Mineta - co faceci w tym widza i jak odmówić kulturalnie?

Lomatko czesc , bo nie odswierzalem strony i nie zauwazylem jak wyszlas.

Lomatkoooo A wracajac do debaty i tej wypowiedzi z dlonmi na klacie, to rownie dobrze moglas wziac jego dlon poglaskac nia swoj policzek. Tym sie nie przejmuj, to byl taki jego kaprys. Odnosnie " poruszania reka od gory do dolu" , to ty mu najzwyczajniej zwalilas konia, co on ma na codzien. on liczyl na pieszczoty ustami. A te kizi mizi po ustach, uszach i innych partiach ciala, to jest dobre dla stalych partnerow. Tym faceta nie doprowadzisz do orgazmu, ale robiac to, dasz mu znak,ze masz ochote na cos wiecej, czyli ruchanko.

Nie wiem. Nie znam Cię. Ale myślę, że nie masz zawsze racji. Np. teraz.

a w czym nie mam racji? I wcale nie twierdze, ze zawsze mam.

Lomatkoooooo nie odpowiedzialas. Czyzbys poszla juz spac?

W tym, że w facetach nie ma potrzeby czułości. Też tak myślałam, a tu niespodzianka... I w tym, że zawsze masz rację. Ludzi są różni. Mnie np. kocha jedna osoba. Przemiła, słodka, pragnąca mojego dobra we wszystkich dziedzinach, w łóżku też, mogąca mnie pieścić jak tylko chcę, bardzo szczera. I raczej by nie chciał palca w pupie, chyba że w mojej;) I raczej ogólnie Twoje rady odnośnie jego są jaka kula w płot. Tyle, że ja go nie kocham... I nie chcę mu robić krzywdy, bo wiem, że on mnie tak.... i od 10 lat nie ma nikogo innego....

sorry! nie wiedzialem, ze moje rady sa odnosnie jednej osoby, sadzilem, ze ogolnie.O palcu Ci napisalem, bo to ogolnie podnieca facetow. Nie pisalem, bys stosowala te rade, tylko bys wiedziala co nas podnieca. tym bardziej.po twojej wypowiedzi wczesniej o przykrym zapachu, ktorego pozniej trudno sie pozbyc.iI tez nie twierdze. ze dotyczy to wszystkich facetow, bo nie ma na to reguly.

Zacytuj tez prosze , w ktorej wypowiedzi stwierdzilem, iz w facetach nie ma potrzeby czulosci. Nie pisalem takich opinii, bo my nie roznimy sie od was kobiet pod tym wzgledem. Kazdy potrzebuje czulosci; nawet zwyrodnialcy.

Tak sympatycznie opisujesz osobe , ktora Cie kocha, ktorej zalezy na Tobie, i ze Ty go nie kochasz. Sa jakies szczegolne powody tego?

Widze, ze albo poszlas spac, albo nie masz juz checi cokolwiek napisac. Nie napieram.

Uwielbiam tę osobę. Ale jej nie kocham. Po prostu... :O Jest mie strasznie źle z tego powodu, ale nie kręci mnie ani ona, ani jej zapach, ani nic. A wiem, że on mnie kocha, tak naprawdę... dlatego trzymam sie na dystans, nie pokazuję żadnych uczuć itp. Co gorsza, mam teraz straszny dół. I jedzie do mnie mój były chłopak. tez go nie kocham, nie pragne, ale jest jedyna osoba, z którą mogę porozmawiać. W tę sobotę się żeni, ma dziecko, ale... za każdym razem, kiedy chce, przyjeżdża, robi, co tylko chce, a nawet - czego nie chcę... Pieści mnie wszędzie, przytula sie, robi, co chce, pomaga... mówi, że zrobic, o tylko bede chciała i jest w stanie odwołać slub i wszystko, jesli tylko powiem słowo. Ale ja go nie chcę:O Co to za facet, co mówi komuś, że go kocha a potem oszukuje:O I w ogóle... chciałabym kochać a nie kalkulować, że oni maja duzo forsy. Phi, ja tez mam jak sie postaram:o Chciałabym bratniej duszy....

Wlasnie zauwazylem ze masz dola

po prostu rozsmakuj się w seksie, zadbaj o swoje potrzeby, rozpoznaj swoje fantazje, czerp z seksu to, czego potrzebujesz, a kiedyś trafisz na tego jedynego, z którym połączy cię też uczucie

Obawiam się, że właśnie za godzinę będę uprawiać seks.. Z moim byłym. A potem znowu kac moralny i beznadzieja... Nie kocham go. Ale jemu brakuje mnie a mi brakuje jego, w ogóle tak strasznie brakuje mi bliskości fizycznej, że to az poniżające. Miałam z nim najgorszy seks ever:O Mimo wszystko jestem w stanie zrobić to jeszcze raz. Chyba... Chociaż wcale nie chcę:(

sprawa jest prosta, albo pewne rzeczy przedefiniujesz sobie, pooddzielasz - seks dla seksu, albo daj sobie spokój z obydwoma gośćmi i szukaj takiego, co da ci wszystko, udany seks i odwzajemnione uczucie

Hahaha, a co jeśli takich nie ma?:) Byłam pierwsza, żeby wszystko widzieć bialo-czarne...

Jak pochwa jest młoda i zruchana i nie po porodzie to rozbudza fantazję u faceta do lizanka!

Zrobiłam kiedyś prawiczkowi napasionemu wykwintny posiłek smaczny i wylizał mi piczkę! Penetrować mej dziury nie chciał ten kundel bury!

do autorki i co uprawialas ten sex , czy nie przyjechał?

llomatkoooooo co tam u Ciebie slychac? Dawno nie zagladalas na swoj topik. Ja zresztą tez tu kilka dni nie zagladalem;)

Hej ciekawski , nie interesuj się zbytnio, bo kociej mordki dostaniesz, a do autorki , to daj sobie spokój z tym byłym, skoro to był najgorszy sex w życiu.

Powiedzieć otwarcie, że nie ma się chęci na minetę.

tak jak ty lubisz ciągnąc druta tak samo facet lubi lizac twoją cipkę

Nie lubię ciągnąć druta... bo tego nie umiem;) Nie, seksu nie było. Dużo czułości, ale kurwa.... on ma inne zobowiązania:o Nie chciałabym takiego faceta. Ale co najgorsze - praktycznie wszyscy są tacy - 99,5% zdradza. I mają się z tym dobrze i normalnie. Sama słyszałam:O I mi w sumie czasami nie było dziwnie i głupio, ze ktoś ze mna zdradza. Ale na dłuższą metę... zaczęlam więcej pić, mniej jeść, martwić się, schudłam 6kg odkąd się znowu "zgadaliśmy". Beznadziejne. Maskara:(

Za to robiłam dobrze mojemu facetowi byłemu. Takiemu bardziej facetowi;) Z którym byłam 3 lata i mnie nie zdradzał itp;) Nie ma żony... No i cóż... było mi lepiej mimo że zajął się mną chwilkę - jakieś 30-50 sekund. No i po minutce meczenia jego Wacława doszedł. Słodkie:) Może jest jeszcze jakaś nadzieja dla mnie! facet doszedł w ogóle w kontakcie ze mną.. DOSZEDŁ. Serio;)

To gratulacje

Też mi coś .