Mineta - co faceci w tym widza i jak odmówić kulturalnie?

opowiedz, co sprawia, ze dzewczyna chce sie pomasturbowac. No my wzrokowce to wiadomo, zobaczymy cos podniecajacego i zaraz palka w rece.

Nie mam pojęcia. Po prostu albo sie jest w nastroju i czuje się to napięcie, albo nie. Czasami nawet z nudów można:D Kobiety chyba też są wzrokowcami, tj. np. tak samo podnieca je patrzenie na filmy porno itd., ale nigdy nie miałam takiej sytuacji, że np. widziałam przystojnego faceta i myślałam o masturbacji. To chyba tak nie działa... Ale fajnie jest podczas myśleć o kimś pociągającym;)

a Twoje najdziwniejsze miejsca , sytuacje w jakich to robilas?

Nie robię tego w dziwnych miejscach. Bez przesady. Poza tym najbardziej lubię to robić jak leżę na brzuchu, trudno by tak było w dziwnym miejscu;) W ogóle jakoś wizja seksu czy masturbacji w dziwnym miejscu nie wydaje mi się jakoś szczególnie atrakcyjna.

lezysz na brzuchu i reke masz pod soba? Poruszasz reka, czy biodrami? a mnie zdarzylo sie np. podczas jazdy samochodem.

to nie chodzi o swiadomy wybor miejsca, tylko w roznych miejscach moze cie dopasc chec

Hahahah, no jak mnie dopadnie np. w sklepie, to po postu czekam aż wrócę do domu;) Poza tym trzeba mieć wolny umysł a jak coś robię, to nie myślę o seksie czy masturbacji, po prostu mam w głowie coś innego. No i często mam na to ochotę rano, zaraz po obudzeniu się a wtedy oczywiście jestem w łóżku:)

kiedy ostatnio to robilas? a moze Cie krepuje taka rozmowa?

Nie krępuje, mam tylko wrażenie, że się trochę za bardzo nakręcasz:P Robiłam to ostatni raz dziś jakoś ok. 19.

myslisz, ze sie teraz masturbuje? nie Nie powiem podnieca mnie ta rozmowa . a pytam z czystej ciekawosci

Nie, nie myślę tak, ale myslę, że będziesz to robił przed zaśnięciem. Ja pewnie też:P Ale po prostu jestem ostatnio niewyżyta i mogę tak robić 5 razy dziennie... :o I denerwuje mnie jak ktoś najpierw chce się ze mną umówić, a ja tę osobę lubię, a potem się nie odzywa. I weź tu sobie radź człowieku sam:)

a TY nigdy nie mialas pytano sprawy, o ktore ludie zasady nie pytaja'?

jezeli ty masz jakies pytania odnosnie facetow to sie nie krepuj

:) Za późno, już się skrępowałam;) Nie mam pytań. Pytania nic nie dadzą, potrzebuję praktyki:) Chociaż zwykle mówię o rzeczach, o których ludzie nie rozmawiają. Jakos tak wychodzi...

w seksie nie chodzi o praktyke.robisz wszystko spontanicznie, bo inaczej bedzie to nudny seks. praktyki potrzebuje mlodzik, zeby sie za szybko nie spuszczac

Bez przesady. Ja też, bo potem nie wiem, co robić i wszystkim się przejmuję:o

kobieta nie musi sie martwic o to, czy facet przazyje orgazm, bo on sam o to dba, by przezyc i nie rozumiem Twoich obaw i wczesniejszej rozmowczyni ze sie osmieszycie brakiem doswiadczenia.

co nie wiesz jak robic?

jak zrobic facetowi laske np.?

No po prostu, nie wiem, co robić, nie umiem pieścić faceta. Masz rację, że oni sami chcą sobie zrobić dobrze, ale jednak ja tez bym chciała sie do tego przyłożyć. Raz chciałam spróbować zrobić facetowi loda. Ale szło mi tak beznadziejnie, że po chwili zabrał sprzęt, założył z powrotem prezerwatywę (oczywiście nową) i kontynuował stosunek. Od tej pory już nawet niczego "tam" nie dotykam;)

Z drugiej strony jak pierwszy raz moja ręka znalazła się na penisie pewnego pana, od razu się zorientował, że nigdy wcześniej tego nie robiłam, ale i tak, mimo mojej bardzo dużej nieudolności, po chwili było po wszystkim:P

a pytalem, czy chcesz o cos zapytac.Pewnie nie chcialas wyjsc na sierote, co to nie potrafi facetowi obciagnac druta?

I nie chodzi tylko o obsługę penisa. Ostatnio np. dziwiło mnie, jak mężczyzna położył moje dłonie na swojej klatce piersiowej i nimi przejechał po niej i po brzuchu. Nie przyszłoby mi do głowy, żeby tak zrobić. Nie wiem, czemu. Chyba wydaje mi się, że u Was istnieje tylko 1 wrażliwe miejsce:P

a co robilas z tym penisem?

Tak, ale to tez zależy od osoby chyba? Niektórych strasznie podnieca całowanie, mizianie po twarzy, ssanie płatków uszu, innych np. głaskanie po plecach, karku. Ale zapomniałam o tym wszystkim, bo od dawna się nie spotykałam z nikim, a trudno się zdobyć na czułość w stosunku do osoby, której się nie zna i która jest nam obojętna... Beznadzieja:( Co do wkładania komuś palca, to nie byłabym zbyt chętna, poza tym uważam, że takie rzeczy trzeba uzgadniać z konkretną osobą, bo efekt może być różny;)

Co robiłam? Masowałam go ręką od góry do dołu. Całując od czasu do czasu pana w usta. Cóż to za pytanie:D Ok, ja idę spać. Koniec tej debaty na dziś;) Dobranoc!

w seksie wszystko robisz malymi kroczkami i oczekujesz reakcji partnera. nie pakujesz mu od raz palucha do odbytu. To tak jakbym ja tarmosil cie od razu za lechtaczke. To cie zaboli . Delikatnie ja masuje a ona reaguje na moje pieszczoty, nabrzmiewa, robi sie czula na dotyk i Twoje odczucia mojego dotyku zmieniaja sie i staja sie dla Ciebie przyjemne. Z odbytem podobnie; delikatne koleczka wkolo , potem dochodzisz delikatnie do dziurki , lekko naciskasz jak bys chciala tam wlozyc palca , potem cofasz paluszka , potem znowu do dziurki , ale troszke wiekszy nacisk i tak powtarzasz . I wystarczy , ze wlozysz 1 cm do srodka .

dobranoc

lomatkooo az mi glupio, ze nie zauwazylem wczoraj jak konczysz debate ;) i sie zegnasz. Ale to dlatego, ze to nie czyt i strony sie nie odswiezaja na bieżąco.

Dlaczego Ci głupio, bo nie bardzo rozumiem?