Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam juz uczuc wobec niej

Jak zemscic się na matce?

Polecane posty

Gość nie mam juz uczuc wobec niej

Wiem co myślicie czytając ten tytuł... wyrodna córka. Czy taką jestem? Nie wiem. Wiem tylko, że całe życie pragnęłam uwagi ze strony mojej matki. Nigdy się mną nie interesowała zbytnio. Zaspokajała takie zwykłe potrzeby, nakarmić dziecko, położyć spać, ubrać. Ja byłam dla niej "gorszym dzieckiem", pomimo starań z mojej strony. Jej pierwsze dziecko - syn, nazywała go "jedynakiem". Poświęcała mu pełno uwagi, wychowała go na mamisynka, ale w jej przekonaniu jest cudownym synem. Synem który nawet nie wie ile lat ma jego matka. Mój brat robił co chciał, zdradzał żonę, imprezował, nie interesował się własnym dzieckiem, wracał z melanżu a matka wstawała w środku nocy by zrobić mu kanapki. Nigdy nie powiedziała na niego złego słowa, zawsze miała wytłumaczenie dla niego. Brat po slubie nie wyprowadził się, gdyż mamusia chciała go mieć przy sobie. Był tak pazerny, że ciągnął z matki tyle pieniędzy, ile tylko mógł. Utrzymywała 30-letniego syna i jego rodzinę. Ja byłam dla nich nikim. Brat próbował mnie wyrzucić z rodzinnego domu na który zapracował mój ojciec, a matka? Była za nim, nie wybaczę jej tego. Niedługo wychodzę za mąż i wyprowadzam się. Matka utrudniała mi wszystko. Nie chcę jej zapraszać na slub, mam awersję do tej kobiety. Miałam przez nią próbę samobójczą, nawet wtedy się mna nie interesowała. Próbowała pozbawić mnie majątku ojca, nie nawidzę jej. Nie chcę żeby miała kontakt ze mną, z moim przyszłym mężem i dziećmi w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pżecenka
po co masz sie mścić ? po prostu sie wyprowadź,może kiedyś sama przypomni sobie że ma córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszą zemstą będzie, jeśli zerwiesz z nią całkowicie kontakt, nie zaprosisz na ślub i wyrzucisz ze swojego życia. Szkoda sobie jeszcze psuć krew przez nią, także zapomnij o niej, zacznij myśleć o swojej przyszłej rodzinie i miej święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JNBNVEVE
NIE DZIWIE SIE , SKORO MATKA SAMA ZAPRACOWALA SOBIE NA TAKI STOSUNEK DO NIEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz uczuc wobec niej
pżecenka - chce zeby poczula to co ja czulam wielokrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz uczuc wobec niej
Agent tak zamierzam wlasnie zobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvbnmouyt
nie, nie jesteś wyrodna, ani zła. Nie każda matka nadaje się, by być matką i wiem to, niestety, z własnego doświadczenia. Ja kategorycznie uciełam kontakt, na ślub zaproszenia nie dostanie, swojego wnuka drugiego nie pozna. Dalej spotykają mnie różne przykrości z jej strony, ale staram się nie mysleć o tym i żyć swoim życiem. To dla niej kara, a dla mnie lekarstwo. daj spokój z zemstami. I tak przesłanie nie trafi, a ciebie będzie gryźć poczucie winy i zła opinia. Lepiej unikaj i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja88.89
zapraszać jej nie musisz ale wybaczyć - powinnaś nie dla niej. póki nie zrozumie tego co zrobiła wręczanie jej twojego wybaczenia nie ma sensu DLA SIEBIE abyś nie przeniosła konfliktu z matką na własną rodzinę i przyszłą córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz uczuc wobec niej
maju ja probowalam jej wybaczyc. Ona nie widzi swojego bledu. W tej sytuacji nie potrafie, przynajmniej nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfbkjfda
Dokładnie jak tu napisał poprzednik. Najlepszą zemstą będzie jak zerwiesz z nią kontakty i po prostu jak w przyszłości jej wnuk, a twoje dziecko nie pozna jej. Oczywiście będzie się na ciebie żaliła, ale olej to ciepłym moczem, tak jak ona olała ciebie. Prawie każda "mamusia" reflektuje się, gdy rodzi się wnuk (bez względu czy kolejny)... To będzie najgorsza zemsta, bo... choć to dziwne, ale babcie ( w większości) kochają wnuków bardziej niż własne dzieci i jak odetniesz ją od siebie i od twojego dziecka ( w przyszłości) to będzie dla niej najgorsza kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja88.89
rozumiem to też zadanie w życiu do odrobienia niech ci się wiedzie dziewczyno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz uczuc wobec niej
Dziekuję Maju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfbkjfda
Ja miałam podobnie z obojgiem rodziców... Zrobiłam tak jak pisałam powyżej. Nie żałuję i jestem szczęśliwa. Jeśli ktoś jest ślepy przez całe życie (mam na myśli rodziców), nie jestem tym, kto ma im przywracać wzrok, a ich pobudki, aby znać wnuków dziś mnie nie interesują, tak jak ja nie interesowałam ich. Trzymam za ciebie kciuki i życzę ci powodzenia!!! Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz uczuc wobec niej
jjfbkjfda - dziękuję. Ja z ojcem mam świetny kontakt, miałam od niego dużo miłości. W pierwszym poście zapomniałam napisac, ze matka zniszczyła życie takze ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jxjackmsc
po prostu się wyprowadź i zerwij z nią kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja88.89
Jeśli ktoś jest ślepy przez całe życie (mam na myśli rodziców), nie jestem tym, kto ma im przywracać wzrok, tak sądzisz? a jaka wina ślepca że urodził się niewidomy? niekoniecznie za to trzeba to robic kosztem swojego szczescia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz uczuc wobec niej
tak zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfbkjfda
>>nie mam juz uczuc wobec niej, to masz i tak wielkie szczęście, że twój tato chociaż miał otwarte oczy. Utrzymuj kontakt z tatą, niech on pozna wnuki, zapraszaj go do siebie jak już będziesz mieszkać osobno, a gorszej zemsty twoja matka nie zazna, uwierz. Bądź na tyle twarda, że jakby twój tato próbował nalegać, abyś pokazała wnuka/wnuków matce, porozmawiaj z nim szczerze i powiedz jak bardzo źle czułaś się przez całe życie i że nie zamierzasz poprawiać matce samopoczucia. Nie twierdzę, że twój tato będzie cię do tego namawiał, ale może twoja matka będzie próbowała wywżeć na nim nacisk. Jeśli będzie go o to gnębić, to zadzwoń do niej któregoś razu i powiedz, aby zostawiła ciebie i tatę w spokoju. Skoro wcześniej jej było obojętne, tym bardziej po latach być jej powinno. Mnie co prawda ojciec nie przekonywał, ani matka, bo oboje tego samego pokroju, ale rodzona siostra mojego ojca a moja ciocia próbowała mnie przekonać, więc szczerze powiedziałam, że szans mieli wiele, byłam głodna ich miłości i zrozumienia, na własne życzenie sobie to zafundowali i niech teraz mają pretensje tylko do siebie. Dziś jestem szczęśliwa i oprócz rodziców, cała rodzina zna moje dzieci... a to moich rodziców boli najbardziej w świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfbkjfda
>>maja88.89 "tak sądzisz? a jaka wina ślepca że urodził się niewidomy?" To jest METAFORA!!!!!!!!!!!!!! Nic nie mam do ludzi niewidomych. Ogarnij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lndbslihdcbliehdagc
Straszne to co Cię spotkało, ale mimo wszystko nie mścij się na matce; ja Cie namawiam na więcej, zrób w jej stronę jakiś dobry uczynek. Będziesz o tyle większa o ile odpłacisz dobrem za zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lndbslihdcbliehdagc
Ja ma podobną sytuację z matką i robię tak jak tobie poradziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz uczuc wobec niej
Moj tato nie mieszka z matką, są w separacji. Mieszka za granicą, matka zmusiła go swoim okropnym zachowaniem by wyprowadził się z domu na który sam zapracował. Na pewno nie będzie namawiał mnie do kontaktów z matką. Po ślubie wyjeżdzam wraz z mężem do ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfbkjfda
Znając życie autorka postów czyniła dobre gesty bezskutecznie. Każdy powinien ponieść odpowiedzialność i karę za swoje występki, bez względu czy to rodzic, czy jakiś psychopata maltretujący rodzinę czy seryjny morderca. Brak uczuć w stosunku do dziecka, a raczej brak ich okazywania jest równe temu, jakby zamordować w tym dziecku człowieczeństwo i poczucie bycia kochanym i potrzebnym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jxjackmsc
może nie do końca urodził się niewidomy, przykładem tego jest inne traktowanie jej brata o czym pisała autorka w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja88.89
jjfbkjfda >>maja88.89 "tak sądzisz? a jaka wina ślepca że urodził się niewidomy?" To jest METAFORA!!!!!!!!!!!!!! Nic nie mam do ludzi niewidomych. Ogarnij się! Ja jestem ogarnieta serce :D i piszę o ślepocie emocjonalnej badź duchowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfbkjfda
>>jxjackmsc "może nie do końca urodził się niewidomy, przykładem tego jest inne traktowanie jej brata o czym pisała autorka w temacie" Metaforycznie jest zaślepiona bratem autorki, czyli niewidoma na córkę... także jej dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja88.89
jxjackmsc może nie do końca urodził się niewidomy, przykładem tego jest inne traktowanie jej brata o czym pisała autorka w temacie ekwiwalent meża którego niszczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfbkjfda
>>maja88.89 "ekwiwalent meża którego niszczy?" Brak poparcia w jej uwielbieniu do syna. Ojciec nie dzielił dzieci na wyjątkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja88.89
nie tylko... patrz co pisze autorka: Ja z ojcem mam świetny kontakt, miałam od niego dużo miłości. W pierwszym poście zapomniałam napisac, ze matka zniszczyła życie takze ojcu. klasyczne przerzucenie miłości z meza na syna bo plasteline dziecka łatwiej lepic ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz uczuc wobec niej
Ojciec traktowal dzieci po rowno, tylko, ze jak widzial o brat wyczynial to byl temu przeciwny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×