Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość galeria kukurydzy

mąż chce być przy porodzie a dla mnie to nienormalne

Polecane posty

Gość galeria kukurydzy

po co on sie pcha na sale porodowa, chyba nie zdaje sobie sprawy co tam sie moze wydarzyć. nie chcę żeby mnie widział taką ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mała mi
Nie musi Ci zaglądać między nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
Twój wybór- w końcu to Ty masz się czuć komfortowo. Ale powiem Ci, ze warto go mieć ze sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula88****
ja tez nie chcialam. i go nie wpuscilam. moze inne kobiety chca miec kogos kolo siebie i ja nie mam nic przeciwko o ile sam facet tez chce. ja nie chcialam poprostu zeby sie na mnie patrzyl i sluchal jak sie dre, poce i placze. a jesli maz jest slaby psychicznie to moze mu potem jakis odchyl zostac:p uwazam ze porod powinien byc owiany lekka tajemnica. niech maz nas nie widzi w chwili kiedy my cierpimy a on i tak nie moze nic zrobic. ps. a potem sie slyszy ze facet nie chce sie kochac z kobieta bo sie napatrzyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galeria kukurydzy
ale wystarczy że bedzie patrzyl jak krzycze i jestem nieporadna. a jak się zesram podczas parcia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
galeria, ale przeciez to Twoj mąż... nawet jak sie zesrasz to co z tego? moj wprawdzie nie byl przy samym porodzie, ale byl ze mna w najgorszym okresie - gdy mialam skurcze, mocno przy tym wymiotowalam, mialam biegunke.. ogolnie 3 godziny we dwoje spedzone w wc:) i nie wyobrazam sobie zebym miala byc wtedy sama. byl dla mnie ogromnym wsparciem:) Taraz jest tak jak dawniej, bardzo sie kochamy i nadal jestem dla niego atrakcyjna i podniecajaca kobieta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz problem... Powiedz, że nie chce i tyle. Obowiązku nie ma. Mi obecność męża baaardzo pomogła chociaż na bloku porodowym byłam tylko chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to wychodzi takie
to będzie smród :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz byl przy porodzie i ja chcialam bardzo,zeby byl. Choc powiedzialam mu,ze jesli nie chce to go nie zmuszam, ale chcial, a dodam,ze potrafi go obrzydzic byle co. Wszystko bylo ok, teraz tez nie ma zadnych problemow. Ja poprostu nie wyobrazalam sobie,zeby tam byc bez niego, bez najblizszej mi osoby, sama bym sie nie odwazyla nigdy. Jesli bardzo nie chcesz to nic na sile,ale wierze,ze dla Niego to napewno wielkie przezycie i rowniez chcialby w tym uczestniczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka33333334
Mój partner jest lekarzem i na pewno będzie przy porodzie,choć ma inną specjalizację.Ja będę się czuła bezpieczniej ,a dla niego to nie będzie nic dziwnego i niezwykłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhkljsajfhlbfxcldf
a dla mnie było normalne i nie żałuję:) sama chyba bym zwariowała... ale to zależy od związku... jeśli za przeproszeniem macie problem żeby przy sobie beknąć, to na porodówkę raczej się nie piszcie... mój był, widział wszytko i dalej ma na mnie ochotę jak wcześniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galeria kukurydzy
ale on napiera. uważa że mu się to należy bo jest ojcem a ja mu zabraniam uczestnictwa w tej "pięknej" chwili. on uważa że to cementuje związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galeria kukurydzy
beknąć to nie problem :P ale srać pod siebie przy mężu raczej mi się nie uśmiecha ;/ ktoś napisał że poród jest dla mężczyzn silnych psychicznie, ja nie mam pojęcia czy mój taki jest. może teraz chce a po porodzie stwierdzi że go to przerosło? tak też może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wresytudyulity
moj maz byl i wszystko widzial. zaluje. lepiej zabrac siostre czy mame. moj maz latal jak panienka z pierwsza miesiaczka i strasznie wszystko przezywal. caly czas mnie glaskal i calowal po glowie, a mi sie chcialo rozniesc cala porodowje z bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara1989
galeria kukurydzy Ja uważam że facet nie ma czego szukać jak ty rodzisz bo po prostu przeszkadza a on po prostu chce zobaczyc i jakoś zaspokoic swoja wiedzę jak wygląda poród w usa kobiety nie biora facetów na salę porodowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhkljsajfhlbfxcldf
oj tam zabieraj go a jak Ci się nie spodoba że z tobą jest to wygonisz.... ale myślę że obecność kogoś bliskiego pomaga i przyda Ci się jego wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poloznaaaaa001
przeciez poród trwa ... 30 min, pół godzinki. Tzn sam porod. Wczensiej są skurcze podczas ktorych rozwiera się szyjka i własnie w tym czasie pacjentka powinna duzo chodzic, kołysać biordami, brać prysznic, wanna, piłka , itd. To trwa nawet 18 godz, ten sam okres rozwierania szyjki. Wiec jesli Partner chce byc przy TObie- to sie nie opieraj. Jego pomoc bedzie Ci bardzo potrzebna bo chociażby poda Ci wody czy wymasuje kręgosłup. A na sam porod, kiedy maluch się rodzi czyli na tą godzinke i potem na szycie krocza itd moze wyjsc. Mysle ze to dobre rozwiązanie tym bardziej ze on chce Byc przy TObie. Niech patrzy jak się męczysz, jak Cie boli... to tez peewnie inaczej bedzie potem patrzał na waszą przyszlosc. A na sam poród , jesli nie chcesz, moze wyjsc iiiii juz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonisz anonimowo
ja też nie chciałam ale to było w mojej psychice w momencie gdy juz byłam zdecydowana na rozwód okazało się ze jestesm w ciąży i nie wyobrazałam sobie jego tępego ryja na sali porodowej , rozwiodłam sie gdy mały miał rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
ale czego tu sie wstydzic? A jak nie daj Boze, ktores z Was ulegnie wypadkowi bedzie sparalizowane i bedzie robilo pod siebie to co? Zostawisz wtedy meza albo on ma zostawic Ciebie? Bo to jest sie we dwoje zeby sie wspierac i sobie pomagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara1989
i uwazam że robią dobrze bo nikt nie powinien się tak ze wszystkiego odsłaniać wiadomo kobieta po porodzie nie wygląda jakoś ciekawie a poźniej faceci uciekaja bo ich to "przerosło" śmiechu warte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrshgah
jak Cie boli... to tez peewnie inaczej bedzie potem patrzał na waszą przyszlosc No ja patrzyłem i później na nia nie mogłem patrzeć i teraz alimenty płace i mam spokój po za tym sex z matką mojego dziecka jest jakiś dziwny wole niezżyte kobiety ze mną ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galeria kukurydzy
dla mnie poród to sprawa kobiety. nie lubie jak mnie ktoś widzi w chwili słabości, a wiem że na porodówce będę odwalać wielką histerię bo taka niestety jestem więc nie potrzebuję jeszcze sie potem wstydzić przy mężu. wystarczy że będzie mi głupio przed położnymi. nie rozumiem tej głupiej mody na porody rodzinne, czy naprawdę kobietom brakuje odwagi żeby wejść samej na salę porodową i załatwić to intymnie bez pokazywania mężowi swojej fizjologii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poloznaaaaa001
tu tez jest inna kwestia o której mało kto pamieta. Ogolnie dla mezczyzny ciąza iii dziecko to jest jakis kosmos. On wie teoretycznie ze w brzuchu jest dizecko, rośnie, widzi na usg.. ale dopiero jak go zobaczy na oczy, to dopiero to tak naprawde do niego trafi. Ze to jest prawiwe dziecko iii ze on jest ojcem. Dlatego wspolny poród pomoże mu tak jakby... przeżyc ten poród razem z TOba. TY nosisz dziecko 9 miesiecy, czujesz wewnetrznie jak sie rusza itd. On CI musi tak jakby uwierzyc na słowo. Dlatego jesli chce mimo tego ze bedziesz wygladała tak a nie inaczej -pozwol mu. chociaz w czasie fazy skurczów i rozwierania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrshgah
ze on jest ojcem. taa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galeria kukurydzy
no przecież zaraz po porodzie dostanie dziecko jak mnie będą zszywać itp czy musi widzieć je takie umazane z dyndającą pępowina???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara1989
dla mnie poród to sprawa kobiety. nie lubie jak mnie ktoś widzi w chwili słabości, a wiem że na porodówce będę odwalać wielką histerię bo taka niestety jestem więc nie potrzebuję jeszcze sie potem wstydzić przy mężu. wystarczy że będzie mi głupio przed położnymi. nie rozumiem tej głupiej mody na porody rodzinne, czy naprawdę kobietom brakuje odwagi żeby wejść samej na salę porodową i załatwić to intymnie bez pokazywania mężowi swojej fizjologii?? Popieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhkljsajfhlbfxcldf
a co to za problem pokazać mężowi swoja fizjologię :D sorki ale dziecko to tez jego sprawka, więc to on powinien mnie wspierać w tych ciężkich i zarazem pięknych momentach a nie siostra, mama czy koleżanka... sama sobie męża wybrałam więc to on jest mi najbliższym człowiekiem na świecie i nie ma czego się przed nim wstydzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może czuje taką potzrebe wsperania CIę ,kocha Cie nie chce zostawiac CIe samej ,boi sie o Ciebie. To ni ejest nie normalne w koncu to ojciec twojego dziecka . A jezeli Ty uważasz ze nie bedziesz isę czuła w takiej sytuacji komfortwo to mu to powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młody i niewyżyty
No ja słyszałem że "matkom" i kobietom w ciązy odpierdala ale że aż tak ja tam nie pójde z moja na salę porodowa bo w niczym jej tam nie pomogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaacanaaafoorummm
galeria kukurydzy - jesli nie chcesz zeby maz byl przy porodzie to sie nie zgadzaj na to. W czasie porodu to Ty i Wasze dziecko jestescie najwazniejsi i Wasz komfort psychiczny a nie to co chce maz:) Takze jesli nie chce to sie uprzyj i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×