Dobrze zrobiłam? POLICJA

Wiecie co, tak sobie myślę, że chyba dam to do przeczytania mojemu mężowi.

"konfident z ciebie" - Tobie klawiaturę powinni zabrać, bo nawet odmieniać rzeczowników nie umiesz. :P Autorko, dobrze zrobiłaś, trzeba zgłaszać takie sytuacje, bez oglądania się na to, co myślą tchórze.

No chyba tak bym na Twoim miejscu zrobiła. Tu nie chodzi o żadne podkablowywanie. Przecież mogłoby na tym ucierpieć czyjeś bezpieczeństwo. Niedobrze jest jeśli ktoś daje przyzwolenie na takie zachowanie. W życiu bym do czegoś takiego nie dopuściła. Jakbym zobaczyła pijaka za kierownicą natychmiast poinformowałabym policję.....o ile sama wcześniej bym mu coś nie zrobila;) bo dosłownie nienawidzę takich. Uważam, że pijakowi powinno się zabierać prawko dożywotnio.

Miałam na myśli, ze pewnie pokazałabym Twojemu mężowi te posty.....

jestem bardzo ciekawa czy go zatrzymali. myslicie, że gdybym zadzwoniła na policję, powiedzieliby mi? ;p;p

BARDZO dobrze zrobiłaś. Być może mniej by wypadków było gdyby ludzie reagowali na pijaków na drodze? A nawet jesli nie był pijany to może chory skoro tak dziwnie jechał?Jakby nie było ktoś może go skontrolował i zapobiegł jakiejś tragedii. Twoja postawa jest godna nasladowania.

jestes kablem :O zero tolerancji dla kabli :O

Jasne zero tolerancji dla kabli. Niech pijani kierowcy dalej zabijają niewinnych ludzi. To nie on jest zły, że jechał na procentach, to ja jestem zła,że podkablowałam.JASNE.

wanie jest zle powinni sami raz przezyc stluczke/wypadek z takim i gwarantuje, ze zmienia zdanie!

oby każdy robił tak jak Ty...brawo!!!:):):)

STOP!!!...drogowym mordercom...tak ...pijani kierowcy to MORDERCY:o

pijany, czy nie pijany, moze zle sie poczul po prostu, nie wiem zawalu dostal za kierownica. zawsze trzeba zglaszac to na policje, zawsze!

Mit że kablowanie jest złe powstał w szkole gdzie silniejsze dzieci znęcające się nad słabszymi chciały uniknąć odpowiedzialności. I jest ciężki do zwyciężenia, bo łatwo go samemu wymyślić i w każdym pokoleniu powstaje od nowa. Później takie samo przekonanie odnośnie policji kwitnie wśród marginesu społecznego. W Polsce jest gorzej bo niektórym donosicielstwo od razu kojarzy się jeszcze z komunizmem i SB. Ale zgłoszenie przestępstwa na policję, zwłaszcza takiego zagrażającego zdrowiu czy życiu innych, jest zupełnie inną bajką. Podsumowując: przykra sprawa że dyskusja na ten temat jest w ogóle potrzebna.

I właśnie przez takich ludzi jak mój mąż, osoby które widzą jakiś problem czują się jakby zrobiły coś złego. Czują się jak kable. A nie powinny.

baba za kierwonica dzwoniąca z komórki podczas jazdy jest potencjalnym zabójcą

nie jestem za konfidenctwem ale sa wyjatki i tu jak najbardziej cie popieram pamietaj ze nie mozna rozmawiac przez telefon podczas jazdy chyba ze uzywalas zestawu

Nigdy nikogo nie podkablowałam i nie zrobię tego. Nie obchodzi mnie co robi sąsiad. Nigdy na złość komuś bym czegoś takiego nie zrobiła. Ale jeśli zobacze że sąsiad bije, dzieci, żone, psa itp zgłosiłabym Ty. Jeśli zobacze że siada pijany do auta zgłoszę sie. I to nie jest podkablowywanie. to może być uratowanie komuś życia. Ps. Oczywiście, że mam zestaw głośnomówiący.

Nie tłumacz się już, prawidłowo a w ten zestaw nie wierzę;]

Dobrze. Na Twoim miejscu też bym zadzwoniła.

Bardzo dobrze zrobilas, trzeba reagować na takie sytuacje. Jesli nie byl pijany,to w czym problem?policja go wybada i pusci. A jesli byl pijany/chory czy cos, to dobrze,ze go gliny zatrzymaly.

Ludzie, bez przesady - nie mylcie slusznej decyzji o powiadomieniu policji z kablowaniem! Zrobilas bardzo dobrze - moze nawet uratowalas komus zdrowie albo zycie... I tak jak pare osob juz powiedzialo - dziwi mnie postawa Twojego meza. :/

''może'' komuś uratrowała życie, ale na pewno przynajmniej jednej osobie zniszczyła, kij ma dwa końce :)

Do Poznaniak, A komu zniszczyla? co ty mowisz?

takie decyzji nigdy nie są łatwe... bo fakt, hipotetycznie może to uratować przed wypadkiem, ale z drugiej strony zaszkodzi się tej osobie która prowadzi te auto ale tak poza tym zastanawiam się czy ten slalom nie mógł być spowodowany źle ustawioną geometrią kół - w moim aucie też trochę tak jest, że lekko znosi w prawo (lekko) i co jakiś czas muszę korygować odbijając w drugą stronę, więc teoretycznie ktoś też mógłby pomyśleć że nie jadę równo, tylko slalomem i zakablować na mnie (może u tej osoby jeszcze bardziej ta geometria była rozregulowana) generalnie też uznaję dwonienie na policję za absolutną ostateczność (bo kto lubił być zatrzymywany przez policję, nawet jak jest niewinny?) - jeśli bardzo chcę zainterweniować to staram się najpierw to zrobić osobiście, może w tym wypadku warto było najpierw spytać co się dzieje ? (może by np. właśnie ma ten problem z geometrią kół) a i też ludzie często wrzucają wszystko do 1 worka - pijak np. mój ojciec raz przechodził koło przystanku i na ławce leżał jakiś człowiek, każdy oczywiście nie podchodził, bo to na pewno pijak, a okazało się, że miał jakieś kłopoty ze zdrowiem - powiedział mojemu ojcu, aby wziął jego komórkę i zadzwonił po karetkę(nikt osobiście nie kwapi się do osobistej interwencji - co innego donos, na to znajdzie się zaraz wiele chętnych, czy to nie znaczy, że tak naprawdę nie chcę się pomóc, a raczej zaszkodzić?), a powodów "dziwnego" zachowania może być bardzo wiele... nie zawsze to jest pijaństwo

Chcialas pomoc moglas zatrzymac go zabrac kluczyki i odwiezc go do domu ale po co nie? Lepiej dojebac czlowiekowi zamiast pomoc!!! Podpierdalaczka

Mysle, ze zle zrobilas. Nie toleruje donosicieli.

HANNA BARBARA Chcialas pomoc moglas zatrzymac go zabrac kluczyki i odwiezc go do domu ale po co nie? Taaa jasne jakieś 100 km, bo jaśniemu panu chciało się napić i jechać...

to może chociaż podwieźć do najbliższego pubu ? :-)

jagoda, uderz się w głowę, zanim zaczniesz wypisywać takie głupoty. autorka postąpiła bardzo rozsądnie. uważasz, że zgłaszanie przestępstwa na policję to donosicielstwo?

do czerwonego kocyka a ja mysle ze twojemu mezowi tez sie zdarza jechać po spozyciu, zgadłem? on sie solidaryzuje z nachlanymi kieroacami - wyluzuj dobrze zrobilaś trzeba tępić pijaków na drodze