo nisko. I nie wiem co robic... Jechac znowu na ktg czy jak. Wolalabym tego uniknac... Moze to normalne. Mam lykac dodatkowo nospe? Lekarz zapisal ta forte w dawce dwa razy dziennie. Mialyscie tak? Poczatek 31 tc.

Wydaje mi się, że możesz mieć patologiczne rozejście spojenia łonowego http://www.mamazone.pl/tv/film,5114,rozejscie-spojenia-lonowego.aspx

ja w czasie karmienia miałam dosc ostre bóle podbrzusza i okazało sie ze to od zbyt wysokiego poziomu prolaktyny

Ja w pierwszej i w drugiej ciąży miałam ten sam problem. Lekarze mi mówili, że to norma. Najbardziej bolał brzuch w nocy. Szczególnie teraz w tej ciąży. lekarz mi mówił, że to ze względu na ułożenie dziecka i jego rozmiary. Jeśli tobie kazali brać tylko no spe i nic więcej, to wątpię by był jakiś problem. Spojenie łonowe boli inaczej, bo tez mi się rozłaziło, przy pierwszym dziecku schodziło mi się długo, teraz ze 2 miesiące.

Spojenie tez mi boli - badal to nawet lekarz. Ale to inny bol, boli przy wstawaniu i gdy wiecej pochodze. Takze juz sama nie wiem co to moze oznaczac.

Wydaje mi sie ze to moga byc więzadła. Ja mialam cos takiego wlasnie podczas lezenia bo wiadomo lezysz, wyciagasz nogi i sie rozciagaja. Taka samo podczas chodzenia, tez mnie bolało. Na więzadła nic nie poradzisz. Niestety po ciazy tez moga dac znac o sobie podczas intymnych chwil. Juz nic z tym sie nie zrobi.

Czyli jak innych objawów na razie brak to wskazane byłoby się trochę pooszczędzać. Wizytę u gina mam w poniedziałek - usg, chyba nie będę jej przyspieszać. Bo znowu zgarnie ode mnie dodatkową kasę.