Jak poznać dziewczyne/ kobiete?

Jak poznać skoro nie mam śmiałości, odwagi i gdzie?

nie masz szans

Do zakonu, koleszko peszko.

No właśnie jak?? Hm o to jest pytanie a przecież tacy ludzie istnieją jak my a inne dziewczyny tego nie dostrzegają.

A jak zagadać to o czym?

Mam 32 lata i 0 doświadczeń. Chyba nie ma co żyć złudzeniami

No właśnie o czym? O teleskopach?

nie przesadzajcie troche mniej!

Ja już do pewnych rzeczy zdołałem się przyzwyczaić, bo co? mam inne wyjście jeżeli mi się w życiu nie wiedzie.

Pogadam o zastosowaniu domestosa w codziennym życiu.

Nie ty jeden, autorze.

Dobra życzę tobie powodzenia poznania kogoś bo mnie to w najbliższym case zapewne nie spotka znając wymagania dziewczyn piszę to w przenośni:)

za bardzo nieśmiali nie mają szans na kobiety w realu , ponieważ emocjonalnie nie dorośli do partnerstwa z kobietami, które wymagają od mężczyzn śmiałości - sposobem jest np.poznanie w necie kobiety , która to zaakceptuje

He he he śmieszne to bo w necie mają taki wybór dziewczyny że my nie śmiali przy innych się umywamy więc szanse są sporadyczne.

No dokładnie. W internecie to mają taki wybór jakby przeglądały jakiś katalog.

I właśnie nie ma co liczyć na takie osoby by nas dostrzegły, cóż trudno się mówi a żyć trzeba dalej tylko że samemu.

michaś w necie masz szansę na nawiazanie kontaktu - czego w realu nie zrobisz - a to , ze mają wybór , to naturalne - a w realu dodatkowo musisz umieć nawiązać kontakt od razu i sie odpowiednio prezentować... w necie zawsze jest też ryzyko - klik i jesteś , klik i cie nie ma - taki jest net i ryzyko w nim

Nie da się tak żyć. Mam dwadzieścia kilka lat i ledwo zipie z samotności. Czuje że niedługo wykituje śmiercią naturalną.

Wybór może i jest duży aczkolwiek gdy przychodzi do rozmowy o wszystkim i niczym to się okazuje, że większość mężczyzn nie potrafi tej sztuki :) A nieśmiałym tą drogą powinno być łatwo bo są jakby nie brać anonimowi:)

Boście se chłopaki wymyślili, że wyjdziecie do klubu albo na ulicę i poznacie laskę. A najlepszy sposób to wspólni znajomi, popytajcie koleżanki czy nie mają dla Was jakiś fajnych koleżanek, dziewczyny lubią się w swatki bawić, więc pewnie chętnie pomogą:P

Ale ja nie chciał bym przygody z dziewczyną, już wiele lat przebywam w internecie i zwątpiłem już w to że kogoś tu takiego poznam od serca. Dla mnie to już przeszłość. Muszę zniknąć na jakiś czas bo mam nieproszonych gości.

nie mają ? ;]

wściekły karawan Nie da się tak żyć. Mam dwadzieścia kilka lat i ledwo zipie z samotności. Czuje że niedługo wykituje śmiercią naturalną. Bo samotności to trzeba się nauczyć, nauczyć się tego trybu życia.

Hm trzeba mieć takie koleżanki...

Michaś Weź nie fanzol, w pracy czy tam w szkole nikogo nie masz?Żadnej siostry/kuzynki?

Siema Frodo :D a Ty dziś jakiś taki mało depresyjny :D, czyżby Ciebie zeswatały koleżanki ?

Nie.

Apasz Tylko poznaly:)

Heheh dalej radź sobie sam :D, będzie dobrze, pogoda dopisuje to spacery, piwko... nic tylko bałamucić :D

Damy rade:P