Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zazdrosna20

Czy iść na wesele byłej mojego narzeczonego?

Polecane posty

Gość odpuście sobie to wesele
może nie warto wracać do starych miłości, związków, itp. Macie teraz swoich wybranków - Ty jego, Ona wychodzi za mąż... po co to zaproszenie? Nawet jeżeli się przyjaźnią, to powinni zrozumieć, że nie czułabyś się dobrze w tej sytuacji. Ja nie poszłabym na takie wesele, podobnie jak nie poszłabym do kogoś, kogo z jakichś powodów nie lubię, kto mi zrobił przykrość itp. Nie potrafiłabym udawać, że się świetnie bawię patrząc na niedoszłą narzeczoną mojego męża... On nalegając na wspólne wyjście też nie jest w porządku, powinien zrozumieć co czujesz. Chyba nie jesteście najwazniejszymi gośćmi na tym weselu, obejdzie się bez Was. Obawiam się, że nie będziecie się dobrze bawili, a może dojdzie jeszcze do jakichś niepotrzebnych spięć. Przemyśl to dobrze i koniecznie porozmawiaj z chłopakiem. Nie wiem, w jakim jesteście wieku, na ile wasz związek jest poważny, ale wg mnie to jakieś takie niestosowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Dziunia z tapetą a to ultimatum to albo jeśli pójdziesz na wesele sam to z nami koniec?'' tak. po co chce iść na wesele byłej? czemu go tak do niej ciągnie? Nigdy nie potrafiłam zrozumiec kobiet, które nie umieją wprost wyrazić swojego sprzeciwu i przedstawić swoich argumentów. Zreszta zwolenniczną ,,stawiania ultimatum'' nie jestem, a tym bardziej szantaży, ale czasami trzeba, sama widzisz, że on leci na zawołanie tej panny a Ciebie w tym wszystkim nie ma. Dla mnie jakaś paranoja, ja bym nie tolerowała faceta, ktory nie liczy się z moim zdaniem w tej kwestii bo to nie jest wyście na piwo z kumplami czy wyjazd na ryby a zaproszenie na ślub jego byłej, zreszta nie znam relacji tam panujących ale jak na moj gust ślub nie sprawi, ze panienka da sobie z nim spokój, a on z nią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdoleeeee
nadajemy na tych samych falach? ty jestes jakas jebnieta chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdoleeeee
ale jakie zaproszenie na ślub byłej? przeciez autorka pisze na poczatku topiku że nie byli ze sobą no to kurwa? jak do byłej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiiiiiiiiiiiiiiii
no nie wiem jak bedzie z tym gg, sa chyba jakies fora gdzie mozna przejsc na priv ale na kafeterii raczej nie. Ultimatum moim zdaniem jest ostatecznoscia jezeli rzeczywiscie nie bierzesz pod uwagę pojscia na to wesele. Pierwsze porozmawiaj z narzeczonym, powiedz co czujesz i zobaczysz co on na to. ale jezeli mimo Twojego dyskomfortu bedzie sie upieral to ciezka sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Cię zazdrosna rozumiem. Bo nawet jeżeli jestes zazdrosna, to właśnie taka jesteś, taka ma Twój narzeczony narzeczoną. I chciałobny sie usłyszeć: "Jak nie chcesz to nie pójdziemy, powiedz tylko słowo. To tylko moja znajoma". Na kim powinno mu zależeć w tym momencie? Na koleżance, z która na dokładke nie utrzymywał kontaktu, a ona nagle go zaprasza, czy na komforcie emocjonalnym narzeczonej? Jesli dodatkowo ta zła kobieta :) napraszała się mu, zeby do niej przyjechał, to to nie jest pozbawione podtekstu: oj gdyby tu ktoś zycie znał to by wiedział, ze bywa też tak, że pannie młodej zachwyt pana młodego niekoniecznie wsytarcza i zdarza sie że potrzebuje szerszego grona. Dlaczego to akurat narzeczony naszej autorki ma byc takim jelonkiem? Jednoczesnie prawdą jest że na siłę to się nikogo nie zatrzyma, ale czasem trzeba postawić warunki, jesli coś nas boli. Może kogoś nie boli to, ze chłopak oglada akty, ale jesli kogoś drugiego boli - cóż, ma się do tego prawo. I trzeba to sobie ustalić w związku i zobaczyć, czy chłopak bedziesz szanował nasze uczucia - bo na tym też polega narzeczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiiiiiiiiiiiiiiii
Koralowa - święta racja, podpisuje się pod Twoim postem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrosna20
Justiiii jutro będe na czacie onet o godzinie od 15.30, pokój towarzyski :) bądz pod tym samym nikiem to pogadamy na privie:) Dzięki wszystkim za rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiiiiiiiiiiiiiiii
postaram sie ale nie obiecuje:) zalezy do ktorej bedziesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiiiiiiiiiiiiiiii
no i cos Cie nie ma na tym czacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrosna20
Justiii nie było mnie bo światła nie było u mnie i nie miałam jak:( ale teraz jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiiiiiiiiiiiiiiii
jutro o ktorej mozesz byc? ja przy kompie bede raczej caly dzien bo mam projekt na uczelnie zrobic wiec tylko daj znac ktora godzina i sie pojawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia 007
idz na to wesele ale daj warunek .ze na waszym weselu tez bedzie twoj ex,jesli to nie pomoze,to uwazaj,nic dobrego z tego nie wyjdzie,ty na pewno nie bedziesz sie dobrze bawic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×