Od czego zalezy libido

Jak myslicie? I czy zmienia sie ochota na seks? Czy ktos komu wystarcza raz na miesiac moze przerodzic sie w osobe ktorej chce sie ciagle?

też mnie nurtuje to pytanie od czego zalezy libido. Dlaczego jednym wysrtarcza seks raz na miesiąc a inni chcą praktycznie ciągle i wiecznie mało?

czy to zalezy może od diety? C hoć jakos nie przemawia do mnie ten argument

Mnie też to zastanawia.

wszystkich zastanawia :D Ludzie dzielą się strasznie pod tym względem a sądze że dobranie partnerów w tej kwesti jest bardzo ważne.

Możę to kwestia doboru partnerów właśnie tzw chemia w związku powoduje to czy ktoś ma ochote na seks czy nie

O! To to właśnie! Nie tylko ważne, ale i tak rzadko spotykane :(

może miało być sory

od tego czy komu zależy czy nie.

Iskierka :D Możliwe brak chemi zabija libido .

Chemia, chemią, ale wydaje mi się, że nie do końca o to tu chodzi... chociaż może nie mam racji

Chemia mija po czasie a i tak ta osoba z wiekszym libido bedzie chciala czesciej. Na pewno jest to zwiazane z trybem zycia ale nie tylko

Sama nie wiem czy jakoś to można wytłumaczyć. Może to zależy od hormonów?

Kat! ;) Tu chyba chodzi o indywidualne potrzeby każdego człowieka, nie o to czy komuś zależy, czy też nie. Przecież istnieją związki, w których partnerom zależy na sobie nawzajem, ale mają niestety różne potrzeby, różne temperamenty... z resztą, chyba nie powinnam się w ogóle udzielać w temacie :D

Od chemii chyba nie. Ja cały czas czuję chęmię a jakoś nie mam ochoty codziennie na seks. Mi się też wydaje, że to może być sprawa hormonów.

Od poziomu testosteronu.

Ja im częściej przytrzymuje kredens, tym bardziej mi się chce.

A u kobiet?

Czyli ktoś jeszcze obstawia hormony. Iskra Przecież też masz libido swoje tak że w pełni powinnaś się wypowiadać w końcu seks to bardzo ważny element życia

U nich tez może mieć wpływ przytrzymywanie kredensu?

Jaki podszyw...

U kobiet też hormony . Zresztą libido chyba też z wiekiem się zmienia

Won podszywy. Przeszkadza wam, że lubie kredensy?

Nie obstawia hormony tylko wie. Testosteron u kobiet tak samo jak u mężczyzn ma wpływ na libido.

Poped plciowy (libido) uwarunkowane jest rowniez warunkami spolecznymi, wychowaniem, stylem zycia, srodowiskiem. Hormonami, genetycznie i pewnie jeszcze tysiacem rzeczy.

A kolor kredensu?

Środowiskiem... stylem życia...? Cholera muszę jednak odejść z kafe! :P

Potrzymaj umiejętnie kredens to i libido bedziesz mieć :D

Iskra To ja chyba też :p Czyli wiele czynników ma wpływ na nasz popęd płciowy

i co nikt więcej nic nie powie?