Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fwvrfvrefvre

Dlaczego nikt nie szanuje introwertykow?

Polecane posty

klapa, nie klapa ale Wiarełe by się cieszył jak każdy. to naturalna body-reakszon na powodzenie w sferze lov :classic_cool: a co przyszłość przyniesie to inna sprawa:P🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem Frodo, tak sobie żartuję. ta dziewczyna Cię rozkręci, czuję to po kościach :classic_cool: jak już będzie 'po' to zdaj relację czy atmosferka fajna była i w ogóle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 27
Frodo - Ty sobie dobrze zapamietaj: jak powiesz chociaz jedno slowo... co tam , jak chociaz pomyslisz jedno slowo na temat wzrostu to Cie osobiscie namierze i Ci tak wpieprze ze juz Cie na bank zadna dziewczyna nie zechce. Polam rece i nogi i napisz jak bylo. Trzymam kciuki. I nie wystroj sie jak choinka na swieta. Ubierz sie normalnie tak zebys sie dobrze czul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kto Ci powiedział, że mam jakieś obycie?" Jeżeli nie masz to naprawde szacun, że masz odwagę. 🖐️ "I jaki zaprawiony, to przecież zupełnie co innego." Wiesz co robić jednak, a to dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pbw, serio byś nie poszedł nawet na nieoficjalną randkę (pozornie zwykłe spotkanie bez 'pompy', ale wiadomo do czego prowadzące :classic_cool: )? Nie wiem Frodo jak doszło, opowiedz (o ile to nie jest jakaś inside ironia : D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinky - nie wiem co to "inside ironia". Napisałaś, że czujesz, że ona mnie rozkręci. A doszło w ten sposób, że mi oznajmiła, że wie, że się od miesiąca czaję, żeby ją gdzieś zaprosić i jak to zrobię, to się zgodzi. Przecież sam z siebie, to bym się w życiu nie odważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia &27
19:23 [zgłoś do usunięcia] frodo the niziołek Ale z tym ubieraniem, żebym się dobrze czuł, to też nie mogę za bardzo - musiałbym przyjść w samych bokserkach Umow sie na plazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uu, to leci na Ciebie, skoro sama zaczęła to wszystko :classic_cool: fajna ta dziewczyna, skoro wzięła sprawy w swoje ręce widząc, że się skradasz (odważna) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość re-miniscencja
Nie ubierać, ale pewnym krokiem iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obycie towarzyskie - posiadanie znajomych, wypady, oswojenie z wszelakimi typami miejsc, w których normalni ludzie spedzają czas towarzysko. "Pbw, serio byś nie poszedł nawet na nieoficjalną randkę (pozornie zwykłe spotkanie bez 'pompy', ale wiadomo do czego prowadzące )?" Znasz historię z pewną osobniczką, opowiadalem Ci. Jak wiesz wyszła z tego klapa, po tym incydencie już raczej nie znalazłbym w sobie siły na kolejne, wiedząc, że to i tak bez sensu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś kto wie
bo trudno się do nich dobić... inaczej o tym pisze dziewczyna z http://chicamala.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinky - hehe myślisz? No w sumie czemu nie, w sumie fajny ze mnie facio, jeszcze muszę trochę żelazem pomachać i w ogóle będzie ze mnie ciacho:P Żartuję, ale tak czułem, że jej się trochę podobam, tylko zaraz coś mi mówiło : przecież ona zna iksa, igreka i zeta, a oni mają po 185 więc i tak się ze mną nie umówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pbw, jeśli myślę o tej samej osobniczce co Ty, to w sumie klapa wypadła dla Ciebie nawet korzystnie zważywszy na pewne okoliczności. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ty naprawdę nigdy na żadne koncerty ze znajomymi do klubów nie chodzisz?" Nie bo nie mam znajomych. Nie jestem oswojony z tego typu miejscami, więc sam bym się bał pójśc i zachowywałbym się jak dziecko we mgle. Zatem szanse poznania u mnie są równe zeru, bo nie dośc, że brak okazji to nawet jak się jakas przytrafi to raczej zostanę skreslony za marne życie towarzyskie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 27
Frodo - a skad znasz te dziewczyne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem Frodo, w chwilach dyspozycji czasem myślę :D no nic, fajnie że Ci się powiodło, posłużysz jako pozytywny przykład dla tego forum i podniesiesz nas wszystkich na duchu :classic_cool: w ogóle to popieram Zuzę w tym, żebyś nic nie wspominał o wzroście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiara - na pierwszy w życiu koncert poszedłem akurat sam, bo kumpel z którym miałem iść zrezygnował. Było spoko. No ale to nie to samo co randka...kurczę Wiara, przez Ciebie zacząłem się bać:( Co zrobić, żeby dobrze wypaść, co włożyć, najważniejsze - o czym rozmawiać, a jak zapadnie niezręczna cisza...:( Chyba odwołam, powiem, że mi coś wypadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frodo nie rób sobie jaj. Jakbym ja nie był nolifem to bym się nie obawiał spotkan z kobietami. Masz życie, do tego znacie się w jakims stopniu, więc na pewno będzie ok. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 27
Frodo - nie rob z siebie palanta. Umowiles sie to pojdziesz. Ubierzesz sie w to co Ci pasuje. Jak nie bedziesz wiedzial co powiedziec to sobie wspolnie pomilczycie. To nie konkurencja. To randka. Napisz skad znasz te dziewczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×