Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka2roku

Nie pociąga mnie fizycznie.

Polecane posty

Gość studentka2roku

Spotykam się z nim od trzech miesięcy, on ma 23 lata, ja 21. Jest bardzo przystojnym facetem, wiem, że ma duże powodzenie u kobiet, ale w ogóle nie pociąga mnie fizycznie. Jakiekolwiek przytulenie, pocałunek jest dla mnie odpychające, robię to na siłę, zmuszam się. Rozmawia mi się z nim świetnie, dobrze sie dogadujemy, ma świetne poczucie humoru, jest miły, ma wiele zalet, pracuje jako agent ubezpieczeniowy dodatkowo studiuje,w tym roku bedzię bronił się. Przedwczoraj widzieliśmy się, byłam u niego, było bardzo miło, dopóki nie przytulił się i próbował mnie pocałować. Ciągle wymyślam jakieś preteksty aby tylko nie doszło do jakiegokolwiek zbliżenia. Nie mam żadnej blokady psychicznej przed fizycznością, bo wcześniej spotykałam się z innym facetem i ta bliskość byla. Może on jest dla mnie całkowicie aseksualny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
a może to gej tylko udaje normalnego faceta????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2roku
Gejem na pewno nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiatsch
Zanstaów się - dlaczego nie pociąga Cię fizycznie? Co z tego, że ma powodzenie u innych, jest w nim coś, co sprawia, że nie ma powodzeniu u Ciebie, co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubie tego w nim, ze jest poukladany, nie jest spontaniczny, ja jestem osoba bardzo wesola, nie lubie siedziec dlugo w jednym miejscu, a on wlasnie taki nie jest, moze to przez jego charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak z kim jesteś to przeważnie charakter ma wpływ na wszystko, obraz tej osoby w Twoich oczach. To pewnie odrzuca Cię wizja przyszłości, może chcesz być blisko z kimś, z kim wiążesz przyszłość, a z nim nie za bardzo - różne preferencje, toteż w ten sposób reagujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mysle o przyszlosci z nim, za krotko sie znamy, teraz spotykamy sie, bo fajnie nam sie rozmawia, milo spedzamy czas. Moze podswiadomie wykluczam go jako przyszlego kandydata na partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe, jeśli masz "podświadomą zasadę", że blisko chcesz być wyłącznie z "tym" partnerem, to może tak się dziać. A z poprzednim wiązały się jakieś "podświadome plany"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabadaba
Mam taką samą sytuację. Identyczną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z poprzednim nie wiązalam zadnych planow ani podswiadomych, ani swiadomych. Spotykalismy sie wylacznie jako przyjaciele, pozniej zaczelo cos iskrzyc miedzy nami, ale wszystko rozpadlo sie, oboje postanowilismy, ze nie bedziemy sie wiecej spotykac, bo po prostu zakochujemy sie w sobie. Ogarnela nas panika, ze z kolezenstwa moze przerodzic sie w cos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myslalam, ze moge zakochac sie w kims takim jak on (ten poprzedni), tzn nie zakochalam sie, ale to przeistaczalo sie w cos wiecej, juz nie dogryzalismy sobie, jakies wspolne wyjazdy gdzie spalismy razem, zaczal byc czuly, delikatny, gdzie na poczatku znajomosci tego w ogole nie bylo. Widzielismy sie tylko jako dobrzy koledzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinkkna
bo albo są feromony albo nie ma! facet może wyglądać jak ronaldo. ale jak nie ma feromonów to będzie Cię odpychał, szukaj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×